Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Kmiot

    Beat Saber

    Tymczasem trzy darmowe utwory. Brzmią jak potrząsanie garnkiem z garścią kamieni w środku. Z tym, że to podobno póki co najtrudniejsze i najbardziej wymagające utwory w zestawie, jeden z nich ma średnią 6 bloków na sekundę, ponad pięć minut, 2000 bloków w kawałku. Więc jest wysoko. Na weekend się sprawdzi, ale traktuję to raczej jako ciekawostkę. Expert+ xD
  2. Kmiot

    Dead Cells

    Gra po premierze była trudna, bo wiadomo - spartaczone skalowanie i wytrzymałość wrogów rosła nieproporcjonalnie do naszych statystyk. Zresztą twórcy poniekąd się przyznali do błędu w końcu usuwając skalowanie całkowicie. Gra stała się przystępna na domyślnym stopniu trudności, a dla wyjadaczy są poziomy z cellami. Więc win-win. Sam przed kluczowym patchem męczyłem się z Hand of the King kilkanaście razy, na różne sposoby, ale zawsze w mniejszym lub większym stopniu zamiatał mną podłogę. Po patchu byłem już tak wprawiony, że przeszedłem go przy pierwszym podejściu. Od razu jakoś milej na sercu się zrobiło. Gra zrobiła się też dynamiczniejsza, bo wreszcie przeciwnicy w końcowych levelach nie byli gąbkami na obrażenia i sprawniej szła rozgrywka. To kapitalna gra i z jednej strony trochę szkoda, że dopiero po dłuższym czasie stała się sprawiedliwsza dla gracza i lepiej wyważona, ale z drugiej strony to znowu miłe, że twórcy ją stale dopieszczali i słuchali fanów.
  3. Kmiot

    Zakupy growe!

    Goldy tak samo. Ogólnie wiele słuchawek pasuje (mam jakieś stare Creativy do PC i też pasują), bo obręcz VR leci tuż nad muszlami, a tam zazwyczaj jest przestrzeń, bo pałąk w tym miejscu nie przylega do głowy. Do VR tylko takie. W Beat Saber grałem raz u kolegi na pchełkach i to nie to samo, co podkręcony volume na Goldach czy Platiniumach. Minusem jest, że w tym czasie ktoś może Ci się wje'bać do mieszkania/chaty, wynieść najcenniejsze przedmioty. A skoro już zawędrowałem do tematu, to szybki drop foty. Dzisiejsza przesyłka, oczywiście od @Dave Czezky
  4. Kmiot

    Wrzuć screena

    To jak. W końcu udało się ustalić, które GTA jest najlepsze? Może któreś bym w końcu przeszedł, ale musi być najlepsze.
  5. Mój przyjaciel Pedro? Mmm, pychota. No homo.

    giphy-downsized.gif

    1. Kmiot

      Kmiot

      I wspominasz o tym, bo teraz gra w Chelsea?

  6. Niektórzy twierdzą, że się da. Metoda partyzancka. Trzeba w wolnej chwili sprawdzić.
  7. Bo Ty myślisz, że ja nie mam w piwnicy wszystkich Extrimów? Synku... No, nie wszystkich, ale gdzieś tak od #16. Posklejane taśmą, ale są. Tyle że ja nie chcę siedzieć w tabelkach. Wolałbym po prostu grać.
  8. Kmiot

    Rugby

    Nie no, Mistrzostwa Świata to może nawet przy okazji jakoś czasami obejrzę, bo fajnie na tych dzików popatrzeć. Będzie to gdzieś w polskiej TV?
  9. Umówmy się, że +/- 3HP nie byłoby problemem. U mnie często są to rozbieżności w rodzaju 30HP a 5HP, choć statystyki broni pod daną klasę są zbliżone. Albo nawet różne, ale i tak więcej obrażeń zadaje ta teoretycznie słabsza. I wtedy robi się to wszystko mało intuicyjne. Pewnie gdzieś popełniam błąd, ale szczerze mówiąc to odechciewa mi się drążyć temat, bo po cholerę mi patrzeć i porównywać staty, skoro one i tak żyją własnym życiem.
  10. Kmiot

