Kakko40i4

ja zamówiłem sobie radnet w pre orderze, jedynka była dla mnie jedną z ulubionych gier, z powodu poczucia mocy, jaką posiada protagonista. w dwójce rozpierducha jest jeszcze większa, poruszanie po mieście przekozackie w jedynce tutaj z powodu mocniejszego bohatera jeszcze fajniejsze, idiotyczne wyzwania i znajdźki z jedynki zastąpione elegancko rozwiązanym motywem z czarnymi skrzynkami za które oprócz expa dostajesz dodatkowe moce (trochę za łatwo je znaleźć ale nie mówię, że gra jest idealna), inteligiencja wrogich jednostek niestety nie poprawiona (biegniesz po ścianie we wrogiej bazie ale jesteś w skórze wojskowego więc nikt nie zwraca na ciebie uwagi) motyw z strzelaniem mackami, innymi mocami i ogólnie z sianiem porzogi pięknie pociągnięty (odrywanie broni z czołgów i helikopterów!!!) jako, że mam radnet version nie skończyłem jeszcze gry, misje z czerwonej strefy zostawiłem sobie na czas, w którym będę miał wszystkie dodatki ściągnięte, ale i tak wiem, że te 2 stówki są dobrze zainwestowane a gra na solidne 8 i pół

odnośnie walki z alduinem; ja go zrzucałem na ziemie tym shoutem i mimo, że waliłem w niego czym się dało, hp nie zjeżdżało (wyszedł werszyk )

w dark brotherhood zacne misje cie czekają. ja z ancient dragonami mam spore problemy na adepcie momentami, wie ktoś może w jakimś mieście znajde misję z rzeźnikiem (w pe coś wyczytałem), drugiem pytanko jak ubić evil dragona w queście z elder scrollem? walę w niego czym się da (destruction 100%) a hp nie zjeżdża mu wcale. z góry dzięki

ja gierke kupiłem w dniu premiery (w sumie preorder więc dzień przed) i od tego czasu popylam destruction magiem na trudności adept mam ok. 40 levelu teraz i nie wiem o co wam chodzi z tą trudnością destruction mam na 100% ogarniętą jeżeli chodzi o skilla a teraz sneak i picklocking. wystarczy przecie dużo potów mieć przy sobie (alchemy) i jechana.

hej wie ktos moze co zrobic z rekawica w lochach pod uniwersytetem magii(tam, gdzie gada sie z tym starym magiem/ektoplazma)? jej sie da wszystkie palce pozginac.

powiem tak z tej trójki to na równi poleciłbym ci borderlands i ac2, fear2 nawet do końca nie chciało mi się przechodzić, gierka słaba. jeżeli chodzi o borderlands to jedyny imo mankament to nieciekawie przedstawione misje, poza tym gra jest na wypasie, humor, design creepów, fun ze strzelania design świata, wszystko mega. w ac2 z kolei przeszkadzała mi tylko zbytnia łatwość tego tytułu, gierke można przejść nie przykładając się wcale, później przeszkadza jeszcze schematyczność walk ale to akurat niewielki fail biorąc pod uwagę, że w sumie to skradanka, poza tym mega, eksploracja, skakanie po dachach zbieractwo, zagadki i fabuła na wypasie. więcej czasu spędziłem przy borderlands więc dla mnie kolejność border -> ac2 a o fear zapomnij

red dead jak chcesz calaka zrobić to spokojnie paręnaście do dwudziestu paru godzin, właśnie ograłem i polecam z czystym sumieniem, tytuł genialny

ja w coda grałem tylko w sp i zdecydowanie odradzam