Kmiot

Spoko, może uda się zbugować losowanie, a potem opóźnię wysyłkę. Albo Poczta o to zadba. Też jestem za tym, szczególnie, że chętnych na skarpety całkiem sporo. Tym bardziej, że już dwóch-trzech chętnych na grę wyraziło brak zainteresowania skarpetami i w razie wygranej i tak chcieli je przekazać kolejnemu. Aha, skarpety prawdopodobnie wyślę poleconymi, bo nie będę ich nie wiadomo jak pakował. Chyba się nie potłuką/połamią?

Widzę, że mamy tu cwaniaka. @Plugawy [PS4] ale musisz obiecać, że zagrasz dopiero na PS5. Musiałbyś kupić większą pralkę. A jakby kulki wypierdoliło przy otwieraniu, to potem przez tydzień byś je zbierał z kątów pokoju. Dobra Panowie, mam drugą parę skarpet. Tylko teraz robi się problem, bo chętnych jest tyle, że jedno wspólne losowanie robi się mało prawdopodobne i przede wszystkim chaotyczne, więc dla przejrzystości rozważam trzy osobne, mniejsze losowania - PS4/XBOX/Skarpety. W takiej sytuacji początkowa koncepcja (losowanie tylko skarpet, a laureat dobiera sobie bonus) idzie w całości do śmietnika. Za to zaleta jest taka, że obie pary skarpet są do rozdania w grupie Skarpeciarzy, więc będzie jeden dodatkowy szczęśliwiec. Co myślicie?

Chcesz grać w Cyberpunka na bazowym PS4? Nie mogę pozwolić, byś sobie wyrządził taką krzywdę, więc po prostu Cię nie dopuszczę.

Potwierdzam dostęp. @Plugawy ależ zapraszam, jednak na tę chwilę musisz wybrać grę PS4/XBOX albo skarpetki. Skiety są dla już posiadających grę. Gry dla... no, nieposiadających gry. @balon [Xbox]

@Mejm najpewniej uda mi się Ciebie bez zbędnej gimnastyki i naginania zasad wrzucić, ale jeszcze dopracowuję pewne szczegóły, więc nie chciałem Ci już teraz niczego obiecywać, bo koncepcja moze się zmienić. Ale jak chcesz być w puli, to stosuj się do zasad i musisz wybrać o którą nagrodę "walczysz".

Nie no, bądźmy realistami, mówimy o Mejmie. Dlatego proponuję mu skarpetki.

Do listy dołącza @krupek [Xbox] Widzę, że w zielonym obozie mobilizacja. Dzisiaj podwoiła się liczba wojowników czarnego monolitu. To trochę zależy od tego w jakiej formie uda mi się zrealizować losowanie, bo mam 2-3 idee, w przypadku których taki "pusty los"w puli psuje mi koncepcję. Kwestia zorganizowania "czasu i miejsca", więc standardowo nie mogę nic jeszcze w tej materii obiecać i muszę pozostać tajemniczy. Ale jeśli nie będziesz zawadzał, to Cię dorzucę "za zasługi", tylko z drugiej strony nie chcę też, by stało się to normą, bo zaraz inni będą chcieli "gościnnie wystąpić". A może po prostu przestań cudować i zgłoś się do skarpet. Nie potrzebujesz konsoli żadnej generacji, by z nich skorzystać.

@MBeniek [XBOX] @Aleks [XBOX] niech Ci będzie, choć podobnie jak wcześniej baniek - na styk i z kredytem zaufania. Wiecie, gdzie można kupić takie wszczepy?

Nie no, ja to oczywiście szanuję i też ze względu na tego rodzaju przypadki zasady lekko się zmieniły, bo nie można odbierać nikomu szansy na skarpy, tylko dlatego, że grę już ma. To byłoby nieludzkie. A jak ktoś wygra grę, to myślę, że jakoś zaciśnie zęby i przeżyje ewentualny brak skarpet. Zresztą niektórzy nawet nie są nimi zainteresowani i to też szanuję. Niech skarpety dostanie ktoś, kto ich NAPRAWDĘ PRAGNIE. Gry miały być bonusem do wspaniałej, licencjonowanej odzieży, a tu się okazuje, że niektórych interesują wyłącznie te bonusy. Dziwne, ale ok.

