schabek

LEGO Harry Potter, Dead Space 2, FIFA 11 :]

http://muve.pl/playstation-3/strzelaniny/call-of-duty-modern-warfare-3-ps3/1862 Nie wiadomo czy to prawda, ale okładka od razu przypadła mi do gustu.

Cieszy mnie Dead Space 2. Problemy z wypróżnianiem mam już za sobą. No i w sumie już tylko 7 dni do El Ej Nułar!!!!!!!!!!!!!

Ja pierwszego DSa odłożyłem po około 2h. Dzisiaj zacząłem drugą część. Na razie mi się podoba, miałem 1 moment kryzysowy. Mimo wszystko uważam że nadzwyczaj psychiczny FEAR 2 jest straszniejszy niż DS

Są polskie napisy? Bo gram sobie, pudełko po polsku, instrukcja po polsku, a gra po angielsku Pamiętam że DS1 miał polskie napisy a tu chyba dupcia.

LEGO Harry Potter, FIFA 11 i pewnie od jutra Dead Space 2 i Extraction. I tak czas leci do L.A. Noire :potter:

Kanapka szefowej. Chyba tak to się zwie. Prosta, kurczok, bekon, troche zielonego, w bułeczce z sezamem. Przepyszna kanapka. Oprócz tego na zimę ta z plackiem ziemniaczanym. No i najlepszy fast-food ever - Mega Pocket. Mega dobry. W miarę duży.

Z Call of Duty jest jak z PiSem. Nikt się nie przyznaję. Niby nikomu się nie podoba, ciągle to samo, a ludzie i tak kupują/głosują Ja tam nowe Call of Duty łyknę bez problemu. MW było genialne, MW2 bardzo dobre, Black Ops dobry. Fakt że każda z części mogłaby być lepsza no alee... jedyny problem tego CoDa to to że wychodzi pewnie gdzieś obok Battlefielda 3. Jeśli tak, to będzie musiał poczekać na moje pieniądze, bo pierwszeństwo ma BF

Po platynie w Sly 2 - zabiorę się niedługo za LEGO Harry Potter, Dead Space 2 i Extraction no i jak zwykle FIFA 11

Najpierw przejdź grę, a później wbijaj trofea. W poradnikach są opisane trofea i będziesz wiedział co musisz zrobić. Ale na razie nie psuj sobie zabawy bo ta gra ma najlepszą fabułę ever jak dla mnie i trofea to tylko taki bardzo mały bonusik do tej produkcji. i bardzo łatwy :potter:

Nie spełnia wymogów bezpieczeństwa oczywiście. Ale w niedziele jak będzie grała Warta, to kibice będą mogli wejść, stadion będzie już bezpieczny

16 dni do L.A. Noire, a może wcześniej przyjdzie. A do tego czasu - Enslaved, Dead Rising 2 i powrót PSN

Odczuwam wrażenie że nikt poza Stoną, Maidenem i jeszcze może dwoma kolesiami nie jest ani brany pod uwagę ani traktowany na poważnie No nic, widocznie skoro nie mamy karnetu (teoretycznie miałbym no ale nie uśmiecha mi się 300km w jedną stronę na mecz), nie bratamy się z kimś typu Staruch i ogólnie nie macamy przepoconych skarpet nie mamy nic do gadania. Nie potrafię tego pojąć, koleś uderza swojego piłkarza. Co z tego że żałuje? Czyli ja mogę komuś bezkarnie naje.bać, szczerze żałować i w sumie będzie ok? Kolejna paranoja to że policja poprosiła o bilet dla Starucha. Rozumiem że ma zakaz na ligę a nie puchar ale taki gość powinien mieć całkowity zakaz wchodzenia na jakikolwiek stadion piłkarski w tym kraju. A co do tych filmików, to .. no ok. Kilka wyjątków. Ale byłem na meczu w Niemczech. Borussia - Bayer Leverkusen, kilka lat temu. Nie było żadnych wydzielonych sektorów. Gość na dole coś tam rzucił do jednego 'Aa BvB szajse'. Ten drugi 'Bayer szajse'. Klepnęli się po plerach i było po rozróbie. U nas nie wiem czy tak by to wyglądało. E; A ty pod wieże ajfla

A jak jest z dodatkami do L.A. Noire? Bo biorę z muve i że dużo nie płacę to bym sobie domówił jeszcze gdzieś jakieś DLC i Soundtrack tylko pytanie czy wie ktoś czy da radę kupić osobno te 'dodatki' ?

