Ok jako fan serii nie spieszyłem sie i starałem się zrobić wszystko za pierwszym razem.
- po godzinie bylem znudzony 90% czasu to jazda samochodem.
- po 15h okazało sie że najlepsze bronie zdobyłem w pierwszej godzinie ??
- po 30h okazało sie że "ULTIMA WEPONS" dostaje sie za marchewki!!! tak to nie żart ani żargon, centralnie hodujesz marchewki (sadzisz , spisz i już ) dajesz gostkowi 4 a on ci daje bron która z 40DMG Cid przerabia na 200-350DMG powtarzasz to dla każdej postaci.
- po 80 miałem platynę i odinstalowałem gre nie chce widzieć season passa,
Reasumując jeżeli czytasz tego posta nie KUPUJ!!! tej GRY masz dwa sposoby na jej przejście
1) nie marnujesz czasu, używasz "fast trawel" i masz loadingi 2-3min co quest/minute, ale kończysz gre w 10-15 godzin.
2) nie używasz fast trawel, nie masz loadningow ale grasz 50-80 godz bo co min podróżujesz do kolejnego miejsca przez 3-8 min, ergo 80% gry to jazda samochodem tam i z powrotem.
Poza tym dramatycznym wyborem gra nie ma absolutnie żadnej fabuly (w porownaniu do FF15 Kingsglave), gra jest dramatycznie prosta w pierwszym lub w 2 chapterze dostajesz najlepsze bronie , kolejne rozdziały to jazda samochodem lub pociągiem plus parę QTE i następny rozdział.
Fabula jest taka biedna że w połowie dostajesz możliwość cofania czasu ale nie w taki sposób jak myślicie po prostu fabula jest taka biedna że w największej lokalizacji (5x Wiedźmin) nie ma co robić wiec idziesz dalej a tam fabula odcina CI możliwość powrotu wiec jedyny sposób by nabrać XP, czy wyhodować więcej marchewek to skok w czasie zebranie marchewki i powrót z powrotem do fabuły !!!!!.
Większość potworów lvl99 rozwalasz dwoma flaszkami magi i taktycznym ciosem grupowym "overwhelm", a Adamantoise to jakaż żenada zero strategi bierzesz broń która pozwala CI strzelać 6x1000-2500DPS i tak przez 3 dni w grze no i jakieś zaplecze 20-40 elixirow.
FF15 ROZCZAROWANIE ROKU 2/10