MBeniek

Serio ktoś narzekał na te "świątynie"? Przecież to imo najlepszy element w grze. Jak te "standardowe" wyglądały w pozostałych zeldach, że niby byłe jeszcze ciekawsze? Ja w sumie żałuję, że każdy region nie ma swojej świątyni i liczę, że w dwójce będzie tego jednak więcej (albo czegoś podobnego). W ogóle sama już droga do tych regionów/miast i questy, które odblokowywały "walki" z tymi bestiami, to to co najmilej wspominam.

Wiadomo, że grafikę trzeba by jeszcze dopracować, w końcu to był początek produkcji, ale imo ten styl graficzny jest znacznie bliżej mangi niż to co ostatecznie trafiło do gry. Dodatkowo taki cel-shading o wiele wolniej się "starzeje" i nawet po kilku latach dalej wygląda świetnie.

Pierwsze, oficjalne opóźnienie z powodu panującej sytuacji. To co, obstawiamy o ile miesięcy przełożą cyberpunka?

Nie chce nic mówić, ale gra w wczesnej fazie produkcji wyglądała lepiej niż to co koniec końców trafiło na półki sklepowe.

Jako osoba, która grała - jaram się

Zaś nie przesadzaj. Na nowe/dedykowane gry na switcha czeka się miesiącami albo nawet latami od pierwszej zapowiedzi (zelda, mp4 czy b3). Te ogłaszane krótko przed premierą to w 99,9% przypadków zwykłe porty z poprzedniej generacji, przy których za bardzo nie ma wiele pracy. Konkurencja po prostu nie wydaje tyle "remasterów", więc może stąd złudne wrażenie, że tam czeka się dłużej.

Z tego co piszą na venturebeat to 64, Sunshine i SMG1&2 mają wyjść w wydaniu zbiorczym, w podobny sposób jak na 25-lecie wyszło Super Mario All-Stars z marianami w 2D. 3D World jako osobna pozycja, w wersji Deluxe z dodatkowymi poziomami. https://venturebeat.com/2020/03/30/nintendo-is-making-3d-mario-remasters-for-his-35th-anniversary/

Czyżby w końcu nadszedł czas na remake Dino Crisis? Oby edyta: Jednak nie RE4?

Nie wierzę, że ktoś może mieć ból dupy, że jakaś redakcja kilka lat temu raz poprosiła o wyłączenie adblocka xDDD Przecież na takim eurogamer.net (z tego co kojarzę to chyba największy europejski portal o gierkach) to taki komunikat jest za każdym razem, przy każdym wchodzeniu w jakiegoś newsa. Sporo znanych stron (nie tylko o grach) nie da się w ogóle przeglądać póki się nie wyłączy adblocka. No sorry, ale za like czy uśmiech na twarzy "gracza" to raczej tak ciężko wyżyć. W ogóle z tego co mi się wydawało to psxextreme (i forumek) nie jest już w żaden sposób powiązane z ppe.pl, więc trochę nie rozumiem tych przytyków do Rogera i Pereza?

Jeśli chodzi o Mariany 3D to nintendo może mnie ruchać bez wazeliny.

Coś mnie wzięło na klasyki. Do pogrania z ziomeczkami. Plusy dla team17, że serwery jeszcze stoją i można normalnie przez neta pograć, bez kombinowania. + Vita + kakałko + łóżeczko i można spełniać obywatelski obowiązek #zostańwdomu

@MYSZa7 To jak nie wiesz to może po prostu mu nie odpowiadaj, bo post w stylu "trzeba być jednoplatformowcem i wtedy widzi się przewagę jednej konsoli (ps5) nad drugą (xsx)" prowadzi tylko do cw, a nie do jakiejkolwiek normalnej dyskusji. I jasne, też lubię takie żarty, ale do tego są odpowiednie tematy ("na wesoło", cw) albo nawet statusy, ale za każdym razem w tym temacie to już się robi nudne.

Przypominam, że Zelda BotW wyszła też na WiiU Więc tak na prawdę moc konsol nigdy nie była tu problem. Tylko może teraz twórcom głupio będzie to podawać jako argument czemu tej fizyki nie ma, przy takiej mocy nextgenów. Sorry, ale ostatnio nie da się ciebie czytać. Szczególnie w tym temacie. Devilbot po prostu pyta o co konkretnie chodzi z tym ssd (i to chyba nawet nie w kontekście samego ps5, tylko ogólnie next-genów), a ty już idziesz ostro w CW. Ok, rozumiemy, nie lubisz już playstation, ale nie musisz się z tym obnosić w każdym poście.

