Źle mówisz. ME3 będzie należał do tego samego roku fiskalnego co Portal 2, nowa FIFA czy BF3. A takie tytuły jak DS2, B2, C2, należą już do poprzedniego roku fiskalnego, bo rok fiskalny trwa od 1. kwietnia do końca marca (jak widzisz nie pokrywa się z kalendarzowym). Po prostu EA nie chce, jak już mówiłem, samo sobie robić konkurencji (plus do tego dochodzą jeszcze tytuły od konkurencji) i pod koniec tego roku (kalendarzowego) chce się skupić na promowaniu BF3, a od nowego, na ME3 i tyle. No i jeszcze gatki szmatki, że Bioware chce się skupić aby ME3 był jeszcze lepszy i większy (choć pewnie i tak te dodatkowe miesiące wykorzystają na wycinaniu niektórych elementów z gry, aby później można je było wydać jako płatne DLC ).
P.S. I EA na pewno nie "napchało się kasy", gdyż biedacy (biorąc pod uwagę jak dobre gry robią/wydają), właśnie po niedawnym skończeniu się poprzedniego roku fiskalnego, są jeszcze na dość sporym minusie (-276 mln $). Choć to i tak lepiej niż w poprzednim roku (fiskalnym) i są szanse na odbicie się od dna. źródło