Zarzuca innym, że wrzucając selfie tak na prawdę koncentrują uwagę na sobie, a nie na Lee, przy czym sam wrzuca posta jak to on jest "lepszy" od wszystkich, bo on tego nie zrobił (oczywiście to ładnie ubrał w słowa), przez co jeszcze bardziej zwraca uwagę na własną osobę, a nie na śmierć mistrza. Sorry, ale nie powiesz mi, że nie ma w tym lansu.