Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Kmiot

    Wrzuć screena

    Kunai. No, muszę przyznać, że parę patentów jest bardzo miłych w obsłudze.
  2. No klimacik jest, tylko ja bym zakleił taśmą głośnik w tej lampce, bo napierdala za głośno przy odpaleniu, jak passat w dieslu przy mrozie.
  3. Śnieżny Najman zaczyna z pożądaniem spoglądać na matę.

    comment_1610985044RLw0shrJ5MiG3vYLMtAQeN

  4. Dodają i rozciągają Tips&Tricks. Tradycja zobowiązuje.
  5. Kmiot

    Konsolowa Tęcza

    Co ten Czoperrr. Mówisz, że wystarczyło się nie napalać i mieć rozsądne oczekiwania względem C2077, ale JAK, skoro sami twórcy jeszcze kilka miesięcy przed premierą rysowali zupełnie inny obraz rozgrywki, obiecywali nieograniczone możliwości i decyzje kształtujące każdorazowo inny playthrough. Nikt sobie tych wymagań z drzewa nie ściągnął - to wszystko było prezentowane i obiecywane w oficjalnych gameplayach OD TWÓRCÓW i na podstawie tego sypały się preordery. Ostatecznie połowa contentu została wycięta, a druga połowa zasypana bugami. Nazywając rzeczy po imieniu - CDPR okłamywał graczy w żywe oczy aż do premiery, a Ty piszesz, że wystarczyło nie mieć oczekiwań.
  6. To już około 10 dni bez statusów Figaro. Jak się trzymacie mordeczki?

  7. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Zupełnie inna filozofia rozgrywki. Sama idea przeciwników jako źródeł zdrowia/amunicji/pancerza wymusza ciągłe dojazdy i szukanie ofiar pomimo bycia na krawędzi HP. Tutaj nawet jak się wycofujesz z większej zadymy, to rozglądasz się kogo tu rozpołowić w celu uzupełniania zapasów. A jak ktoś narzeka, że np: chlip, mało amunicji w tej grze, to od razu jasne, że nie skumał pewnych zależności.
  8. Jakby co, to użytkownik @michal chętnie przejmie dowodzenia nad Regionem Filmowym.
  9. A to tylko w przypadku, gdy interesują Cię nieco wąskie ramy gatunkowe, w których obracał się Myszaq. Ja raczej filmów z tego nurtu unikam i te dwie strony Myszaqa były ostatnio JEDYNYMI, których nie czytałem w PE. Rzucałem tylko okiem, zerknąłem na kilka zdań i dalej. Rozumiem, że filmy tam opisane mogą kogoś zainteresować, ale dwie strony na te wypociny to zdecydowanie zbyt wysoka cena. Generalnie jedna strona jest optymalna - w miesiącu rzadko kiedy się zdarza więcej wartych uwagi premier.
  10. Myszaq się skończył i jego przydatność dla magazynu o grach jest znikoma. To, że on dostawał na swoje wypociny dwie strony, a Sobek na Region Filmowy tylko jedną to już jawna niesprawiedliwość. W nowym numerze Myszaqa nie ma i mam nadzieję, że tak pozostanie. Zapraszamy na gościnne występy w Hyde Parku, ale stała rubryka to za dużo. A gdyby dodawać drugą stronę Regionu, to chyba jednak lepiej pod pieczę Walkiewicza (o ile byłby chętny), niż Myszaqa. Takie fifty-fifty Sobek/Walkie.
  11. Kmiot

    Wrzuć screena

    Oczywiście, to tak jak tworzyć grę battleroyale offline z udziałem wyłącznie botów. Pewne koncepcje są stworzone do interakcji z innymi. A pisząc "pozwolić im grać solo" miałem na myśli presję ze strony innych graczy. Takie "dawaj, gramy w co-opie, co się wstydzisz fobie masz jakąś?", które poniekąd wymusza na kimś grę, na jaką nie ma z rożnych powodów ochoty. Drobna zachęta może pomóc i raczej nie zaszkodzi, ale jak typ się upiera, to należy go zostawić i pozwolić grać tak, jak ma ochotę. I nie miałem na myśli zmieniania koncepcji gry pod jego dyktando, raczej zmienianie gry na po prostu inny tytuł.
  12. Kmiot