Akurat to, że przywiązują uwagę do fizyki, a nie tylko ładnej graficzki, to duży plus. I to jeszcze biorąc pod uwagę, że to jakieś małe (niezależne?) studio, co pozwala mieć nadzieję, że pod tym względem będzie lepiej na next-genach. Bo na aktualnej generacji to "fizyka" praktycznie nie istnieje, może poza nielicznymi wyjątkami (BotW czy Alyx).

Przecież to nie wygląda jakoś lepiej niż taki kilkuletni już Alien Isolation (oczywiście mówię o wersji na aktualną generację). Od next-genów oczekuje jednak trochę więcej.

Playground ma się teraz zająć przywróceniem świetności serii Fable (bo wtedy ja lecę po xboxa), a nie tam jakieś kolejne forzy

Dlatego coraz bardziej podobają mi się takie usługi jak origin premier access, xgp czy uplay+. Chciałem sobie zagrać w Fallen Order na premierę i zamiast bawić się w kupno pudełka -> przejście gry -> sprzedaż, to wykupiłem na miesiąc premier'a, na spokojnie przeszedłem gierkę, przy okazji jeszcze zagrałem w A Plague Tale i Sea of Solitude (swoją drogą polecam jak ktoś, od czasu do czasu, lubi gry typu Rime czy Ico) oraz sprawdziłem najnowszego nfs. I to wszystko za 60zł, czyli mniej więcej tyle co mnie kosztuje jeden wypad do kina. Piękne czasy jeśli chodzi o gierki. Dlatego mam nadzieję, że sony też zdecyduje się na taką usługę (albo to Now rozszerzy do gier na premierę i wprowadzi do pl).

W sumie można było się spodziewać kto jest takim hojnym wydawcą.

Tu jest cały wątek na twitterze z tego co zapowiedzieli (jeśli komuś nie chce się oglądać): https://twitter.com/Nibellion/status/1243175659901419520

Nie chcę nic mówić, ale już koronawirus znacznie "umniejsza wersjom fizycznym" gierek

@balon No ale z tym już nic nie zrobisz. W sensie każdy będzie miał wybór: a) czy chce mieć pudełko i dzięki temu ma możliwość sprzedaży/wymiany gry albo zostawienia sobie na półce, ale za to ma "dłuższe" czasy wczytywania, bo trzeba doliczyć czas na zmianę płyty b) cyfra - plusy: błyskawiczne czasy ładowania, minusy: brak możliwość sprzedania gierki. Nie widzę dalej problemu. Chyba, że ty byś chciał zjeść ciastko i dalej mieć ciastko.

A w tym feature nie chodzi przypadkiem oto, że z poziomu OS (bez włączania samej gry) będziemy mogli szybko sprawdzić gdzie się znajdujemy w grze, ile % za nami, ile przed nami, jaki quest robimy itp. Tak jak właśnie na netflixie, że nie muszę odpalać samego serialu, żeby sprawdzić na którym odcinku jestem, w której minucie, ile odcinków jeszcze przede mną, a ile za mną itp. I może niektórzy nie wiedzą, ale już na aktualnej generacji płytka służy tylko po to, żeby zainstalować grę na dysku i potem tylko sprawdzać przy włączaniu gry czy dalej jest w napędzie (czyt. czy dalej możemy grać w dany tytuł). A na next-genach to będzie jeszcze bardziej kluczowe, bo odczyt z płyty jest o wiele wolniejszy od zastosowanych dysków ssd.

Największy plus z exów to mają sami deweloperowie, bo dzięki temu mogą skupić się tylko na jednej platformie i w pełni wykorzystać jej potencjał. A, że taka optymalizacja pod konkretny sprzęt może zdziałać cuda to wystarczy podać przykład LM3 na switcha. A gdy mają wiele platform na głowie to niestety czasami zdarza się, że któraś konsola na tym cierpi, szczególnie gdy mówimy o jakimś mniej doświadczonym deweloperze i nie daj boże jeszcze wydawca narzuci jakiś nieosiągalny deadline na datę premiery. Dla graczy exclusive to raczej nie ma żadnej wartości dodanej (może poza tym co wynika z tego co pisałem wyżej), bo nawet jeśli ktoś ma dostęp tylko do jednej platformy ze względów ekonomicznych, pomijam wojujących fanboyów przywiązanych do jakiegoś pudełka, to gorzej dla niego, bo przez exy ma ograniczony dostęp do różnych gier.