Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 089
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    166

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Sniper Elite 5: France Lubię tę serię. Ładnie ewoluowała, choć według mnie wystarczająco wysoki poziom osiągnęła już przy okazji "trójki" w Afryce. Później pozostało polerowanie gameplayu i żonglerka otoczeniem, plus wprowadzanie drobnych zmian, które trudno nazwać rewolucyjnymi. A teraz dotarliśmy do kolejnej generacji konsol, więc jest ładniej, płynniej, szybciej, choć każdy kto zna poprzednie części z miejsca poczuje się jak w domu, przytulony co ciepłej kolby naszego karabinu snajperskiego. A pisząc "ładniej" naprawdę mam to na myśli. Francja w nowym Sniper Elite potrafi być zjawiskowo piękna. Co prawda silnie mi się chwilami kojarzyła z poprzednią Italią, ale teraz detale potrafią robić różnice. I nie piszę tutaj o takich banałach jak rozdzielczość, jakość tekstur i inne cyferki, którymi brandzlują się na Digital Foundry czy gdzie tam. Dla mnie zawsze zmysł estetyczny liczył się bardziej, a tutaj został usatysfakcjonowany. Przed nami osiem misji i osiem map, które diametralnie się od siebie różnią. Ale wszystkie mają swój niezaprzeczalny urok i są prawdopodobnie najmocniejszym elementem tej gry. Są ogromne, biorąc pod uwagę gatunek gry. Bo tutaj teren zyskujemy krok po kroku, od węgła do węgła, posuwamy się metodycznie, więc mapa urasta do niesamowitych rozmiarów, gdy przychodzi nam walczyć o każdy bezpieczny metr. Zakładając, że gramy zgodnie z ideą bycia snajperem, bo oczywiście gra umożliwia styl gry "na Rambo", tylko nie jest z tą myślą skonstruowana i w takim przypadku zmienia się w bardzo przeciętną strzelankę. Więc porzućmy w ogóle pomysł, by do gry o snajperze podchodzić inaczej, niż metodą snajperską. Zabić i się ulotnić. Bo mapy są wręcz stworzone do takiej zabawy. Pełne wyłomów, okien i mniej lub bardziej naturalnych gniazd, z których przyjemnością jest usadzanie kolejnych headshotów nazistom. Nie ma większej satysfakcji, jak wspiąć się na dzwonnicę kościelną i korzystając z nalotów samolotowych, które zagłuszają nasze strzały, walić do Hansów jak do kaczek, obserwując jak panikują, bo nie wiedzą kiedy i skąd nadchodzi śmierć. Zabijamy w rożnych okolicznościach. Trafimy na pochmurne wybrzeże pełne zasieków desantowych i artylerii przeciwlotniczej. Przyjdzie nam się przedzierać przez francuskie prowincjonalne miasteczko, szczelnie okupowane przez niemieckie wojsko. Wylądujemy w okolicach strefy przemysłowej, gdzie wytwarzane jest uzbrojenie. Odwiedzimy niemal całkowicie zrujnowane miasto, by w jego gruzach zasiać odrobinę zamętu i nie do końca zbłąkanych kul. A mapa Akademia Szpiegów to absolutna klasa sama dla siebie i gwarantuję, że każdy kto się z nią zetknie, nie pozostanie obojętny. Istny raj dla snajpera. Spędziłem tam bite 6 godzin, choć pozostałe poziomy zajmowały mi 3-4 godzinki. Ale to było 6 godzin przyjemności. Bo te mapy są zgrabnie przemyślane. Na wskroś otwarte, pełne przesmyków, nieoczywistych przejść, wariantów. Do każdego celu możesz podejść od dowolnej strony, praktycznie nic cię nie ogranicza. Co więcej, istnieje kilka możliwości zlikwidowania