Oj teraz przypomniales ale faktycznie w tunelu bylo widac obsranko. Chociaz pierwsze minuty wygladaly niezle. Eh dalej mam niesmak po wczoraj.
Moze my jestesmy za slabi tutaj?
Ale przeciez wiekszosc naszego skladu co weekend gra pod presja. Mak wczoraj skreca Bereszynskiego jak psa a pol roku w pilke nie gral. Slowacja wychodzi i cieszy sie turniejem a my obsrani po pachy od 15 minuty. Jak w meczu z Senegalem ale oni to sa chociaz byli szybcy, silni i mieli indywidualnosci. U nas krycha glupie faule i podania po autach, obrona elektryczna, lewemu pilka odskakuje, wrzutki skrzydlowy na pierwszego obronce. Jak rozumiem jak bysmy dalej byli w pokoleniu krzynowkow i zurawskich ale naprawde te nasze grajki co tydzien potrafia zajebiscie robic te rzeczy ktore wczoraj pierdolily na potege. No ja nie wiem, dupa mnie boli.
Dobra grupa smierci wchodzi do gry, w koncu powazny futbol. Ale dzisiaj bedzie meczyk o 21 ja pierdole