Powiedziałbym, że nawet większym. Patrząc na jakość gierki, to specjalnie nie dziwi. No i zieloni coś skromnie. To już bardziej dziwi, bo sporo było tych XSX w Zakupach growych. Dopuszczeni: @oFi [skarpety] @sprite [skarpety] @Yakubu [PS4] Aktualna lista z podziałem na kategorie. W razie błędów proszę mnie poprawić. Skarpety: Bzduras XM. Pupcio Rudiok Dud.ek Grabek schabek MaZZeo oFi sprite PS4: Rozi kotlet_schabowy second Mitra areka baniek Yakubu XBOX: LiŚciu marbel007 kubson

No zmienia to, że masz teraz lato. https://www.eurogamer.net/articles/2020-03-20-animal-crossing-seasons-northern-southern-hemispheres-new-horizons-7018

@Dante Kiedy? Mogę wpaść. Choć nie potowarzyszę, to pozbierasz sobie owoce z wyspy.

Druga kolekcja kompletna. Czuję satysfakcję, ale też... pustkę. Za czym teraz będę biegał?

No właśnie między innymi dlatego testowo zmieniłem zasady. Teraz wybieramy między skarpetami (zakładając, że ktoś ma już grę), albo grami (PS4/Xbox). Bo niektórych interesował tylko jeden z fantów. Ale sprawa skarpet jest rozwojowa. Póki co pisuję Cię do: @kotlet_schabowy [PS4]

Nie no, pijany Pupcio założył temat, to trzeba to jakoś uhonorować. Niektóre tytuły jeszcze trochę we mnie nie okrzepły i są zbyt świeże, by stwierdzić, czy okażą się tymi najważniejszymi. Taką listę rzetelnie mógłbym pewnie przygotować za rok, dwa, ale już teraz mogę wskazać kilka tytułów, które z pewnością zostaną ze mną na zawsze. Dla samodyscypliny wymyśliłem sobie kategorie. Takie w kit. Gra generacji. Beat Saber - w ogóle pierwsza styczność z VR była dla mnie i moich znajomych ogromnym przełomem. Poczuliśmy się znowu trochę jak dzieci, które w opór jarają się gierkami. Dwóch od razu na przestrzeni tygodnia pobiegło do sklepu po swój egzemplarz gogli. Wiele tytułów budziło niezdrową fascynację, więc ogólnie to mógłbym tutaj wskazać całą technologię, która w trakcie tej generacji wreszcie miała okazję wejść do domu praktycznie każdego. Ale to Beat Saber zmiażdżył mi czaszkę. Grałem namiętnie i nadal odpalam ten tytuł w miarę możliwości. Absolutnie przystępny, bo dziesięciolatkowie łapią zasady równie szybko co emeryci, całkowicie angażujący i bezbłędnie zaprojektowany. Stale aktualizowany, pomimo dwóch lat na karku (nowe Music Packi, tryby, bajery, liftingi wizualne). Jego fenomenu nie da się wytłumaczyć, to trzeba POCZUĆ. Beat Saber jest dla mnie chorążym tej generacji. Nowe IP generacji. Death Stranding - tytuł na papierze brzmiący zupełnie