Skocz do zawartości

Patrese

Użytkownicy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patrese

  1. Patrese

    Domowy arcade cab

    No rzeczywiście... Identyczny To dlatego że nawet patrząc na dziecęce cymbałki widzisz mankamenty kiepskich gałek i buttonów
  2. Patrese

    Domowy arcade cab

    Huuu, to będzie boleć, bo producenci chyba nie brali pod uwagę salonów arcade na 10 piętrze Ja po wytachaniu w trzech chłopa na 4 pięterko miałem łapy rozciągnięte jak orangutan A oto przepis: poproś sąsiada z 1 piętra żeby pomógł Ci wynieść na 2, sąsiada z 2-giego na trzecie, z trzeciego na 4... I tak do samej góry
  3. Patrese

    Domowy arcade cab

    Extra! Z tego co widzę, cab jest z MKII, ale flyer z MK3? Co jeszcze będziesz przy nim robił?
  4. Patrese

    Domowy arcade cab

    Hejka! Od razu raźniej Ja wybrałem X-a głównie z racji line-upu niektórych portów jak Street Fighter Anniversary Collection który emuluje 3rd Strike bez żadnej utraty płynności, no i niektórych fighterów 3D jak Dead or Alive 3 / Ultimate oraz Soul Calibur II - gra się świetnie na cabie. Inne porty które dają radę: Metal Slug 3 - 5, OutRun 2006 (rewelka!), Shihigamino Shiro 2 / Psyvariar 2 (KAPITALNE strzelaniny w stylu Raidena)... No i Capcom vs SNK 2001: Mark of the Millennium! Zapewne masz rację co do obrazu, degradacja jakości musi mieć miejsce. Ale J-pac daje radę i jakość jest więcej niż przyzwoita, oczy nie męczą się nawet po kilku godzinach gry. Ja miałem farta z kineskopem, bo mój Zenith jest w bardzo dobrym stanie, nie ma przepaleń, kolory są nasycone i ostrość również jest przyzwoita (trzeba było sporo pokręcić na chassisie regulatorami ). Caby do MK zawsze były solidne, a design to już najwyższa półka Wrzucaj foty! ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- http://www.youtube.c...h?v=smLGf2GugKE Zmontowałem filmik ukazujący caba, menu i demonstrację niektórych tytułów - sorry za słabą jakość i oświetlenie, pokój jest dość ciemny a buda ustawiona pod takim kątem, żeby nie było odbić światła od okien. Enjoy
  5. Patrese

    Domowy arcade cab

    Jestem hardcorem. Uwielbiam polerować moje gały na połysk, kupiłem sobie taką rękawiczkę jak sędzia snookerowy i po każdej partii pucuję średnio 2 - 3 minuty. Moje buttony mają certyfikat Politechniki Krakowskiej, czas ich reakcji to 30 milisekund, i o tyle szybciej wybieram postać na ekranie. Oczywiście, przyciski są podłączone światłowodami żeby nie było żadnych interferencji z pobliskiej mikrofalówki, elektronicznej niani i zestawu Lego Technics. Na wszelki wypadek ubezpieczyłem całość w Aviva Commercial Union, gdybym z powodu nie zadziałającego styku przegrał rundę albo taunt mi nie wyszedł. Ponadto, zastanawiam się nad upgrade i zainstalowaniem szwedzkiej maszynki ssąco-ciupciającej, takiej co sama wyciąga pindola gdy stoję przy cabie, bo ręce mam zajęte. Dla Ciebie to patologia, czyli pewnie to Ty byłeś tym kibolem co go po zadzie kopali. Ale przynajmniej wygrywałeś Dla mnie sentyment przez duże "S". A co do caba z linku to po raz kolejny pokazujesz swoją małostkowość, bo "ktoś miał pomysła, ale zrobił to po swojemu". No comment.
  6. Patrese