kluczowych celów i można to zrobić zupełnie po cichu, aranżując nieszczęśliwy wypadek, więc skojarzenia z łysym Agentem 47 chwilami są jak najbardziej usprawiedliwione. Dodajmy do tego świetne pojedynki snajperskie (często nie jesteśmy jedynymi zawodowcami na mapie), sianie zamętu w nazistowskich obozach, strzały koszące więcej niż jednego przeciwnika, no zabawy co niemiara i wszystko niezmiernie cieszy oko, bo istota gry - strzelanie ze snajperek - jest praktycznie niezawodna i bezbłędna. Gorzej, jeśli zboczymy z idei snajperskiej zabawy. Wtedy okazuje się, że parę elementów gry kuleje. AI klasycznie potrafi zwariować. To kłopot gier generalnie, więc nie zamierzam specjalnie się nad Sniper Elite 5 znęcać. Ale muszę odnotować, że sztucznej inteligencji często odpierdala i bywa nieprzewidywalna. Czasem nazista nie przekroczy określonego progu, bo twórcy zaprogramowali tam jakąś granicę. Więc choćbyś się kitrał trzy metry od niego i gwizdał, to chłop do ciebie nie podejdzie. Z drugiej strony potrafi przebyć za tobą pół mapy, bo usłyszał kroki i "was war das?". Albo zobaczyć nas przez ściany/sufit. Klasyka gatunku. Mapy bywają też na tyle rozległe, że przeciwnicy krążą po nich pojazdami i często w związku z tym tworzą się korki. Bo jeden kierowca się "zawiesi", stanie na zakręcie, a pozostali grzecznie czekają na swoją kolej. Albo na naszego pancerfausta, który stworzy reakcję łańcuchową. Takie mniejsze bądź większe upośledzenia nie mają większego znaczenia w strzelankach, ale gry stealth rządzą się swoimi prawami, a nielogiczność zachowań przeciwników może prowadzić do frustracji gracza, gdy misternie utkany plan bierze w łeb, bo Heinrich postanowił utknąć w murku. Sniper Elite 5 ma też kilka innych problemów poza AI. Mapy oferują dużą swobodę, ale jednocześnie potrafią boleśnie ograniczać w najbardziej trywialnych sytuacjach. Nie wskoczysz na metrowy murek w tym miejscu, ale pięć metrów dalej już tak, bo przewidzieli to twórcy. Dźwięk potrafi ostro świrować przy swoich próbach oddania odległości od rozmówców. Nawet sam bohater w trakcie komentarzy potrafi brzmieć jakby był zakopany trzy metry pod ziemią. Już nie wspomnę nawet o tym, że w trakcie "misji tutorialowej" nie wczytali mi się wrogowie, więc przez kilkanaście minut biegałem po pustej mapie z myślą "że tak ma być" i szukając klucza, który "ma przy sobie oficer". Dopiero reload misji pomógł. Grę trapi ogrom mniejszych, bądź większych niedoskonałości, ale IDZIE SIĘ PRZYZWYCZAIĆ. Podobnie jak do okrutnie drewnianych scenek przerywnikowych, które jeden z papierowych miesięczników określił "kapitalnymi". Nie wiem co trzeba brać, by tak je odebrać. Umówmy się. Sniper Elite 5 jest kapitalne tylko w dwóch warstwach. W kwestii map i w kwestii zabawy czysto snajperskiej. Bo ujęcia rentgenowskie bawiły mnie przez całe 40 godzin - są szalenie dopracowane i z przyjemnością obserwowałem co tym razem udało mi się wybić/przebić naziście. Zresztą to element szlifowany od lat, więc trudno, by był rozczarowujący. Ale mapy się tym razem wyróżniają, bo trudno zignorować pracę włożoną w ich kreację. Generalnie bardzo dobra gra, a jeśli marzy ci się zostanie snajperem, to będzie twoje spełnienie pragnień.
  2.  

