A to nie jest "odwrotność"? Że masz X ludzików i się przedzierasz na koniec mapy?
Nie, to typowy tower defence. Masz bazę, którą musisz bronić (i nie dopuścić, żeby jakakolwiek jednostka wroga się do niej dostała), w określonych punktach możesz budować różnego rodzaju "wieżyczki" (które oczywiście można ulepszać), dodatkowo możesz budować barykady (które utrudniają przejście wrogom) no i to wszystko w klimatach IWŚ (z nutką steampunk'u i zabawek) z muzyką z tamtych lat oraz z grafiką, na którą można nałożyć filtr, przez co obraz wygląda jakbyśmy oglądali film z tamtych lat.
A to co szczególnie wyróżnia ten tytuł od pozostałych TD (i co jest jego największym plusem), to to, że nad każdą wieżyczką można przejąć kontrolę i samemu ostrzeliwywać (albo bombardować) jednostki wroga (dodatkowo na niektórych planszach masz do dyspozycji czołgi lub/i samoloty, dzięki którym możesz wyruszyć wprost w samo centum pola bitwy i siać zniszczenie ). Jednym słowem, POLECAM. Jedyny minus tej produkcji, i to tylko w porównaniu z wersją, która jest na XBLA, to to, że na PC wycieli nam tryb multi .
P.S. A tobie chodziło chyba o Anomaly: Warzone Earth (bo to jedyny "odwrotny" TD o jakim słyszałem).