Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Ostatnia wygrana Kmiot w dniu 22 Września

Użytkownicy przyznają Kmiot punkty reputacji!

Reputacja

13 370 Syn Fenixa, brat Butchera

Kontakt

  • Strona WWW:
    http://www.iamaturtle.org/
  • ICQ:
    0

Informacje o profilu

  • Płeć:
    nie powiem

Ostatnie wizyty

27 178 wyświetleń profilu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje Kmiot

  1. byłsobie pewnego razu chodowca chartów.trzeba dodać że jeden z najlepszych na świecie.pewnego razu dowiedział się ża za 5 lat odbędą się największe mistrzostwa wyscigów chartów na świecie.Gosciu się ucieszył pomyslał żę musi to wygrać i niemainnego wyjscia.Poszedł spać cały szczęśliwy nieprzespał nocy z podexcytowania.Nad ranem poszedł zobaczyć jak tam jego pieski.wchodzi do stajni patrzy a tam wszyskie pozdychane.Myśli sobie że musi kupić jakieś nowe jak chce wygrać ten wyścig.Jedzie do zoologicznego i pyta się o chrty .Sprzedawca mówi mu że już wszystkie sprzedane i że został tylko jamnik.Facet myśli nic innrgo nie wymyślił i kupił jamnika.Zawiuzł go do dpmu dał do obory i mówi mu 
    -Jamnik słuchaj masz wygrać ten wyscig więc zacznij juz trenować-a jamnik:
    -spoko jo to mom wygrane
    Gosciu poszedł a jamnik zaraz robi bibe zaprasza panienki ,alkohol papierosy i te sprawy
    za rok przyszedł właśćiciel i mówi :
    -kurde jamnik za 4 lata wyśćig a ty co ,musisz zacząć ćwiczyć przynajmniej pobiegaj troche koło stosoły-a jamnik
    -spoko muwie ci ze wygram to wygram
    gosciu poszedł a jamnik zaś alkohol panienki dragi itp
    po następnym roku zaś przychodzi ten gośćiu i mówi:
    -ej no jamnik nie rób se jaj za 3 lata wyścig, ja cie kupiłem żębyś ty mi wydscig wygrał a ty co- a jamnik:
    spoko mówie ci że wygram niebuj nic
    noi znowu jak kolo poszedł to jamnik zaś bal;anguje nawet na twardsze narkotylki się przeżucił itdi tak przez następne 2 lata
    wkońcu w przeddzień zawodów przychodzi gościu żeby powiedzieć jamnikowi kiedy co i jak.wchodzi do szopy a tam jeszcze jamnik ze szczykawą w żyle,mówi mu:
    -kurde jamik jutro masz być o 15 tam a tam i jak mi tego nie wygrasz to ci coś zrobie- a jamnik spoko to je już wygrane
    gosciu wychodzi a jamnik sobie myśli-kurde juz jutro zawody czeba się wziąść w garsć i taką balange zrobić ze h.u.j
    Na drugi dzień gosciu idzie po jamnika patrzy ten ledwo przytomny ale bierze go i jedzie na zawo0dy.na mijscu ustawił go na linie startowa i poszedł na trybuny z dobrą myśla.
    Zaczyna się wyscig wszystkie charty odpi.erdoliłyy a jamnik dopiero rusza charty już sa na 3 okrązeniu a jamnik dopiero na 1 wirażu.Charty już dobiegły a jamnik tak lecie a tu j/eb noge złamał.Ale zuch był to się podniusł i jakoś truchta dalej .dobiega do mety już przekracza ja i du.pną na ziemie.Pzryleciał do niego ten właściciel i się go pyta co jest? a jamnik :
    - no nie wiem co tak słabo

    1. Shago

      Shago

      Stare, ale zawsze jare... Nie mniej błędów ortograficznych tyle, że trochę wstyd takie coś wklejać xD

    2. jakub93

      jakub93

      oryginalna pisownia to połowa uroku

×
×
  • Dodaj nową pozycję...