    Wiedźmin - NETFLIX

    Według tego trailera to i z magią niespecjalnie się prezentują.
  11. @szczudel Dzięki kolego sympatyczny, obejrzałem i cóż... to są podstawy, które w większości są dla mnie zrozumiałe. Wiadomo, że smoka należy tłuc bronią w wysokim współczynnikiem DRAGON, a zakutego w zbroję rycerza jakimś BLUNT młotem. Problem w tym, że te współczynniki nie zawsze przekładają się na obrażenia i strasznie to kapryśne. Biorę sztylecik z wysokim współczynnikiem PHANTOM, a duchowi i tak zadaję mniejsze obrażenia niż startowym mieczem z o połowę mniejszym PHANTOM. Bo tutaj dochodzą do głosu te wszystkie DP, PP, uczenie oręża skuteczności. Nie jest to jakoś specjalnie skomplikowane, ale według mnie niepotrzebnie udziwnia rozgrywkę. Ostatecznie wygląda to tak, że wbijasz do komnaty, masz trzech przeciwników: nietoperza, ducha i umarlaka zakutego w zbroi. Więc dobra, biorę klingę na BEAST, niszczę nietoperza i teraz muszę wbić do menu, wziąć sztylet na PHANTOM i podziurkować ducha, a na koniec znowu muszę się wtarabanić do menu, wziąć młotek, czy inną szablę i zatłuc zombiaka. A wypadałoby w teorii dobrać jeszcze zbroję do rywala. Komnata po komnacie. Wybija mnie to z rozgrywki i nie mam nic przeciwko siedzeniu w menu, jeśli uda się zachować jakieś proporcje. Tutaj ta żonglerka uzbrojeniem jest zbyt częsta. Rzecz jasna to wszystko jest czystą teorią, bo nawet w tym filmiku mowa, że wysoki RISK jest niepożądany, a Ty piszesz, że przeszedłeś grę tłukąc chainy i nie przejmując się RISKiem. Czyli wychodzi na to, że gra specjalnie trudna nie jest i można ją przejść cierpliwie waląc "na jana", a te wszystkie misternie wymyślone zależności i systemy to należy o kant chu'ja rozbić, bzdura dla fetyszystów cyferek. Co jednak nie wyklucza konieczności włażenia co minutę do menu, by zmienić narzędzie mordu. I ten zachwiany stosunek gameplayu do siedzenia w menu zawsze mnie w tej grze ostatecznie zniechęcał. Póki co gra tkwi u mnie w zawieszeniu i może na dniach do niej wrócę, by się wgryźć, ale niczego sobie nie obiecuję.
  12. Przecież nie ma znaczenia z jakich czasów ta gra jest. Sam bawiłem się nią mając przed sobą różne opisy i poradniki z czasopism, ale nie chce mi się wierzyć, że dzisiaj nie ma nigdzie w internecie jakiegoś kącika, który porusza temat systemu VS. Ja wiem, że teraz na topie są raczej artykuły w rodzaju TOP 10 NAJBARDZIEJ ZWARIOWANYCH BRONI W STRZELANKACH FPS, albo quizy KTÓRYM BOSSEM Z SERII FINAL FANTASY JESTEŚ?, ale wierzę, że odpowiednie miejsce dla VS też się znajdzie, tylko my jeszcze o nim nie wiemy ;] Ale mi chodzi o to, że - o ile dobrze pamiętam sprzed kilkunastu lat - mając pełny RISK mam również słabą obronę i otrzymuję więcej obrażeń od przeciwników. Więc nie do końca się opłaca walić długie chainy. Coś pokręciłem? Czyli wręcz rewelacja. Właśnie tak wyglądały moje wcześniejsze próby i nie muszę chyba pisać, że nie były to moje najmilej spędzone przy GAMINGU chwile. Ciężki przypadek z tą grą xd
  13. Wygrzebałem tymczasowo Vitunię i zrobiłem kolejne podejście do Vagrant Story. Coś czuję, że ponownie się od gry odbiję. Nastrój opowieści i świetna stylistyka przyciągają mnie do gry, ale te zarządzanie ekwipunkiem to mi wbija nóż w brzuch i przekręca go, skutecznie zniechęcając. Znowu. W czasach premiery dwukrotnie odpuszczałem po jakimś czasie, teraz jest mi jeszcze trudniej się przekonać, bo mam poczucie, że gameplay się zestarzał i jak na action RPG wszystko funkcjonuje tu zbyt wolno. Statystyki broni i ciuchów jakieś nieczytelne, crafting nieintuicyjny i przedłużający się (wymagający ciągłego wachlowania przedmiotami w skrzyni i z powrotem), każdy przeciwnik wrażliwy na inny typ broni, więc w zasadzie trzeba stale włazić do menu i zmieniać wyposażenie, by tłuc gości efektywnie. A i nawet jeśli założę mieczyk z odpowiednimi obrażeniami dla danego przeciwnika, to i tak zadaję mniej obrażeń, niż startowym scyzorykiem, bo do głosu dochodzą jakieś niezrozumiałe dla mnie zależności. Więc ogólnie zamiast GRAĆ to siedzę w menu i próbuję ogarnąć co jest pięć, rozmontowuję broń i próbuję złożyć jakąś mocniejszą, według statystyk się udaje, ale w praktyce i tak kończy się na tym, że napier'dalam dwuręcznym mieczem w zombie i patrzę, jak odbieram mu każdym szlagiem 1HP. Przy Criticlalu 2HP. Nawet łańcucha ciosów nie ma co przedłużać, bo rośnie RISK i mnie potem nietoperz ma na jednego strzała. No nie wiem, albo jestem głupi, albo coś jest z tym systemem nie tak. Zna ktoś jakiś sensowny tutorial w sieci (artykuł/filmik), który zwięźle pomoże mi zrozumieć podstawy? Czy bez uporczywego siedzenia w tabelkach i cyferkach się nie da? A jak już wyjdę z menu, to zaczynam przestawiać te skrzynie, jakbym grał w Pushy. Okropieństwo.
  14. Kmiot

