I ja skończyłem. Fabuła z Ezio była dla mnie dobra ale słabsza niż w dwójce. Ciągle uważam, że mogli ją upchnąć w 5h gry i dać to w ACII. Za to fabuła w teraźniejszości zajeżdża już trochę kiczem.
Rozgrywka się za bardzo nie zmieniła i jakoś mało nowości. Liczyłem na rozbudowanie walki, żeby była bardziej dynamiczna, podobna do tej w Batmanie. A tu nadal jest system kolejek (używałem combo jakby co). Do tego miałem nadzieję, że rozgrywka wymusi trochę bardziej używanie zabawek z ekwipunku ale nic z tego. A z nowości to na pewno przywołanie Asasynów było bardzo fajne i w sumie to tyle...
Zagadki, jak w tamtej części były ekstra, tak tutaj mnie one jakoś nie ruszyły. Niby to to samo ale jakoś nie miałem ochoty poznawać dalej tej prawdy. Po czterech miałem dość, no ale dokończyłem i:
Multi jest przyjemne ale przez fatalny matchmaking odechciało mi się grać. No żeby tak z(pipi)?
Do grafiki i dźwięku nie można się przyczepić. Wszystko jak najbardziej ok ale za to ilość bugów i problemy techniczne już są dobijające. Często długie loadingi, framedropy, kilkusekundowe zacięcia gry przy większej akcji +loadingu i przenikanie przez budynki (wskoczyłem w wieżę, spadłem pod mapę do wody. Chyba tylko ja tak umiem...). To w sumie najbardziej razi w całej grze.
Ogólnie bardzo dobra z masą głupich bugów. Widać, że robione na szybko. Dla mnie 7/10.