POKOT - naczytałem się negatywnych opinii tymczasem po seansie byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Trochę rzeczywiście poryty momentami, jakby robiony na złość całemu elektoratowi(?) PISu, ale na prawdę bardzo dobrze zrealizowany. Bardzo ładne zdjęcia, co w przypadku "polskiego" filmu cieszy. Ogólnie pod względem rzemiosła film bardzo dobry, zdjęcia, muzyka, gra aktorska. Borys Szyc jako "antagonista" też daje radę. Końcówka trochę ryje banię, ostatnich 4 minut filmu w ogóle nie zrozumiałem.
Moim zdaniem polskie kino wstaje z kolan powoli, bo ostatni rok był dość udany pod tym względem.
Ogólnie w trakcie seansu miałem dużo rzeczy do napisania, ale jak przekroczyłem próg wyjścia z sali kinowej to o wszystkim zapomniałem. Następnym razem idę do kina z laptopem.