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. Figuś

      Figuś

      wolę oryginalny teledysk

       

       

    3. Soban

      Soban

      chińska shazza

    4. mitra

      mitra

      Łap + ale myślałem, że będzie jakieś Uber pier.olnięcie i wyskoczy jakiś Dajmos czy Godzilla 

  3. No to jeszcze raz, tradycyjnie, choć kwestia i tak jest już przesądzona. Ale to ostatnia doba, by zadeklarować swoje preferencje co do Najlepszej Gry Ósmej Generacji.

    Finałowa rozgrywka!

    https://www.psxextreme.info/forum/257-forumkowa-bitwa-gierek/

  4. A kiedy te Retro wychodzi, bo na stronie CDA nic nie ma/nie mogę namierzyć?
  5. Kmiot

    Konsolowa Tęcza

    Diablo 4 będzie miało mocnego konkurenta.
  6. Już do nich napisałem. Odpisali, że naprawią zanim nagrody dojdą do adresatów, więc spoko loko.
  7. No, może trzeba czekać aż kurier da etykietę, bo ja nie mam drukarki.
  8. @balon@Wiolku@Figuśpowinniście być poinformowani mailem, bo paczki weszły do paczkomatu. Gdyby nie, to dajcie znać, będziemy interweniować.
  9. Przecież szkalowanie Wiedźmina to istota tamtego tematu.
  10. Przesyłki przygotowane, zarejestrowane, opłacone (Panowie wybrali Paczkomat), jutro po pracy postaram się wrzucić do skrytek. Czekam jeszcze na odzew od Figusia z adresem. Wiolku postąpił bardzo wspaniałomyślnie, odstępując koledze wersję PS5. Wersja PS4 oferuje darmowy upgrade, ale za to jest bardziej uniwersalna, bo można ją odpalić też na starej generacji, hehe. Przy okazji zaktualizowałem listę banów i proszę o poprawienie mnie, jeśli gdzieś się pomyliłem, bo trochę czasu minęło: MYSZa7 (1) Dud.ek (2) easye (1) zagul (2) balon (5) Wiolku (3) Figuś (7) Panom odjąłem po -1, Pupcio wypada z listy banów. Balon druga wygrana (wcześniej lampka Grzybek), więc ban na 3+2 losowania. Wiolku pierwsza wygrana, więc ban na 3 losowania. Figuś to trochę bardzie skomplikowana kwestia, bo losowanie książek (które wygrał) nie było obarczone piętnem bana. W takim razie to trzecia wygrana (wcześniej Dark Soulsy i pad 8BitDo Pro) więc 3+2+2=7 losowań przerwy. Jakiś czas nie wygra, hehe. Pełna lista giwałejów, zwycięzców itd. do wglądu w pierwszym poście.
  11. comment_1655625144zeBrIWdHsT1gpTYHRuhANu

    1. Pupcio

      Pupcio

      Takie ja były w 2006 których finał oglądałem z wujkiem Mirkiem???

    2. Szermac

      Szermac

      a idź Pan, cały dzień by piłeczka chodziła, trzy meczyki, pyk pyk

  12. No to Panowie się dogadują co do podziału nagród, bardzo miło, a potem jak już ustalą co i kto, towpadają do mnie na PM z decyzją oraz adresami do wysyłki.
  13. No i myślę, że tym razem odpuścimy nagrody bonusowe. To znaczy taki mam apel, ale jeśli komuś bardzo na którejś zależy, to niech da znać - dogadamy się. Szczególnie, jeśli chodzi o coś małego. Bo np. z plakatem może być problem logistyczny. Przypominam, że testowo jest dostępna opcja wysyłki na Paczkomat/ kurier InPost. Ale nie mam drukarki, więc muszę wierzyć, że nadawanie bez etykiety działa i paczka nie zaginie.
  14. Losowanie trochę na spontanie i z recyklingu, ale nie do końca. Użyłem też nowego programu do edycji wideo i ponieważ póki co niewiele w nim ogarniam (pierwsza styczność) to materiał jest daleki od ideału. Przede wszystkim chwilami jest za głośno "maszyna losująca", ale już nie miałem cierpliwości tego ogarniać, więc jakoś się przemęczycie. Kolory też płatają figla, ale regulacja nimi niewiele dawała (nadal były myląco podobne), więc zostawiłem domyślne. Oczywiście dziękuję wszystkim zawodnikom za udział, a zwycięzców zapraszam do wyboru nagrody (w kolejności wylosowanej). Przypominam, by nie wołać wygranych, by nie odbierać im EMOCJI z oglądania losowania.
  15. Trochę zabawię się w grabarza zwłok własnego tematu, ale coś do mnie wróciło. Bo wczoraj Capcom oficjalnie zapowiedział Dragon's Dogma 2, a ja starając sobie przypomnieć wrażenia z ogrywania pierwszej części (grudzień 2013) pierwsze co mi przyszło do głowy to muzyka towarzysząca... kreacji postaci. Bez kitu. Zawsze kreatory traktuję jako zło konieczne i robię postać po łebkach, ale tym razem się w tworzeniu bohatera zasiedziałem, wsłuchany w utwór. I teraz, prawie po dekadzie, on nadal we mnie siedzi, wciąż pamiętam, że był wyjątkowy. Niecodzienne połączenie subtelności i... rockowej przebojowości. A jednak koiło mnie wyjątkowo i nieśpieszno mi było opuszczać ten kreator. Po raz pierwszy i jedyny. Zresztą samą grę warto odrobinę bardziej nagłośnić, bo najwyraźniej nie doczekała się tyle uwagi, na ile zasługuje. A szczególnie pod względem muzycznym nie ma się czego wstydzić. Wręcz imponuje. I ma jeden z najbardziej EPICKICH utworów towarzyszących walce. Słuchajcie i podziwiajcie. A potem może dacie DD szansę. A jeśli nie, to chociaż posłuchajcie, bo warto.
  16. Zgodnie z tradycją chciałbym jedynie przypomnieć, że za nieco ponad dobę zakończą się półfinały w plebiscycie na Najlepszą Grę Ósmej Generacji.

