Tylko jeśli licencję FIFA przejmie jakaś inna firma, powiedzmy Take Two, i oni zaczną co roku wydawać grę pt. "FIFA [plus numerek]" to czy niedzielni gracze, którzy co roku idą do sklepu po najnowszą odsłonę będą na tyle zorientowani, że teraz trzeba kupić grę piłkarską od EA, a nie po prostu kolejną FIFĘ? Bo wydaje mi się, że nie. Dla nich fifa to po prostu fifa, niezależnie jakie dodatkowe loga firm są na pudełku czy podczas uruchamiania gry.