Mnie chodziło o to, że to raczej oczywiste, że powinien po robocie jechać prosto do tego typa co mu to robił i od ręki ma naprawić, bo tak przecież nie da się jeździć. A nie blantmanek dzwoni i pan mu mówi że zaprasza za dwa tygodnie, a za dwa tygodnie pan powie że klocki zużyte trzeba kupić nowe A blantman woli zapytać na forum o gierkach, pewnie żonie się nie przyzna że naprawił samochód a ten ciągle zepsuty bo koniec ze spotkaniami z kolegami, szlaban
red podobnie sie pytał, bo ma ryse i nie wie co z tym zrobic, zamiast wziac szmatke, kupic paste k2 i spolerowac to pytal na forum