Oglądałem Choke i kurde sam nie wiem. Niby fajne, ale jak dla mnie nieco za krótkie. Ogląda się to jak ciąg klipów, jeden za drugim i brakuje jakiejś płynności. Wszystkie wątki są potraktowane po macoszemu, co razi szczególnie, gdy czytało się książkę (a na nieszczęście filmu, czytałem ją niedawno po raz drugi). Jest kilka zabawnych momentów, niektóre fragmenty dobre (
), ale brak tu spajającego to w całość klimatu. Mam też wrażenie, że budżet był śmiesznie mały. Zdecydowanie za krótko, zabrakło przynajmniej 30 minut, a tak - streszczenie książki wyszło. W dodatku nie trzymające się kupy.