    Domowy arcade cab

    Cześć Vipe, kopę lat Widzisz, mi dokładnie o to chodziło, co niektóre betonowe głowy nie mogą zrozumieć. FUN na pierwszym miejscu, nie jakieś spinanie o jakość hardware. I to nie dlatego że to wszystko jest nie do zrobienia, wstawić kontrolery z najwyższej półki to dla mnie nie problem. Ja mam po prostu SENTYMENTA do tych skrzypiących gałek i wklęśnych guziczków, bo... właśnie na takich grałem w salonach! Ten cab z Twojego linka to KOZAK, wstawić sobie current-gena w coś takiego - zarąbiste! Szkoda tylko że panel dostosowany do singla, no i ja jednak preferuję granie na stojaka Ale idea jak najbardziej wporzo! P.S. Gdybyś wpadał do Krk... [/url]
  7. Patrese

    Domowy arcade cab

    Dzięki. Idzie się oswoić Gdybym przerabiał cały panel to pewnie rozmieściłbym oba rzędy w linii... Ale teraz nie narzekam, przyzwyczaiłem paluchy.
  8. Patrese

    Domowy arcade cab

    Noo, to teraz jestem nawrócony! Dzięki panowie, bo zbłądziłem http://www.skarbyafrodyty.pl/go/_category/?idc=id_48&order=1&page=1&producer_id=0&record_row=long&lang=pl Tutaj macie propozycje najlepszych gałek arcade - podobno te od sanwy się umywają! No i te ceny... Nikt wam nie zarzuci taniego szmelcu!
  9. Patrese

    Domowy arcade cab

    GascAn, a może byś tak pokazał wszystkim swoje fetysze? Nie krępuj się, ciekaw jestem niezmiernie czym się tak ekscytujecie - może z profana stanę się nawróconym na jedyną słuszną drogę?
  10. Patrese

    Domowy arcade cab

    Dzięki Nie ma się czym przejmować, bo nie zwracam uwagi na takie drobiazgi jak to, czy moje buttony są "made in China" czy "made in Kamczatka", niebieskie czy indigoliliowe Ale oczywiście szacun dla wszystkich, co delektują się kliknięciami przycisków za pół bańki sztuka - osobiście, bardziej od tego jarałbym się dzisiejszą Sophią Loren
  11. Patrese

    Domowy arcade cab

    Przyznam szczerze że nigdy nie czułem dyskomfortu grania na tych buttonach, poza tym że mają wklęsłą powierzchnię nie różnią się zbytnio od tych, które są w AC Tournament Edition. Może słabo się znam na tym, bo ja wiem... Na partyjkę zapraszam, no problem Taka ciekawostka dla Kowala: http://www.kowal.itc...pliki/joyEM.htm nie wiem czy to Ty prowadzisz tą stronkę (moderator nazywa się tak samo ), bo jeśli tak to jesteś hipokrytą - nazywasz moje gały szitem, a sam wypowiadasz się o nich względnie pozytywnie Tutaj opis moich buttonów (z tej samej stronki): http://www.kowal.itcom.pl/ArcadeParts_pliki/butiLHPPSL.htm Tak więc sorry, ale jeśli jesteś autorem tych artykułów to no comment w świetle tego, co pisałeś w tym threadzie
  12. Patrese

    Domowy arcade cab

    Nie hoduję paznokci na 2cm, więc raczej mi to nie grozi
  13. Patrese

    Domowy arcade cab

    Heh stary, tak to już jest - jak płyniesz pod prąd to zbierasz chlasty. Ani przepraszać, ani okazywać wdzięczności nie zamierzam, za to dziękuję takim forumowiczom jak Ty, że traktują podobne thready jak coś więcej niż tylko hyde park do pyskówki Pozdro, jak będziesz w Krakowie to wbijaj na caba
  14. Patrese

