O to mi chodziło. Większość dobrych piłkarzy i trenerów pracuje w Europie. Może i piłka w Brazylii jest przyjemniejsza dla oka, ale która z drużyn z Ameryki pokona Barcelone, Real, Manchester czy Inter? Jakoś sobie tego nie wyobrażam Ameryka Południowa to wylęgarnia talentów, które później trafiają do Europy, może jakby zaprzestać ten proceder i wszyscy Brazylijczycy graliby u siebie to może byliby bardziej konkurencyjni, ale na obecną chwilę nie są