72 godziny - duza akcji, strzelania, wybuchow, poscigow. Zwykly film, na raz, z elementami ktore mialybyc smieszne ale nie udalo sie. Na luzno, bez myslenia i przegladajac fejsa mozna go obejrzec i zrozumie sie i wyniesie z niego tyle samo co ja wynioslem w kinie ogladajac w skupieniu. Mialem isc na Pompeje ale czulem ze beda slabsze.
Najwiekszy plus to fajna agentka Vivi. W ogole ostatnio wystrzelily dobre dvpy w tych filmach, nie dawno ta z Wilka z Wall Street <333 teraz tutaj dobra dupeczka. Dam 6/10 bo w sumie nie wynudzilem jakos specjalnie ale juz nie obejrze drugi raz.