    Kto jeszcze nie zagłosował, ten powinien to zrobić, albo nie nazywać się GRACZEM.

    https://www.psxextreme.info/forum/257-forumkowa-bitwa-gierek/

    1. Paolo de Vesir

      Paolo de Vesir

      najnudniejszy finał w historii :( 

  17. @Sedrak droga wolna, ale nie licz, że ktoś to zrobi za Ciebie, bo takie rzeczy się tutaj nie dzieją raczej ;] Zrób deklarację, podrzuć zdjęcie nagrody i poczekaj na chętnych. Potem zrób jakiegoś rodzaju losowanie (może być najprostsze z najprostszych) i zamieść wyniki. To temat od giwałejów, a ich zasady są ustalane przez darczyńcę. Z tym, że brak zasad to też zasada.
  18. Wiem, biorę to pod uwagę, ale alternatywnie wolę mieć wyjście na dwa losowania. A jeśli jedno, to takie, które ustali kolejność. I wtedy pierwszy wybiera sobie nagrodę pierwszy, potem drugi, trzeci itd. aż do wyczerpania fantów. Z opcją rezygnacji z nagrody, jeśli w puli została taka, która nas nie interesuje.
  19. Sprytnie, ale może jednak ktoś postanowi pokrzyżować ten chytry plan.
  20. I weź to ogarniaj xd To inaczej. Zakładając hipotetycznie, że będą dwa osobne losowania, ale każdy zawodnik może wziąć udział tylko w jednym. Który wybierzesz? Póki co mam jasno ustalone: PS5 (dwie nagrody): Figuś, Ins, balon, eloszki. PS4 (jedna nagroda): Plugawy. @eloszki @mitra @Wiolku @Moldar @balon ??? Aktualnie jest ładne i zgrabne 8 zawodników, więc optymalnie, ale jeśli chcesz wziąć udział, to muszę to wiedzieć już teraz. Nie ma potrzeby, byś dostosowywał się do mnie. To ja się dostosuję do ilości chętnych ;]
  21. Ok, trochę kwestii organizacyjnych. Weryfikacja zawodników przyniosła mi w zasadzie tylko jedne, poważniejsze wątpliwości. Uczestnicy mają swoje lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie są na stałe związani z krajobrazem forumkowym. Wybaczam chwile przestoju w udzielaniu się, bo sam je miewam, ale to nie znaczy, że nie zaglądam na forum. Wspomniane wątpliwości miałem jedynie przy @eloszki, bo chłop na forum zaledwie bywa, a nie JEST. W dodatku od kilku miesięcy głownie w temacie Gran Turismo 7. I w normalnych okolicznościach bym go nie dopuścił. Ale jestem wdzięcznym człowiekiem i wciąż pamiętam, że Eloszki bardzo mi pomógł przy organizacji jednego z losowań, w które włożył zresztą ogrom pracy, starań, kreatywności oraz czasu. W dodatku chłop jara się tematyką Czarnobyla i szczerze wierzę w jego czyste intencje oraz chęci, by grę przygarnąć. Napiszę otwarcie - aktywność forumowa Eloszkiego nie uprawnia do udziału w losowaniu, ale biorąc pod uwagę ponadprzeciętny wkład w ten temat i zabawę, czułbym się okropnie źle, gdybym mu zabronił. W drodze wyjątku wręczam więc Dziką Kartę, która gwarantuje mu start w