    Domowy arcade cab

    Ech... No dobra Kowal, nie ma sensu wciskanie Tobie mojej koncepcji grania Z Twojego opisu salonów (darcie się, natłok ludzi, nic nie widać itp) wyraźnie trąci brakiem sentymentu do nich, dlatego jest oczywiste że olewasz takie klimaty. Stałeś pół godziny w kolejce do automatu z Contrą? Więksi koledzy odbierali Ci żetony? Być może... Ale jest spora grupa STARSZYCH Graczy, który z nostalgią wspominają słynne grajbudy (mam na myśli Graczy z mojego pokolenia, koło 30-stki). Dla Ciebie jestem wiochmen, siarowiec i gmoch tęskniący za PRL-em, ślepy na dzisiejsze kosmosy techniczne. Tylko Ty dalej nie rozumiesz, że ja nie do tego dążyłem żeby mieć kosmosa, tylko właśnie budziaka z tamtych czasów, za to zadbanego i z najlepszymi fighterami 2D na pokładzie. Jaki trackball, jakie triggery? Dla mnie domówki przy starym Hyper Street Fighterze II, którego kojarzy większość kumpli i prawie każdy umie wykręcić jakiegoś "hamburgera / czisburgera" (hadoukeny / shoryukeny po paru piwach ) to jest właśnie klimacik, którego nie daje mój PS3 i SF4, na którego patrzą ale z pytaniem "o co tu chodzi"? Ani ja, ani oni nie jesteśmy maniakami lecz casualami (pomijając mnie i SF4, bo tu skill już jest, a także SF3 3rd Strike, którego intensywnie męczę na cabie), więc nikt nie oczekuje obrazu jakości HD, gałek z kości słoniowej i PCB wyjących jak opętaniec (wiatrak w boardzie CPS2 doprowadzał mnie do szału). Sam mówisz że zapuszczasz PCB przez supergun i dla Ciebie to jest klimat - ok, ja to szanuję i daj Boziu zdrowie. Dla mnie to nie była wtopa kasy, spokojnie mógłbym go odsprzedać i jeszcze na tym zarobić, miałem już kilka ofert. Tak więc - graj i daj grać innym, nikogo nie przekonuję że jest to jedyny słuszny sposób grania w starocie, jedynie pokazuję pewien patent na to, jak odtworzyć sobie klimat dawnych czasów.
  15. Patrese

    Domowy arcade cab

    To może po kolei: ta stronka którą podałeś w linku to jakaś masakra, sorry ale nie poszedłem w przesadę tego typu. Czy jestem mało wymagający? Jeśli patrzysz przez pryzmat tylko tego ile co kosztuje, to pewnie tak jest. Bo być może Ciebie stać na wywalenie kilku tysięcy euro na nowiutki cab, ja nie robiłem tego na pokaz tylko dla własnej (i kumpli) satysfakcji. Cab w układzie versus? Ok, jeśli ktoś mieszka w Belwederze to może znajdzie na to miejsce... A granie z kimś obok właśnie MA swój klimat, bo to w 99% standard salonów z naszej młodości - i o to właśnie mi chodziło. Kwestie techniczne: RGB z częstotliwością odświeżania 15khz to jednak coś innego niż "zwykły" RGB PAL 50hz - miałem na myśli różnicę między jakością obrazu TV a obrazu arcade. W tym drugim masz rację, miałem na myśli J-pac (zwykła literówka). Ogólnie, mam wrażenie że sam jesteś zwolennikiem takich zabawek, ale syndrom "czepialstwa" nie pozwala Ci na docenienie czyjegoś pomysłu. Szkoda że nie mam okazji pokazać tego na żywo, myślę że zrobiłoby to wrażenie na każdym, kto ma sentyment do dawnych "trociniaków" A wszystkich, na których wrażenie robią tylko caby o wyglądzie instalacji NASA zapraszam do Japonii
  16. Patrese

