Tzn? Rynek gier ostatnio (czyli od jakiś 5 lat...) mnie kompletnie nie interesuje, chyba że mówimy tylko o grach, które z jakiegoś powodu kojarzę. Dlatego nie mam pojęcia, o jakich decyzjach Blizzarda piszesz. Czyżby to miało coś wspólnego z nie tak dawną premierą StarCraft 2?
No i jeszcze jedna kwestia. Blizzard wciąż ma wielu fanów, którzy sami za nich robią hype. A poczta pantoflowa wciąż tutaj pełni niebagatelną rolę.