    Gry za darmo na PC

    Rupiecie z aktualnego CDA: AER Memories of Old (Steam, ważne do 26.08.2019) 30M3M-DXDMZ-NMPYP Holy Potatoes! What the Hell?! (Steam, ważne do 26.08.2019) 6MP5B-5FK0D-YYF0V
  15. Kmiot

    Beat Saber

    Dokonało się.
  16. Kmiot

    Wrzuć screena

    @Farmer to nadal jest sztosik. Trochę się obawiałem, że zniszczę swoje wspomnienia związane z tą grą, ale nic z tych rzeczy. Skoki nadal są tak pływające i nieprecyzyjne jak zawsze (czasem trudno wymierzyć, szczególnie gdy kamera w trakcie postanawia zmienić kąt), muzyczka z dialogów sprawia, że krwawię z uszu, ale poza tym to wciąż kapitalny przygodowy platformer z uzależniającymi questami. Chcesz odhaczyć je wszystkie. Grę już skończyłem, 4-5 raz w życiu i oczywiście z wszystkimi questami (poza tymi, o których wspominasz, wymagającymi konkretnego save z jedynki). Lokacje, bronie, stroje, minigierki, przy których można się spocić (przeklęte pranie Kurczaków) no i przede wszystkim urzekający klimat PRZYGODY. A żeby nie było - muzyka poza trefnym utworem z dialogów też ma wiele kapitalnych momentów. Np. w nawiedzonym lesie. Creepy.
  17. Kmiot

    Wii U - temat główny

    Ogólnie gdybyś był zainteresowany, to mam do opchnięcia ładny zestawik WiiU z kilkoma grami i Pro Controlerem. W razie czego możemy spróbować się dogadać.
  18. Jak mówią, że ZA CHWILĘ zrobią, to zrobią. Nie musisz im codziennie przypominać. W sumie może lepiej niech nic nie robią, bo amatorzy jeszcze nam forumek zepsują.
  19. Kmiot

    Wrzuć screena

    Tomba 2. Złe Świnie Powracają. Wciąga jak dawniej <3
  20. Fiu, fiu, sprawnie im poszło. Nawet nie zauważyłem dzisiaj kiedy ta przerwa była.
  21. > ja > o, nowe opinie na temat świeżego numeru PE > wchodzę > czytam > "u mnie jusz jest. u mnie jesio nee. poprzedni już by był, tego jeszcze nie ma. mój pogięty. pixela tesh nie ma. u mnie już jest. w DE nie ma. dzie? we niemczach. dlaczego u mnie jeszcze nie ma? uuu antyprenumeratorizm. DPFa nie mam, bo wycięty. nowy wydawca katem mojej prenumeraty. opuźnienie. czekam, kocham, lubię, szanuję. dam znać jak bendzie u mnie." > > zamknij kartę
  22. Jakąkolwiek decyzję by podjęli, będzie zła. Jeśli nie będzie kary, to będą niekonsekwentni, bo VER zwyczajnie go wypchnął i nie pozostawił miejsca, chociaż miał dla siebie całą wewnętrzną, a za mniej oczywiste przewinienia już karali. Jeśli będzie kara, to znów zostanie ukrócony jakikolwiek przejaw walki na torze, na którą widzowie z takim utęsknieniem czekają. Osobiście wolałbym Leclerca, bo Max to zwykły mentalny gbur i burak (ale z talentem do jazdy), ale w obawie o przyszłość i widowiskowość kolejnych wyścigów chciałbym, aby nie było kary. Tylko potem utrzymać już konsekwencję i nie karać kolejnych agresywnych manewrów.
  23. Gdybym tam pracował i widział Grzybiarza wąchającego czasopisma, to wezwałbym ochronę.
  24. A może gdyby to Wojtek "Grucha" Gruszczyk od przyszłego numeru przejął obowiązki Dżuja? Albo chociaż ich część, bo wiem, że to zapracowany człowiek, TYTAN PRACY wręcz. Ale na jakiś Temat Numeru znajdzie trochę czasu, albo recenzję czegoś poważniejszego niż indyczek? Można też rozważyć opc Nie no, nie potrafię dalej, żartuję. Beka. ROTFL.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...