nieatrakcyjnie, ale to jedna z niewielu gier tej generacji, przy której potrafiłem mieć sesje ponad pięciogodzinne, niekiedy prawie dwukrotnie dłuższe. Że nie był idealny? Pewnie, ale byłem (w sumie nadal jestem) całkowicie zauroczony atmosferą, koncepcją, uzależniającą pętlą kolejnych zleceń i tworzenia własnej infrastruktury. No i te niezapomniane MOMENTY. Dowód, że nie trzeba spektakularnych skryptów oraz odbierać kontroli nad postacią, by gracza chwycić za serce. Wystarczy w odpowiednim momencie puścić odpowiedni utwór, by zaczęła dziać się magia. Sequel generacji. Dark Souls 3 - kulminacja cyklu zagrała idealny akord na gitarze mojej wrażliwości gracza. Jedynka i dwójka były świetne, ale każda miała swoje poważne wady. Trójka to naprawiła. DS3 wrzucam też tutaj z innego powodu. Gatunek soulslike jest dla mnie jednym z elementów rozpoznawczych tej generacji. Niby debiutował na poprzedniej, ale dopiero tutaj zaczął przenikać do innych gatunków oraz pojawili się godni naśladowcy. Niemniej to właśnie Dark Souls 3 jest dla mnie idealnym reprezentantem cyklu, oraz gatunku. Brak kiepskich lokacji, brak słabych bossów, brak chamskich zagrywek. Piękny klimat, piękna gra. Remake generacji. Tony Hawk's Pro Skater 1+2 - kapitalnych remaków było podczas tej generacji kilka, ale to Tomek Jastrząb najboleśniej ugodził mnie strzałą nostalgii. Bo w pierwowzory grałem długo, namiętnie i na okrągło. Teraz to wróciło z całą mocą. Palce do kręcenia trikulców już nie te, ale kciuk bolał tak samo jak kiedyś. Plus dodatkowe wyzwania, gdzie na zaliczenie jednego potrafiłem poświęcić 4 godziny ciągłych prób. I ani przez sekundę nie byłem sfrustrowany. Tony wrócił na skatepark i jest wspaniały jak dawniej. Gra generacji idealna na handheld. Animal Crossing: New Horizons - zaryzykowałem. Kiedyś się odbiłem od wersji na NDS, ale intuicja mnie nie zawiodła. Gra idealnie trafiająca na okres lockdownu, z którym będzie mi się już chyba zawsze kojarzyć. Ale poza tym to absolutna chillera i te niesamowite rajdy z rzepą do znajomych, wymiany bezużytecznymi przedmiotami, długie godziny poświęcone na dekorowanie i upiększanie własnej wyspy, poszukiwanie idealnych mieszkańców, polowanie na zwierzątka, bieganie bez celu. Ponad 600 godzin zleciało jak z bata, a zegar wciąż tyka, bo dopiero co spadł w grze śnieg, więc trzeba lepić bałwany. Uzależniające gówno. Mógłbym dodać kilka "honorable mention", ale chyba bez sensu będzie taka sucha wyliczanka.