    Wrzuć screena

    Teraz szydzisz, ale nie możesz też zabronić nikomu pytać czy jest możliwość i sens grania solo (co czyni tutaj Balon). Dostanie odpowiedź i zadecyduje czy chce zagrać co-op, czy wróci do swoich zabaw solo.
  13. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Mnie dopiero ostatni boss uczciwie sponiewierał i trochę zabrakło mi skilla, ale gra jako całość całkiem sprawnie wyważona na tym normalu, choć wiadomo, że na padzie to trochę inne doznanie jak mysz+klawa. Ale nawet fragmenty platformowe, które początkowo traktowałem na zasadzie "co do kurwy?" później trochę polubiłem, bo były swoistym treningiem movementu oraz możliwości, plus oddechem między większymi zadymami, gdzie lufy się przegrzewały.
  14. Kmiot

    Wrzuć screena

    To jest ogólnie szerszy temat do analizy i powody pewnie byłyby różne w zależności od gracza. I tak, niektórzy pewnie mają jakąś fobię, albo społeczną nieśmiałość, tylko nie wiem czy należałoby ich w tej sytuacji zmuszać, czy raczej pozwolić im grać tak, jak sprawia im przyjemność, czyli solo. No nie grałem, ale nie mam też Xboxa/PC (póki co), więc pytam raczej z czystej ciekawości i tak na bliżej nieokreśloną przyszłość.
  15. Kmiot

    Wrzuć screena

    A optymalna załoga to ilu? 3? 4? W dwóch da się już sensowniej grać?
  16. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    A pamiętacie jak Ping się popłakał, że nie umie grać w Doom Eternal po czym wrócił do swojej nory klepać łatwe gamescore? xddd
  17. Subnautica OST usiądź mi na twarzy.

     

