Dobra, przyszedł czas kiedy chce kupić samochód. Sprawa wygląda w ten sposób. Nie będę owijał w bawełnę. Budżet ~40k (nie więcej). Mam odłożone na tę chwilę, koło 12k (do przyszłego roku na pewno by się to zmieniło, ale im więcej odłoże tym mniej kredytu chce wziąć), reszte planuję wziąć w kredyt na 3 lata (dlatego sami rozumiecie, dlaczego wolalbym (pipi) nie kupic :| ) . Jestem młodym jurnym chłopakiem i chce jurny samochód. Co przeglądam oferty to znajduje lepszy, fajniejszy itp. itd. nie mogę się zdecydować. Nie mam na utrzymaniu panny z dzieckiem, więc wszelkie rodzinne opcje samochodowe na szczęście odpadają. I dwa pytania z mojej strony, jedno krótkie, drugie za(pipi)iście rozbudowane : 1. opłaca się czekać do przyszłego roku? Chodzi mi w sumie głównie o $. Nie wiem jak się zachowują ceny samochodów za bardzo. 2. ktoś mógłby podlinkować mi coś "fajnego", doradzić czego nie brać? Przeglądałem miliony ofert i chciałbym się skupić na takich markach jak (WIADOMO) BMW, Mitsubishi, Mazda (otwarty tez jestem na inne marki jesli zajdzie taka potrzeba). Fakt faktem kiedyś moim marzeniem był odpicowany CRX, ale zszedłem na ziemię i jednak chciałbym coś młodszego, t.j. max 2008 - 2009 rocznik. Jak ma być starszy to tylko taka opcja wchodzi w grę http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-m-pakiet-duza-navigacja-czarny-super-stan-bezwypadkowy-ID6y7nnf.html#297ab6a8a3. Nie ograniczam się do Diesla, dobrego benzyniaka też chętnie bym przytulił.