Shakal

Z takich akcji to miałem 2. Przy czym obie na Port Valdez, za pierwszym razem jako broniący przy m-comie w biurze (drugi rzut) wsiadłem do czołgu i przez ogólne podziurawienie budynku masakrowałem przeciwników, którzy tam się próbowali przedostać, aż tu w końcu budynek nie wytrzymał i j@b! na m-com i dwóch towarzyszy. A za 2 razem przy wycofaniu się (również jako broniący) do 3 "bazy"- tam gdzie jest lądowisko z Apachem wsiadłem razem ze squadmenem i lecimy na przeciwnika, latamy latamy..., jakiś czołg w bija pomiędzy obydwa m-comy. Myślę sobie to robimy Wietnam, nurkuję wypuszczam rakiety i okazuje się, że tak się napaliłem, że podniesienie lotu jest niemożliwe i wylądowałem na kontenerach i może to nie byłby jeszcze jakiś szczególny przypał, gdyby nie to, że po oczywistej ewakuacji zachciało mi się powrotu do helikoptera leżącego na swoim śmigle, który zaraz wybuchł . PS z kilka razy zdarzyło mi się, że jakiś cwaniak/idiota chciał mnie zabić nożem/pistoletem ale jakimś fartem odwróciłem się i delikwenta 1/delikwenta 2 ubiłem.

Nie podoba mi się sytuacja, w której są ostatnie tickety dla atakujących, podkładasz bombę pod ostatniego (z 2) m-coma, super, super tyka i nagle game lost, bo zabrakło ticketów :confused:, mogliby wprowadzić w takich sytuacjach blokadę respawnów dla zabitych atakujących (po wyczerpaniu biletów).

Ale trzeba przyznać, że te wyzwania są słabe w porównaniu do tych z dwójki, gdzie trzeba było jeszcze je wykonać w dobrym stylu, aby otrzymać stosowną rangę, jak jechałeś na pół gwizdka to miałeś co potem masterować, a tutaj: wszystkie z jednym posiedzeniem, tak samo arena pokazuje nam jak skąpy jest w tej części bestiariusz.

Dzięki, muszę spróbować jutro i podejrzewam, że mu wypruję flaki .

Z Zeusem (na Titanie) mam problem przy samej końcówce,

http://www.youtube.c...h?v=Nqy7kYBN3ow LOL, chyba znowu z shotgunem przesadzili, headshot za pomocą shota z odległości ok. 30m to lekka przesada :confused:.

No akurat to, że z AK biega 99% graczy wynika raczej z tego, że jest to broń początkowa .

Mogę ci tylko odpowiedzieć na Secundo. A więc każdy przeciwnik może rzucać granatami problem w tym, że robią to bardzo rzadko, dobrą misją do tej sztuczki jest ta, w której wspinamy się na wieżę śmieciarzy na samej górze na platformie będzie grupka śmieciarzy z wyrzutniami granatów trzeba po prostu odrzucać je starając się nakierować je pod nogi (wcześniej możesz zmiękczyć przeciwnika), można tam też łatwo zrobić trofeum za zrzucanie przeciwników z wysokości. EDIT: ta misja to dokładnie 33- Kula Promieni

Tak, cieszy mnie to, ponieważ motywuje mnie to bardziej do przechodzenia gry na wyższych poziomach trudności bez nadmiernego denerwowania się i wzrostu poziomu irytacji, to i tak przecież skok w stosunku do GoW Collection, a że jest tak "żałośnie" to trudno. PS. Gdyby zrobili jeszcze 4 część to by był .

Widząc jak obniżyli poziom trudności dwójki względem jedynki, jedynym słusznym poziomem pozostanie hard (pewnie się będzie nazywa Tytan). Wątpie że gra bedzie jakoś trudna / bardzo trudna. Mam nadzieje że będzie trophy za najwyższy poziom, swoją drogą ciekawe jak się będzie nazywał . Najtrudniejszy poziom będzie nazywał się Chaos, później po kolei w dół: Tytan, Bóg, Spartiata. Ja osobiście zacznę na hardzie czyli tytanie. To dobrze, bo to znaczy, że łatwiej będzie zdobyć trofeum za poziom trudności Tytan.

Tacy zawsze się znajdą :confused:.

Snajperkę mogliby rzeczywiście trochę osłabić, ale reszta jest bez zarzutu, wcześniej wpakowałeś w delikwenta 10 naboi z AK (którego wcześniej nie dało się używać przez g****aną celność i siłę) , a on ci ucieka i bawisz się od nowa, to akurat jest bez sensu, poza tym 3 serie z FALa to wcale nie mało.

Wygląda na to, że trzeba liczyć na znudzenie się graczy (hahahaha) wykorzystujących glitche. BTW wrzucanie na youtube filmików pokazujących dokładne dojście do glitcha jest trochę chybionym pomysłem :confused:.

Wyważenie broni czasem też jest śmieszne, zwłaszcza gdy próbujesz kogoś zabić z granatnika.

Największą wadą trofeów tej gry jest to, że można ukisnąć przy sztuczkach, mnie z tego powodu odechciało się zdobywania platyny.

Uncharted 2, pierwsza gra, która zachęciła mnie do zdobycia mojego pierwszego kompletu pucharków. PS. W shity (z łatwymi trofeami) nie grywam.

Może nie do końca na temat, ale zawsze warto zapytać. Swego czasu mówiło się o wprowadzeniu u nas "zdrapek" do płacenia w PSN, jako alternatywę do karty kredytowej. Czy ktoś wie co się stało z pomysłem?

PS3 80 GB PSN ID: Shakal669 Gry (wymieniam tylko te z online): Uncharted 2, Killzone 2, Red Faction: Guerilla, GTA IV, Little Big Planet, Burnout Paradise: The Ultimate Box, Far Cry 2, MGS 4 (MGO).

Mnie irytuje brak ludzi do trybów kooperacji, człowiek ma ochotę zagrać, a tu pupa, nie ma z kim :confused:.

Na trailerze starkiller posługuje się dwoma mieczami naraz, może wrzucą taką możliwość, a poza tym mam nadzieję na nieco więcej combosów z użyciem miecza świetlnego i jakieś nowe moce.

Ja już przeszedłem i wymaksowałem i mogę ze spokojnym sumieniem powiedzieć, że druga część jest co najmniej bardzo dobra, znacznie lepsza od jedynki, ale mimo wszystko są jeszcze pewne aspekty do poprawienia przy następnej części (która najprawdopodobniej powstanie). W oczy rzucały mi się okazjonalne dropy animacji, kilka razy zdarzyło mi się, że gra się zwiesiła i brakuje w niej jakiegoś większego wyzwania, do czego między innymi przyczynia się możliwość noszenia przy sobie lekarstw i leczenia się nimi nawet w czasie walki. Denerwuje też, że w 2/3 gry ma się już tyle kasy, że nie ma na co wydawać. Gdy próbuje się uciec, lub gonić kuriera, czy kieszonkowca denerwuje mnie, kiedy Ezio wbiega na wszystko na to co nie trzeba. Jednak w dwójkę chce się grać, a nie jak w jedynce przeć przed siebie, byle skończyć.