    Domowy arcade cab

    Szkoda tylko, że opinie mało konstruktywne Ale wszystkie trzeba szanować... Ubolewam nad jednym faktem: salony arcade w Polsce to już historia, szkoda że nie jesteśmy w tym temacie bliżej Japonii czy USA, gdzie wszyscy najlepsi gracze łapią skilla na automatach. Niestety, konsole zabiły te przybytki niemal w całej Europie
  17. Patrese

    Domowy arcade cab

    Panel jest nie z drewna tylko z płyty aluminiowej, to raz. Dwa - sanwy nie wytrzasnąłem tylko wysnułem przypuszczenie, a jeśli nawet jest to szrot, to szrot nad wyraz wytrzymały patrząc na ponad roczne łojenie jakie do tej pory zniósł (i znosi nadal). Trzy - miałem w komplecie z budą PCB Super Street Fighter II, w CPS2. I powiem tyle - chrzanię pykanie na jednym lub kilka PCB, bo takie gadanie o "idei grania" to jakaś paranoja... Tym bardziej że sam wspomniałeś o supergunie który daje obraz w zwykłym RGB. Żeby odpalić Mario Bros, wyciągasz z szafy starego NES-a? Jaasne. Granie w SF3: 3rd Strike na czymś innym niż oryginalny CPS3 nie ma duszy? To kupuj board za 400 euro (używany, z drugiej ręki) i módl się żeby nie padła w nim bateria podtrzymująca, bo wtedy położysz sobie na półeczce kawałek bardzo kosztownego złomu (CPS3 to chyba najbardziej skopana architektura wszechczasów, dlatego Capcom przestał go serwisować). Mi chodziło tylko o pokazanie komfortu grania we dwie osoby w tego typu gry, a nie o jakieś tam "obcowania". Kwestie estetyczne które poruszyłeś przemilczę - każdy ma swój gust, ja nie komentuję czy ktoś lubi podświetlane gałki i buttony, które sobie zakłada w robionych przez siebie arcade stickach. Kolejna sprawa - obraz nie jest przekłamany dzięki konwerterowi sygnału I-pac, więc nie różni się niczym od oryginalnego obrazu arcade. I ostatnia rzecz: tak, jaram się podstawkami na piwo, jest pod ręką w przerwie między rundami Pozdro, poproszę jeszcze o jakieś obiekcje - robi się ciekawie Czy ktoś jeszcze uważa że ten patent to gwałt na "idei grania"?
  18. Patrese

    Domowy arcade cab

    Od fast-foodów dupa rośnie, więc zostanę przy tym co jest. Jak chcesz mieć u siebie, to na początek wystarczy: dwa gary, kibel musztardy i dziurkacz do bułek. Możesz startować z interesem
  19. Patrese

    Domowy arcade cab

    W 2004 roku pojawił się King of Fighters 94 o podtytule Re-Bout, który jest poprawioną wersją KOF-a z 94 roku (m. in. trójwymiarowe areny) - jego port pojawił się na X-a i to jego miałem na myśli, mówiąc o KOF 2004 Korzystam z UnleashX, to chyba najlepszy dash jeśli chodzi o funkcje multimedialne (trailery wmv po podświetleniu danego tytułu, BGM, świetny skin SF3: 3rd Strike z animowanym intro). Oczywiście, Killer Instinct 1 & 2 również znajdują się na pokładzie Nie wspomniałem o nich tylko dlatego, że są to tytuły raczej 3D Z innych ciekawostek: buttony po bokach panelu (widoczne na fotkach z podtrzymką na browar) wykorzystywane są w gierkach typu pinball (emu Amigi z Pinball Fantasies, emu Sega Genesis z Psycho Pinball, Xboxowe porty Pure Pinball), jest możliwość podpięcia maty (seria DDR) oraz lightguna (House of the Dead III). Wszystko śmiga jak należy, fun w kategoriach czasowych to całe lata zabawy
  20. Patrese