tym losowaniu, choć w przyszłych już niekoniecznie, chyba że pojawi się zauważalna poprawa aktywności. Tymczasem lista chętnych wraz z preferowanymi nagrodami. @Figuś - tylko wersja PS5 @Plugawy - tylko wersja PS4 @Ins - wersja PS5 @eloszki - wersja PS5 @mitra- preferowana wersja PS5, ale może być też PS4 @Wiolku - wersja obojętna @Moldar - wersja obojętna Przypomnę jedynie, że wersja PS4 posiada darmową aktualizację do wersji PS5, więc jedyna ewentualna niedogodność, to kwestia wizualna pudełka. Figuś, Plugawy i Mitra są dla mnie 100% jaśni. Ins i Eloszki poproszę o uściślenie czy interesuje ich wyłącznie wersja PS5 (bo np. taki grzbiet na półce im się lepiej komponuje kolorystycznie), czy wersja PS4 też wchodzi w grę.? A Panów Wiolku i Moldar proszę o ustalenie priorytetu. Domyślam się, że wygląda on następująco PS5 -> PS4, ale dobrze jak będę miał potwierdzenie. Wynika to z tego, że jeszcze nie mam pojęcia w jakiej formie zorganizuję losowanie i czy to będzie jedno losowanie (jeśli jakoś to pogodzę), czy dwa odrębne. Póki co mamy 7 uczestników, więc żadna uczciwa drabinka z tego nie wyjdzie i będę musiał coś wymóżdżyć, a ostatecznie zawsze zostaje jakieś koło fortuny - szybko, uczciwie i sprawnie, a porażka nie boli tak bardzo. W każdym razie im więcej będę wiedział o preferencjach uczestników, bym łatwiej mi to będzie pogodzić oraz ogarnąć. Aha, prawdopodobnie będzie możliwość wysyłki do Paczkomatu/Kurierem InPost, bo postawili mi Paczkomat po drodze i jeśli opcja bez drukowania etykiety zdaje egzamin i przesyłki nie giną, to da się zrobić z mojej strony. Oczywiście stara opcja Paczki Pocztowej wciąż pozostaje w ofercie.
  22.  

    Ech, poszłoby się na taki koncert Norbiego, ale człowiek już za stary na wariactwa.

    1. Tokar

      Tokar

      Młodą przy barierkach zaczyna nosić, zaraz będzie pogo

    2. kanabis

      kanabis

      Pewnie rozliczali sie z nim w preclach i wacie cukrowej

  23. Kmiot

    Targi: E3, GC, TGS

    Wśród ślepców jednooki królem. Można się przyzwyczaić do tego solidarnego zjazdu poziomu pokazów. Trochę jak w naszej Ekstraklasie - robią wszystko, by nie wygrać. Miałem wczoraj oglądać Capcom, ale zasnąłem. I dobrze, bo widzę, że były jakieś potężne spoilery, a ja jeszcze w RE8 nie grałem.
  24. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Przeszedłem na 100%, odblokowałem klasyka, ale w niego nie grałem. To już tak naprawdę nic nie zmienia, więc nie chciało mi się z tym jebać. Ale trzeba przyznać, że sam patent z odblokowaniem klasyka to fajna nagroda. Wszystkie rimejki mogłyby to oferować, bo miło.
  25. Dej mje już ten film, człowieku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...