Kmiot

A głupio by wyszło, gdyby się okazało, iż zgłosiły sie tylko 2-3 osoby i że już np. 15-20 poprawnych odpowiedzi zapewni wygraną? Jesteśmy na forum dla konsolomaniaków, a nie literatury ;] W każdym razie, ja nie będę w trakcie trwania konkursu informował o ilości zgłoszeń i wynikach danych uzytkowników. Trochę niepewności. Być może, ale też bez sensu, żeby każdy użytkownik osiągał 100%. Chcesz osiągnąć wynik, trzeba się postarać nieco, czasu jest sporo. Poza tym:

No, koniec. 11 godzin. Ostatni set 70:68. http://www.sport.pl/tenis/1,96961,8059407,Wimbledon__Nicolas_Mahut___John_Isner__Najdluzszego.html

Nagrody: Zwycięzca będzie miał możliwość wyboru trzech fantów z puli nagród, za wysyłkę których zapłacę sam, bo mój tato jest prezesem Poczty Polskiej. A oto pula nagród i krótkie opisy. Książki są używane, ale w większości w doskonałym stanie. Gdyby zwycięzca miał szczegółowe pytania to odpowiem na nie po zakończeniu konkursu. 1. Keith Ablow - Architekt wyd. Rebis 2008 Uwagi: stan celujący, raz czytana, stron 280, foto. 2. Joanna Chmielewska - Krętka Blada wyd. Kobra 2006 Uwagi: 360 stron, miękka oprawa, stan idealny (raz czytane). Foto. 3. Daniel Koziarski - Kłopoty to moja spacjalność, czyli kroniki socjopaty wyd. Prószyński 2007 Uwagi: 300 stron, miękka oprawa, stan idealny (raz czytane). Foto. 4. Juliusz Strachota - Oprócz marzeń warto mieć papierosy wyd. Świat Książki 2006 Uwagi: 145 stron, twarda oprawa, stan idealny (raz czytane). Foto. 5. Joshua Mowll - Operacja Czerwone Jerycho wyd. Muchomor 2006 Uwagi: stan ogólny dobry, podniszczone jedynie brzegi okladki od noszenia w plecaku. Ponad 280 stron ciekawego wydania z różnorakimi rozkładanymi mapami, przekrojami, wycinkami gazet, ciekawostkami(przykładowo: 1, 2, 3). Foto. 6. Henryk Sienkiewicz - Quo Vadis wyd. Greg 2003 Uwagi: stan idealny, 460 stron, twarda oprawa, dostałem w liceum za wzorową frekwencję (bo przecież nie za wyniki w nauce), nawet nie przeczytałem, ale widzę, że jest to wydanie z opracowaniem (drukowane notatki i komentarze na marginesach, aby szybciej zlokalizować interesujący nas fragment; na końcu ich indeks), stan celujący. Foto. 7. Henryk Sienkiewicz - Pan Wołodyjowski wyd. Greg Uwagi: stan idealny, 400 stron, twarda oprawa, dostałem w liceum za wzorową frekwencję (znowu), nie czytana, ale także jest to wydanie z opracowaniem (drukowane notatki i komentarze na marginesach, aby szybciej zlokalizować interesujący nas fragment; na końcu ich indeks), stan celujący. Foto. 8. Robert T. Kiyosaki - Bogaty ojciec, biedny ojciec wyd. Books & software co. 2000, 2001, 2002 Uwagi: książka, która według niektórych zrobi z Ciebie bogacza, więc musisz ją posiadać, międzynarodowy bestseller, u mnie w stanie idealnym, jedynie rozdział pierwszy nosi mikroskopijne znamiona czytania. Jedyne 220 stron w miękkiej oprawie dzieli Cię od bogactwa, więc nie czekaj. Foto. 9. Aleksandra Tomaszewska - Adamarek, Roland Zimek - ABC grafiki komputerowej i obróbki zdjęć wyd. Helion 2007 Uwagi: stan celujący, ledwie przeglądana, dostaliśmy ją na kursie, w związku z tym na pierwszej stronie jest naklejka organizatora kursu (kompletnie nie wadzi), stron 360, miękka oprawa, Foto. 10. Fiodor Dostojewski - Bracia Karamazow Taka. Stan bardzo dobry, raz czytana. 11. Chuck Palahniuk - Uchodźcy i wygnańcy wyd. Niebieska studnia 2008 Uwagi: stan celujący, raz czytana. Foto. 12. Wojciech Kuczok - Gnój wyd. Wab 2003 Uwagi: stan bardzo dobry, raz czytana. Foto. 13. Jill Gregory, Karen Tintori - Księga imion wyd. Świat książki 2007 Uwagi: stan celujący, raz czytana. Foto. 14. J.R.R. Tolkien - Legenda o Sigurdzie i Gudrun Taka. Nówka funkiel, nie śmigana. Jedynie odpakowana z folii, nie czytana. Możliwe, że coś jeszcze dojdzie do puli, ale nie obiecuję.