    Domowy arcade cab

    Jeśli masz na myśli bebechy to chińszczyzny brak, przejściówki Xbox - jamma są z brytyjskiego Ultimarc. Gałki i buttony miały już wcześniej zdefiniowane wpusty na panelu, nie chciało mi się ciąć i nawiercać nowej płyty. Do ułożenia buttonów można się przyzwyczaić po kilku godzinach grania, ja osobiście lubię te wysunięte midy (są bardziej intuicyjne, w końcu palec "fakujący" jest dłuższy niż pozostałe no i w linii wszystkie trzy zajmują mniej miejsca). Gały - nie wiem jaka to firma, chyba sanwa ale głowy uciąć nie dam... Zastanawiałem się kiedyś nad zakupem multiboardu ze złączem jamma (np 168 in 1), ale z tego co czytałem szybko padają w nich karty pamięci. Są wersje wyposażone w dyski twarde, ale cena jest niezbyt zachęcająca... Polecam rozwiązanie Xbox plus konwertery jamma, oprócz emulacji można odpalić cały lineup tej konsoli, wraz z bijatykami 3D (Soul Calibur 2, Dead or Alive 3 itp), wyścigami jak Outrun Coast 2 Coast i tym podobne.
  21. Patrese

    Domowy arcade cab

    Pełna lista zajęłaby trochę... To może te najlepiej rozpoznawalne: Street Fighter cała seria (w tym Alphy, plus crossovery z Marvelem), King of Fighters 94 - 2004, Fatal Fury 1 - 3, Special i Re-Bout, Guilty Gear XX Reloaded, seria Samurai Shodown 1 - 5, Capcom vs SNK; Mark of the Millennium, JoJo Bizarre Adventure, Red Earth... Ufff. Praktycznie wszystko, co ukazało się w 2D do roku 2004. Wszystkie tytuły odpalają się z poziomu menu, więc niczego nie trzeba przełączać. Wszystko jest odsługiwane buttonami na panelu, prosto jak w zabawkach Fisher Price Plus jeszcze takie udogodnienie... Przed rozłożeniem... Po rozłożeniu, z "Henrykiem" w roli modela
  22. Patrese

    Domowy arcade cab

    Witam! Będąc maniakiem staroszkolnych bijatyk od Capcom i nie tylko, miałem ciągły niedosyt od pykania na zwykłej konsoli z emulatorami CPS. Zero klimatu budy "u Stacha", ciągły niedobór arcade sticka, pikseloza na większym TV... Kicha! Wkurzyłem się, znalazłem odpowiednich ludzi do pomocy i zmontowałem własny arcade cab, z najlepszymi szlagierami 2D w historii (pomijając BlazBlue i SF4) Automat ma oryginalny monit z chassisem, więc gry wyświetlane są w 24hz, co daje obraz identyczny jak na cabach arcade. Całość oparta jest na pierwszym Xboksie z konwerterem J-pac brytyjskiej firmy Ultimarc i śmiga rewelacyjnie. Oryginalny cab był w tragicznym stanie, więc musiałem go odrestaurować (malowanie, regeneracja ubytków na krawędziach, nowe gałki, przyciski, pokrycie panelu, nowy flyer). Sama buda to najmniejszy problem, ale już znalezienie takowego z porządnym, nieprzepalonym kineskopem i obudową nie przeżartą przez grzyba... Uuuu, trzeba mieć spory fart Do dźwigania trzeba co najmniej 4 chłopa - ustrojstwo waży koło 200 kilo, więc z wynoszeniem na 4 piętro przydają się plecki ze spiżu Do odpalenia między innymi: SF 3rd Strike - must-have każdego maniaka SF... Najlepszy crossover od Capcom to też podstawa Hołd starej szkole - Hyper Street Fighter II Turbo... No i oczywiście wszystkie fightery Capcom CPS2 i NEO-GEO Jeśli ktoś z Krakowa chciałby się zmierzyć w rzeczone tytuły, pisać śmiało - również w kwestii porad jak samemu zmontować taki sprzęcik. Pozdro!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...