Twój Staruch powinien siedzieć w pierdlu za pobicie. I jak u nas [...] Nie wiem jak jest "u was" w Rewalu, gdyż nie wiem gdzie, na prowincji, leży ta metropolia. Nie obraź się. Nie chodziło mi konkretnie o Rewal tylko o całą naszą piłkę. W Anglii czy Hiszpanii takie rzeczy się nie dzieją. Ale ty jako wielki kibic miałeś prawo się nie domyślić.

Dobrze eksperci, nie chcę mi się wchodzić na wiki więc zabłysnę i powiem coś z głowy. 2007 i 2008 - Mistrzostwo Realu w czasie gdy Barca tak naprawdę była w rozsypce, syf z Ronaldinho, Rajikardem czy jak sie go tam pisze. Jeżeli dla takiego klubu zdobycie Mistrzostwa kraju w lidze, gdzie praktycznie ich największym rywalem byli sami oni jest osiągnięciem to gratuluje. Roku 200 niestety nie pamiętam, trzeba by się Jezusa spytać, może jeszcze wtedy w piołke kopał. 2002 to chyba wygranie LM z Carlosem, Hierro, Raulem i tymi innymi. Ostatni dobry rok Realu, faktycznie był on wtedy 50x bardziej galaktyczny niż za grubego Ronaldo i 1000x lepszy niż za (nie)normalnego Ronaldo.

Twój Staruch powinien siedzieć w pierdlu za pobicie. I jak u nas ma być normalnie jak koleś który przy(pipi)i grajkowi, później idzie na mecz :potter: Powinien mieć stadionowy zakaz i mecze do końca żywotu oglądać w TV Ale zaraz mądrale wyjedziecie że bez niego było by tylko 20 petard, 4 race mniej i 74 kartoniki źle by się ułożyły. Taki ładny mecz, ale bandyci musieli go zepsuć Cóż, ciągłe straszenie karami widocznie jest bez sensu, bo co z tego że ktoś roz(pipi)i stadion, nałożą na niego kare, nie (trudne słowo) wyegzekwują (trudne słowo) jej i pajac za tydzień znowu wlezie coś roz(pipi). Co do meczu to Lech mimo dobrej gry i chyba za Bakero najlepszego meczu, przegrał z najsłabszą obecnie drużyną z polskiej Ekstraklasy. Szansa na grube pojechanie z Legią była jak nigdy, a mimo to nie potrafili w 120min. strzelić jej dwóch bramek. Co do Bosego to trudno się mówi ;( A co zrobili by 'kibice' Legii stojący za bramką Kotora, gdyby ten obronił karnego i to jednak Lech by wygrał? a) Pogratulowaliby drużynie Lecha Poznań b) Zaje.bali by piłkarzy Lecha i Legii c) Przeprosili 'ochroniarzy' i wrócili na swoje miejsca d) inna opcja - dopisać.

'Kibice' Realu muszą wreszcie pogodzić się że Prima Aprilis już był, i nikt wam nie wierzy w te teksty. Z resztą, tylko niedorozwinięci oraz niewidomi chwalą Real. Zdrowy człowiek woli Barce grającą galaktyczny futbol i mającą kilku aktorów niż żałosny w dzisiejszych czasach Real, z żałosnymi kibicami żyjącymi historią, których cały czas rozpiera duma przez wygrywanie w ubiegłym WIEKU. Wiem, przed wojną i kilka lat po, Real miażdżył A no, zapomniałbym najważniejszego. Barca jak zwykle przegrała przez sędziów. Ostatnio pisałem że fajnie by było jakby Realowi dwóch bramek w rewanżu nie uznali. Teraz nie uznali jednej, i poziom wkur.wienia 'kibiców' Królewskich(?) osiąga maksimum. Więc chyba dobrze że tylko jednej nie uznali.

I tak ci nikt nie odpowie, bo Pani od polskiego uczyła mnie że pytania retoryczne nie wymagają odpowiedzi :*