Według mnie właśnie widać, że Hamilton dorósł i dojrzał. To już nie ten Lewis co kiedyś - kamikadze, któremu pomagali sędziowie za każdym razem jak wjechał na żwir. Teraz według mnie jest jedynym który jest w stanie dogonić Vettela a na dodatek go wyprzedzić. Alonso nie ma niestety odpowiedniego samochodu a Button nie ma do tego odwagi. Tak jak go kiedyś nie lubiłem tak teraz mi się wszystko odwróciło, Hamilton jest fighterem, tak jak Schumacher czy Senna w starciach z Prostem i innymi.
Pamiętam sytuacje jak Vettel dostał jakieś nowe części do bolidu w zeszłym sezonie a Webber ich nie dostał, nie pamiętam już o co dokładnie chodziło. Często też taktyki obu zawodników się różnią od siebie, ale to może być już decyzja zawodników.
Swoją drogą nie wiem czy znacie taką akcję, jak już kilkanaście lat temu na Spa bodajże, gdy też dużo kierowców się porozbijało, m.in Schumacher zepsuł bolid, pobiegł do garażu, wsiadł do drugiego samochodu i wyjechał się ścigać dalej Szkoda, że dzisiaj takie akcje są już zabronione:)