No, pojawiły się głosy, że "grę już mam, ale skarpetki bym przygarnął", więc zmieniłem trochę zasady, aby ci, którzy grę już mają też mogli wziąć udział. Generalnie wolałbym gry oddać komuś, kto ich jeszcze nie ma, dlatego pytam. W takim razie dopuszczam. @MaZZeo [skarpetki]

A Ty przypadkiem już nie masz tej gry? Bo tak jakoś się rzuca w oczy ten gamercard. x] Zapraszam do losowania: @kubson [Xbox] @Grabek [skarpetki] i również pozdrawiam. @schabek [skarpetki]

Przypominam, że udział w losowaniu ma być pewnego rodzaju nagrodą za aktywność na forum, szczególnie tą w ostatnim okresie (nie bardzo mnie interesuje, że ktoś ma konto od 2004, skoro aktywność ma znikomą). Weźcie to proszę pod uwagę, by jak najrzadziej stawiać mnie w niezręcznej sytuacji, gdy muszę odmówić. Dobra, pora bezlitośnie złamać pierwsze marzenia. @BRY@N w sumie chciałbym Cię dopuścić, bo listopad miałeś całkiem znośny (mimo, że to głównie temat Sekiro), jednak mamy połowę grudnia, a u Ciebie zaledwie dwa posty w tym miesiącu, więc spadek formy wyraźny. Szczere sorry, ale nie tym razem i nie do tego rodzaju nagrody. Nie miej żalu. @Silver tutaj nawet nie ma nad czym dywagować. Grudzień - 1 post. Listopad - 2 posty. Ale gierkę dej. Nie. Aktualna lista dopuszczonych. raz wołanych już ponownie nie wołam, więc bez @. Rozi [PS4] kotlet_schabowy [proszę o deklarację o co walczysz: PS4/X/skarpety] Bzduras [skarpety] @XM. [skarpety] @Pupcio [skarpety] @second [PS4] @Rudiok [skarpety, jeśli dobrze zrozumiałem] @Mitra [PS4] statystyki masz mało imponujące, ale wysoka aktywność w ostatnich miesiącach zasługuje na nagrodę w postaci dopuszczenia do losowania. @LiŚciu [Xbox] @areka [PS4, jeśli dobrze zrozumiałem] @marbel007 [Xbox] @baniek [PS4] miałem małe wątpliwości, ale listopad miałeś solidny (grudzień póki co mam wrażenie, że minimalny spadek formy), więc powiedzmy, że "na styk" wchodzisz. @Dud.ek [skarpety] Sytuacja skarpet jest dynamiczna i będę informował na bieżąco, bo zamówiłem dodatkowy egzemplarz, ale póki nie mam fantu w ręce, to nic nie obiecuję. Ogólnie aktualnie zasada wybierania nagród jest taka, że jeśli nie masz gry, to proponuję wybrać coś między PS4/Xbox (przypominam, że można, a nawet trzeba grać w te gry na konsolach nowej generacji, oni tego nawet nie sprawdzają), a jeśli grę już masz (albo jej po prostu nie chcesz), to proponuję skarpety na pocieszenie.

Też trochę nie rozumiem. Na co dzień nie korzystam z działów Xboxa, ale skoro aktywni użytkownicy w zasadzie jednym głosem chcą połączenia, bo tak będzie dla nich wygodniej oraz zapewni to starym tematom być może nowy żywot, to chyba warto iść im na rękę. To oni tworzą tamtejszą zawartość, więc po co im to utrudniać. Ja rozumiem chęć zachowania jakiejś tradycji czy idei dotychczasowej "przejrzystości", ale argument "w poprzednich generacjach tak było i teraz też będzie, więc nie ma powodu nic zmieniać" do mnie nie przemawia, bo... no właśnie - poprzednia generacja startowała 7 lat temu, od tego czasu trochę się pozmieniało, a forum musi nadążać, jeśli nie chce zostać za bardzo z tyłu. Zresztą temat usuwania czy ujednolicania działów wraca jak Figaro po banach.

Dobra Panowie, przemyślałem sprawę i drobna zmiana planów. Każdy chętny musi wybrać między wersją PS4/Xbox, a żeby uczestnicy posiadający już grę nie byli stratni i też mogli wziąć udział w zabawie, to dla nich zostają skarpety. Myślę, że jak ktoś wygra już grę, to przeżyje jakoś brak tych skarpet. A w ten sposób może uda się uszczęśliwić jednego uczestnika więcej. Plan jest tymczasowy i jeśli uda mi się zdobyć drugą parę skarpet, to dorzucę jak było w początkowym zamyśle. Ogólnie widzę, że te skarpy są dostępne w wybranych salonach MediaMarkt (w raczej dużych miastach), ale coś mają najebane na stronie i nie da się tego zamówić online (nie wyświetlają się metody płatności, próbowałem na PC i telefonie). Nie wiem, ale będę trzymał rękę na pulsie. Edit: ok, udało się zamówić, bo teraz płatności już działają, więc sprawy idą w dobrym kierunku. Biorą udział: @Rozi [proszę o deklarację o co walczysz: PS4/X/skarpety] @kotlet_schabowy [proszę o deklarację o co walczysz: PS4/X/skarpety] @Bzduras [skarpety]

@XM. Nie przewidziałem tego. Jeśli ktoś chce wziąć udział w losowaniu tylko skarpet (bo grę już przykładowo ma) to śmiało, bo to uczciwie postawiona sprawa, ale niech to wyraźnie zaznaczy w poście z memem. Jeszcze nie wiem jak z tego wybrnę i niczego nie obiecuję, ale może uda mi się kwestię jakoś rozwiązać. A zgłosić się nie zaszkodzi, to nic nie kosztuje.

Bez przesady, te skarpety nie są aż tak cenne. Stać na nie każdego.