Z okazji włoskiej katastrofy na Mundialu mam dobry humor i proponuję Wam konkursową zabawę z nagrodami. Zasady proste: 1. Zadaję 60 pytań z dziedziny literatury, Wy na nie odpowiadacie. 2. Odpowiadacie mi na PM. 3. Użytkownik z największą ilością poprawnych odpowiedzi wygrywa. 4. W przypadku remisu decyduje data zgłoszenia. Im wcześniej, tym lepiej. 4. Użytkownik ma tylko jedno zgłoszenie, nie ma możliwości wprowadzania poprawek, także proponuję się nie śpieszyć. 5. Zastrzegam sobie prawo do anulowania pytania, jeśli okaże się ono niewystarczająco sprecyzowane, bądź dyskusyjne. 6. Pytania w większości dotyczą początku powieści, bądź szczegółów, na tyle nieistotnych, że nikt nie powinien poczuć się urażony spoilerem. 7. Odpowiedzi na większość pytań można śmiało szukać na Googlach, wystarczy odpowiednio sformułować zapytanie, więc ktoś, kto nie czytał danej lektury nie jest na straconej pozycji, bo wystarczy minimum wysiłku. 8. Zakres lektur taki a nie inny, bo to mój konkurs i basta, więc bez tekstów w stylu: "za dużo pytań z tego i tamtego!", albo "a gdzie pytania z Ogniem i mieczem?". 9. Konkurs kończy się, powiedzmy, w sobotę, 3-go lipca o 23:59, a w niedzielę postaram się ogłosić wyniki. Istnieje możliwość przedłużenia konkursu w przypadku gdyby w tygodniu padło forum, albo coś w tym stylu. 10. Ponieważ jestem obrzydliwie bogaty, więc sam sponsoruję nagrody. Używane, bo używane, ale jednak prawie jak nowe. Szczegóły w drugim poście. 11. Zdaję sobie sprawę, iż może się tak zdarzyć, że nie zgłosi się nikt i biorę psychicznie pod uwagę taką mozliwość, więc nie poczuję się rozczarowany. Dla wygody zamieszczam szablon do odpowiedzi, który wystarczy skopiować: A oto pytania <badum!>:

xdddddddddddd

Irytują mnie nieco ci Hiszpanie. Pieszczą się z tą piłką jak matka z łobuzem. Stoi taki "Hiszpanin" w polu karnym, ma miejce na strzał, piłkę pod nogą i zamiast nacedzać, dać się wykazać bramkarzowi, podnieść trochę poziom widowiska, to odpier'dala jakieś hołubce, podaje piętą do tyłu na pamięć, tam oczywiście nikogo nie ma, albo do tyłu, ten z tyłu na skrzydło, ten ze skrzydła wrzuca na aut. Zamiast poprzestać na trzech, czterech podaniach to kaleczą ich dziesięć, a przeciętny kibic tylko się zastanawia z niesmakiem, czy w końcu któryś odda strzał. A ci podają nadal. Aż do przesady.

No ale nie oszukujmy się, przecież Szpakowskiego z pracy nie wyrzucą.

Nie od dziś wiadomo, że Włodek "trochę za silno podał" Lubański podnieca się byle akcją i w każdej znajdzie nutkę piękna. "zmiana w hondurasie w międzyczasie" xd

hehe

No, ładna wymiana dżugli. A jeszcze wracając do piłki i ładnych bramek, to dzisiejsza bramka Holandii była dopiero siódmą strzeloną zza pola karnego. Na czterdzieści parę ogólnie. Według typa w TV.

Co prawda nie oglądałem wszystkich dotychczasowych spotkań, ale nie widziałem też na tych mistrzostwach ładnej bramki, efektownej akcji zakończonej mocnym i celnym, czy też technicznym i mierzonym strzałem, po którym padłaby bramka. Baboli bramkarzy nie liczę już nawet, nędznych piź'dzielców wciśniętych z siedmiu metrów po kotle w polu karnym też nie. Na myśl mi tylko przychodzi otwierająca mistrzostwa bramka dla RPA (kopł i mu weszło). Przypominam sobie za to kłopoty z opanowaniem piłki przez profesjonalistów światowej klasy, strzały jeśli już wpadające do bramki to po obowiązkowym rykoszecie, czarujący samobój Danii i głupiego murzyna kopiącego Greka Zorbę w kolano. Może dlatego, że nie widziałem wszystkich meczów mundialu, może to jego urok, a może to Maybelline.

Opening mam jako budzik do pracy ustawiony <_<

No dziwne, żeby na allegro nie było, skoro ksiązka wyszła miesiąc temu.

A za którym razem się nie postarał? Bo jestem ciekawy.

http://student.agh.edu.pl/~pioles/Tlumaczenia/Pliki/Flaki%20-%20Chuck%20Palahniuk.pdf Fragment "Opętanych". Co prawda w nieco czerstwym tłumaczeniu (książkowe się różni), ale może kogoś zachęci. Tu oryginał: http://chuckpalahniuk.net/features/shorts/guts

No dobra, niech Ci będzie.

Ale i tak Ci tego nie uznam.

e-e

Kim/czym był tytułowy Władca Much?

pompa kotarbińskiego.

<mocny agrument>Poeci to pedały.</mocny agrument>

Weźcie sobie obadajcie "Sprzysiężenie osłów" Toole'a. Pod wściekle różową okładką mamy naprawdę zabawną farsę i groteskowe sytuacje, kiedy leń i wałkoń Ignacy próbuje znaleźć godną siebie pracę. Problem w tym, że jest na tyle przekonany o swojej wyjątkowości, by nawet w najbardziej pospolitych zajęciach doszukiwać się czegoś heroicznego i patetycznego. Jego wygórowane mniemanie o sobie zabawnie frustruje każdego, kto z kim się styka. Nawet czytelnika. Cięzko gbura polubić ;]

Słaby, czy nie, ale przy każdym odcinku słuchałem i nie przewijałem. Ogólnie już chyba kilka razy wspominałem jak fajny to serial a przekonywać do tego jakoś nie ma zamiaru i w pewnym momencie dałem sobie spokój, bo szczerze mówiąc sam nie wiem co mnie tknęło do obejrzenia. Tematyka nie brzmi szczególnie interesująco. Serial wyśmienity, minimalnie za Six Feet Under, ale to chyba w związku z tematyką.

No chyba jednak nie. http://www.filmweb.pl/film/Wpadka-2001-9320