To fakt, czuję się dziwnie w fajnym samochodzie :/ Niby to takie byle co a ludzie pokazują palcami, robią zdjęcia itp. Fajna jest też społeczność MX5, są dość tanie, więc jeździ ich mnóstwo. Co chwile na światłach ktoś trąbi z innej MX5, ludzie podjeżdżają, krzyczą z drugiego samochodu, praktycznie każda przejażdżka to jakiś miły incydent, ciekawe kiedy zacznie mnie to wku,rwiać :)))))
Samochód udało się kupić po znajomości, niestety jest to zwykłe 1.6 110km bez szpery, ale za to również bez korozji. Plusem jest fakt, że w zeszłym roku silnik przeszedł kapitalny remont, więc przez kilka lat nie powinno być z nim problemów. Z minusów jest sporo rzeczy do poprawienia, ale w takim samochodziku to aż przyjemność :)
Szczerze mówiąc to nie ważne w jakim stanie by była, bardzo byłem nakręcony na ten samochód.