Ja w swoim 1.9TDI przez dwa lata lałem Castrol do turbo diesli o normie tam 505.01 bodajże. W międzyczasie się naczytałem i następnym razem zalałem Motul 5W40 jakiś highendowy za 2x więcej pieniędzy. Silnik rzeczywiście chodził ciut ciszej, ale poza tym żadnych różnic. Następnie zalazłem podstawowy Valvoline ten maxlife i nie odczułem żadnych różnic pomiędzy nim a Motulem.
Olej jak olej, możesz zalać Castrol, zwróć ewentualnie uwagę na normę oleju. Co robi większą robotę to płukanka silnika przed wymianą. Ja polecam coś takiego: http://www.kolegaberlin.pl/product-pol-4308-Liqui-Moly-Pro-Line-Motor-Spulung-500ml.html. Ten środek rozpuszcza olej i potem jak odkręcasz kurek to leci jak woda zbierając ze sobą wszystkie odpady. To jest super sprawa dla silnika, szczególnie diesla.
A jak Ci się chce to możesz sie pobawić jeszcze w coś takiego:
http://sklep-xado.pl/pl/p/ANTYKOKS-Antykarbon-320ml-aerozol/468
Ja jak wkładałem do Miaty silnik co leżał przez ponad pół roku to zaaplikowałem oba środki i mam nadzieję, że nie będzie problemów z silnikiem prędko.