Przegrałem dwie gry po ~250 tur i nie mogę się przekonać do tej części jakoś, wydaje mi się, że głównie przez interfejs i tę grafikę.Obie gry zagrałem na poziomie ‘Książe’, trochę powalczyłem. Raz z jakimś państwem mam przyjaźń, po 5 ruchach to samo państwo potępia moją cywilizację. Przyznaję, że nie ogarniam jeszcze do końca emisariuszy, nie ogarniam jeszcze religii, tak samo nie udało mi się odblokować żadnych ciekawych ustrojów, no ale kurcze nie kusi mnie, by to ogarniać, nie wiem czy nie odpalę zaraz Civ5.