Zależy co dla kogo jest mindfuckiem. Jeśli ktoś oczekuje historii i zakończenia rodem z Infinite, to się na bank zawiedzie. Dla kogoś, kto ma realne wymagania i domysły mindfuckiem będzie to o czym napisałem kilka postów wyżej.
Ale może też nic takiego nie być. I nie szkodzi, bo przecież nie to będzie w grze najważniejsze