Dobra, bo my tu gadu gadu, a giveaway się sam nie zrobi. Pierwszy post zedytowany, lista uczestników na kwarantannie zaktualizowana. Oddam za mema #5 Sezon na Cyberpunka dopiero się rozpoczął, a już jest śmiesznie. Ale teraz nie o tym. Z dopiero zakończonej edycji "Oddam za mema" wiemy już, że konsolomaniacy książek nie lubią i nie będziemy się nad nimi zbytnio w związku z tym znęcać. No, ale ciepłe skarpetki to chyba wszyscy lubią, nie? Takie w sam raz do gorącego kakao i wielogodzinnej sesji w Night City. Bo tym razem mam dla Was wyjątkowe COŚ, czyli właśnie licencjonowane skarpetki z oficjalnej serii Cyberpunk. Wytwór pracy małych, zwinnych chińskich rąk. Produkt w 77% składający się z poliestru, w 12% z czesanej bawełny, w 8% z gumy ograniczającej dopływ krwi do stóp i w 3% ze spandexu. Bo w świecie Cyberpunku nie ma miejsca na naturalne materiały. Rozmiar jest chuj wie jaki, piszą, że "one size, fits most", inne źródła twierdzą, że to bardziej coś 42-45, ale ogólnie tyle tam sztucznych tworzyw, że pewnie rozciągną się i do rozmiaru 55. Weryfikować nie mogę i nie chcę, bo są fabrycznie zawinięte na pół. Kolor jak widać na załączonych obrazkach. Dodam, że to wspaniały prezent dla każdego gierkomaniaka, więc zapraszam do udziału. Zróbcie sobie prezent. Oczywiście warunkiem wzięcia udziału jest wrzucenie do tematu mema związanego z - a jakże - Cyberpunkiem. Słyszałem, że będzie w czym wybierać, bo internet huczy. Z racji, że fant tym razem jest niemałej wartości (w okolicach 40 PLN, ale wartość kolekcjonerska rozbija sufit) i w obawie, że ktoś dla niego mógłby zechcieć nawet manipulować podczas losowania (Seba, dam ci wygrać, że niby wylosuję, ale potem podzielimy się tymi skarpetkami, ok?) to tym razem losowanie zorganizuję osobiście. Najpewniej w przyszły piątek, może sobotę. Wysyłka w poniedziałek przed południem (paczka pocztowa priorytetem, bo to kwestia mojej wygody), więc jest nawet szansa, że do Wigilii dojdzie i zadacie szyku w nowych skarpach na rodzinnej kolacji. A jak nie, to na Sylwestra będą jak znalazł. No i do weryfikacji chętnych użytkowników też planuję podejść surowo, więc z góry przepraszam, jeśli nie zostaniesz dopuszczony. Real foto nagrody: Foto reklamowe na stopach niewidzialnego człowieka: No, to chyba póki co tyle. Aha. Prawie zapomniałem. Dla zwycięzcy dorzucam jeszcze mały bonus, bo mi się kurzy na półce. No, to do później. Edit. Uwaga, uwaga, mam ważny komunikat: Zmiana zasad przyznawania nagród.

No, generalnie z takim zamysłem zakładałem ten temat (czyli jeden giveaway naraz), nie spodziewając się przy tym, by ilość chętnych filantropów sprawiła, że trzeba będzie się bić o pierwszeństwo czy przepychać w kolejce. Póki co nie ma stresu i zmartwień, bo trzymamy się założeń, ale jeśli liczba chętnych wzrośnie i zrobi się tłok to sprawa jest do przedyskutowania. Zamysł fajny, ale pytania są dwa: ilu byłoby rzeczywiście chętnych na zrzutkę i jak to ogarnąć logistycznie (a w tym: zwycięzca bierze wszystko? jest kilku zwycięzców? jak bardzo to nie fair wobec uczestników, którzy akurat będą odsunięci od losowań?). Pula nagród zawsze rodzi problem w rodzaju "w sumie interesuje mnie tylko jeden, dwa fanty, a reszta to meh", więc potencjał może się po prostu zmarnować. No, ale idą święta, więc można coś pomyśleć.