Podejrzewam, że z autostradami jest tak, jak @estel pisze. Wraz z postępem gry coraz mniej materiałów musisz dodać do nich sam, ale ostatnie pociągnięcie pędzla należy do gracza, aby mógł poczuć tę satysfakcję zakończenia budowy (chociaż tak jak u @kanabis mam wrażenie, że jeden, albo dwa odcinki nie ja kończyłem, ale może to tylko wrażenie, bo pewności nie mam). No i musisz mieć u siebie zbudowany dany odcinek, by zacząć zbierać lajki za to, że ktoś z niego korzysta u siebie. Autostrady to trochę inny konstrukt - określony z góry i nie mamy żadnego wpływu na ich trasę, ale są bardzo pomocne i ułatwiające poruszanie, więc gra musi trochę oszukiwać tworząc iluzję, aby niczego nie odebrać graczowi. Wyobraźmy sobie sytuację, że na świeżo trafiamy do drugiego regionu: "łał, nowe tereny, ale już późno idę spać". Następnego dnia włączasz, a tutaj już wybudowana autostrada aż do Rzemieślnika, a nawet dalej. Co prawda nie masz jeszcze motoru, więc musisz po autostradzie z buta zasuwać, ale jak bardzo wypaczyłoby to doznanie płynące z przyłączania pierwszych prepersów i jak bardzo ułatwiłoby trasę do nich. No bardzo, bardzo.
Nie ma co szukać w autostradach żadnego spisku i próby oszustwa. One po prostu są na tyle istotne, że jakieś ograniczenia musiały być narzucone dla dobra gracza.
Ja dopiero wczoraj zrobiłem trofeum za ulepszenie każdego rodzaju konstrukcji. Najlepszy patent miałem z ulepszaniem Kryjówki, która na poziom trzeci potrzebuje w ch'uj i jeszcze trochę specjalnych stopów, więc wziąłem graty z jednego terminalu, potem drugiego, dorzuciłem, ale oczywiście zabrakło z tysiaka, więc musiałem jechać do trzeciego, wracam z brakującym materiałem, a Kryjówka już ulepszona do 3 poziomu. Jakiś gnój online się podpiął i małym kosztem zgarnął cały mój splendor, przeciął wstęgę otwarcia, a ja musiałem szukać nowego obiektu do ulepszenia i zaś wozić tam w ch'uj i jeszcze trochę specjalnych stopów xd
Uważajcie mordeczki na cwaniaków, którzy na waszych plecach dążą do sukcesów.