haha ja do tej pory marzę o takiej Suprze
ja jeździłem E30 od dziadka, całkiem dobre auto jak na pierwszy samochód w życiu, ponad 100 koni, 10s do setki, napęd na tył, szpan w szkole.
ja żałuję nie mam garażu tu gdzie mieszkam, to strasznie ogranicza szkoda mi jest kupić jakiś fajny samochód i postawić pod blokiem na deszczu czy śniegu
a jak ktoś ma garaż to i jest gdzie wstawić samochód i jest gdzie przy nim coś popracować, pogrzebać.
ferrari już dostało wciury porównując 458 do mp4-12c, FF ani F12 również nie jeździli na torze
w F1 też zbierają bęcki w le mans najszybsze ferrari było na 15. pozycji
Żapę i trzy od Pinty piłem. Rowing Jack kupiłem jakiś czas temu jako pierwsze z takich lepszych piw i zrobiło na mnie ogromne wrażenie, ciekawe jak smakuje po takim czasie