Zastanawia mnie jak to się ma do polskiego rynku gier, jeśli wielkie R* ma zamiar zrobić polonizację Max'a czy nowego GTA, to znaczy, że stajemy się rynkiem, z którym trzeba się liczyć(Sony jakieś półtora roku temu, mówiło, że Polska to ich 5 rynek w Europie, teraz może być tylko lepiej, prawda?).
Samo ogłoszenie ma już 4 miesiące, cóż, tylko trzeba trzymać kciuki aby to wypalił i w GTA V można było wybrać polskie napisy.
Fakt, faktem, duży news i aż dziw, że dopiero teraz do nas to dotarło.