  18. Już? Pokrzyczeli? W takim razie spieszę z wyjaśnieniami, która gra jest GOTY 2020. TLoU2? No fajne, fajne. Miała swoje wzloty i spadki pułapu, ale ogólnie będzie to jeden z tych niezapomnianych tytułów. Z różnych powodów. Niemniej technicznie i pod względem przywiązania do szczegółów to obok RDR2 jest top generacji. A scenki, aktorstwo, mimika, gesty? Po TLoU2 dialogi w innych grach to DREWNO. Ale to nie moje osobiste GOTY. Nie zostanie nim również Ghost of Tsushima, choć doceniam autorskie rozwiążania i niesamowitą atmosferę tego świata, to jednak pod tą oniryczną mgiełką jest przecież już dość ubita gleba openworldowa. No i ostatni akt według mnie nieco odstaje od wysokiego poziomu, więc całość zaczyna nużyć. Doom Eternal teoretycznie mógłby zgarnąć moje GOTY, bo to najbardziej intensywna gra tego roku. Angażuje też ruchowo, bo nawet siedząc gibałem się równie mocno na boki, co gałki mojego pada podczas wymian ognia. Elementy "platformowe" początkowo mnie nie przekonywały, ale killroomy wymagające movementu we wszystkich płaszczyznach to prawdziwy balet śmierci. Rozumiem koncepcję, przemawia ona do mnie, choć przez odrobinę drewniane palce nie byłem w stanie z tego systemu wyciągnąć 100%. Ale kurwa, ta gra ma brutalną MOC. Bez wątpienia mógłbym do GOTY również wybrać remake idealny, czyli THPS 1+2, bo jarałem się jak "wtedy". Kiedyś to było i w tym roku wróciło dzięki temu tytułowi. Ale GOTY jest tylko jedno i trofeum wędruje w ręce Animal Crossing: New Horizons. Gry zjebanej pod wieloma aspektami, ale dla mnie to było kompletnie świeże i całkowicie uzależniające doznanie. Gierkowy Nowy Horyzont. I jebać konwenanse, skoro jestem już stary a w tej grze zajmowałem się rzeczami, które teoretycznie urągają każdemu prawdziwemu mężczyźnie. ------ Rozczarowanie? generalnie nic z tej listy. Mógłbym dodać Cyberpunk 2077, ale ja nawet nie czułem premierowego ciśnienia na tę grę (nadal nie czuję). Oczywistym było, że będą ją naprawiać minimum pół roku, więc z automatu traktowałem ją jako grę na next gena. ------ Oczekuję na jakąś grę w 2021? Nieszczególnie, choć kilka tytułów mnie ciekawi. Elden Ring oczywisćie. W Ratcheta w sumie bym postrzelał i poskakał. NieR z racji małego sentymentu do oryginału również mnie pewnie skusi. Hogwarts Legacy ciekawi, ale już wiadomo, że poleciał na 2022. Więc w sumie Elden Ring, bo nutka tajemnicy intryguje. ------ Next Gena jeszcze nie kupiłem, bo widzę za mało powodów. Kupi się "przy okazji".
  19. Przecież wiadomo, że jak coś idzie "dla dzieciaka", to w dużej mierze idzie też dla nas. Jesteśmy dużymi dziećmi i nie potrafimy tego ukryć.
  20. Dobra, tylko teraz jeszcze dwie dość istotne kwestie. Aktualnie i jeszcze przez dłuższy czas nie mam dostępu do PC Gaming, więc gry stricte blaszakowe odpadają. W tej chwili tylko PS4 i Switch, ewentualnie mobilka (tak jak w przypadku DSJ2). Albo też coś ze sprzętów, które mam gdzieś w piwnicy czy pochowane po szufladach: PSX (i PSX classic, więc .ISO i jazda), PS3, WiiU (xd), Vita, 3DS, choć tutaj rodzi się problem dostępu do danych gier). Chyba że ktoś byłby skory mnie w jakimś "PC Gaming losowaniu" wyręczyć raz na jakiś czas. Oczywiście komentarz jest z grubsza zbędny nie trzeba się przesadnie angażować, wystarczy zapis rozgrywki (nawet nagrywanie ekranu przy pomocy smartfona), więc można odpalić CPU vs. CPU i pójść zrobić sobie herbatę. Chodzi tylko o wygodny dostęp do gier z PC i bym nie musiał ogarniać za każdym razem uczciwych zasad losowania w grach, w które nigdy nie grałem. Druga kwestia jest taka, żeby wyłanianie zwycięzcy nie trwało pół godziny czy godzinę. Myślę, że 10-15 minut to maks, chyba że trafi się jakiś wyjątkowy giwałej z dużą ilością uczestników i dłuższe losowanie będzie usprawiedliwione.
  21. Przy okazji: wymieniajcie gry, w których da się przeprowadzić podobne "losowanie" - czyli wystawić do rywalizacji/walki sterowanych przez KOMPUTER zawodników, by on zadecydował o zwycięzcy. Nie musi być to coś, co od razu angażuje ileś uczestników, bo nawet w bijatykach 1vs1 zawsze można zorganizować pewnego rodzaju "drabinkę" i po kilku(nastu) pojedynkach zostanie tylko jeden zawodnik. Rzecz w tym, by była możliwość ustawienia walki CPU vs. CPU z graczem tylko w formie widza. Coś ktoś?
  22. Kurde, muszę powiedzieć, że jakie jest CW to każdy widzi, ale czy zaglądaliście ostatnio do TV WARS? Uwaga, lecą iskry.

    1. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      czy to jakaś PODRÓBA konsolowych wojen?

    2. kanabis

      kanabis

      Jak tam chłopy kupuja telewizory za 10 tysiecy i za pol roku sprzedaja i kupuja nowe modele bo czarny jest czarniejszy to co sie dziwisz xd patologia gorsza niz ajfoniarze

    3. Kmiot

      Kmiot

      Strach zapytać o cokolwiek, by nie oberwać rykoszetem.

  23. Panowie, Wy w temacie siedzicie: jakiś polecany setting pod gry (aktualnie PS4, ale pod nową generację też przyjmę) dla OLED CX?
  24. Z Tolkiena to pamiętam, że "Dzieci Hurina" były całkiem fajne (chyba nawet bardziej mi się podobały, niż Hobbit), ale to z 10 lat temu czytałem, więc może coś zmyślam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...