Takim ludziom powinni odbierać prawa jazdy od ręki.
Ostatnio coś czytałem, że babka jechała land roverem i nie zauważyła jak potrąciła drugą babkę na pasach, ta wpadła pod samochód i była ciągnięta z 50 metrów pod samochodem, dopiero ktoś z zewnątrz zatrzymał samochód. Baba za kierownicą w ogóle nie poczuła, że ma człowieka pod kołami, wysiadła i mówi, że nie zauważyła. Przecież bym ją zaje,bał na miejscu. Oczywiście w Polsce to było. Ciśnienie mi skacze jak widze takie sytuacje. Prawo jazdy powinno być od ręki zabierane bez odwołania.