Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. Kmiot

    Konsolowa Tęcza

    Obsrali zbroję. Powinni ją wystawić jako jedyny w swoim rodzaju skin z certyfikatem.
  2. Kmiot

    Growe Szambo

    Branża się przeobraża stale, a obecna tendencja jest niepocieszająca dla graczy starszej daty, jednak młodemu pokoleniu to całkowicie obojętne. Gry tworzone dla mas, więc muszą mieć pierdyliard aktywności, misji, km², skórek. To nie zniknie, będzie tego tylko więcej. Ale nie znikną też gry rzeczywiście dobre, tworzone z pasją, pomysłem, tylko trzeba je będzie wyławiać z coraz większego morza szamba (nawiązując do nazwy tematu). Nie martwi mnie (jako jednostkę) zbytnio forma branży w ostatnich latach. I tak kapitalnych gier jest i będzie więcej, niż jestem i będę w stanie ograć. Nawet teraz łącząc mityczny backlog i gry, do których chciałbym kiedyś wrócić, to wystarczy mi zajęcia do końca życia. A niech jeszcze dojdzie chociaż z 5-10 tytułów rocznie, to już w ogóle nudzić się nie będę. Głowa do góry. Nawet jeśli branża upadnie i sobie głupi ryj rozwali, to powiedzmy sobie szczerze: czy będziemy za nią (w tej formie) tęsknić, skoro każdy z nas gdy się cofnie kilka lat, to wygrzebie dziesiątki gier, których nie miał okazji i czasu sprawdzić? A do tego czasem pojawi się jakaś nowa perełka i w ogóle Eden Gracza. #niebedeplakalzabranzagierek
  3. Kmiot

    Kena: Bridge of Spirits

    Ta jedna planeta (nie pamiętam jak się nazywała) oferowała całkiem fajny efekt i nie przerywała przy tym rozgrywki. Ogólnie cała gra ma wiele mniejszych, ale fajnych patentów, ale rewolucją bym tego nie nazwał. Kena w tym względzie znacznie skromniej, ale przecież ta gra była projektowana również pod kątem poprzedniej generacji, więc siłą rzeczy nie mogli brać pod uwagę wykorzystania SSD. I trudno ją porównywać do Ratcheta. U Keny to tylko i aż fajne sztuczki wizualne.
  4. Kmiot

    Konsolowa Tęcza

    Ale teraz te itemy będą JEDYNE I NIEPOWTARZALNE. Nikt nie będzie miał takiej zbroi jak twoja. NIKT.
  5. Kmiot

    Kena: Bridge of Spirits

    Dla mnie to wygląda na podmianę gameplayu na scenkę. Zauważ, że od razu kamera odjeżdża i odbiera kontrolę graczowi. Zresztą nawet podróże na planetę potrzebowały zakamuflowanych loadingów, że niby lecą, lądują i takie tam. Krótkich scenek, ale nie do pominięcia. Więc trudno oczekiwać, żeby oddać graczowi pełną kontrolę nad przyłączaniem światów i zachować przy tym płynność rozgrywki (nie odbierać kontroli choćby na krótko).
  6. Kmiot

    Kena: Bridge of Spirits

    Bo tutaj nie było za bardzo co ogarniać. W obu grach patent opiera się o przenoszeniu postaci, ale tylko w obrębie okolicy i zmianie wystroju (poza wyreżyserowaną sceną w R&C, gdzie rzeczywiście zmieniały się całe światy, ale to liniowy fragment), więc z dużej chmury mały deszcz, jeśli się temu przyjrzeć.
  7. Kmiot

    Targi: E3, GC, TGS

    Nie jest ważne kto robi, tylko kto liczy głosy.
  8. Robimy kłiz z nagrodami, czy #nikogo?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. kanabis

      kanabis

      Ale to trzeba by zebrac smiałkow. Ty bys czytal niczym Tadeusz Sznuk i by odpowiadali bo tak to bedą czitować. 

      Walczysz o tego senior membera. Kibicuje

    3. Kmiot

      Kmiot

      W sumie miałem coś zaproponować na Mikołaja, ale trochę mi się przeciągnęło xd

    4. oFi

      oFi

      Dawaj na ring Pupcio, tylko niech Cie tam Kmiot na starcie troche przytrzyma hehe

  9. To by wyjaśniało, dlaczego miejscówka sprzyjała wielu spotkaniom.
  10. Kmiot

    Zakupy growe!

    Ooo, VR. Zawsze plus za badanie nowego gruntu, bo wielu póki nie spróbuje, to nawet o tym nie myśli. @Ukukuki sprawdź Beat Saber. Nawet na upośledzonym PSVR zmieni Twoje życie. GWARANTUJĘ.
  11. @MichAelis zawsze się tak uroczo odpala <3
  12. Ale co ja mam się nie zgadzać? Myślę, że przede wszystkim wolelibyśmy, aby powrócił Głos Ludu, który w pewnym stopniu mógł napędzić forumek jako miejsce dla czytelników. Może jestem naiwny, ale nie przekonamy się, póki nie spróbujemy. Jak wróci Głos Ludu, to tam byłoby ewentualne dobre miejsce na wspomnienie o takim forumkowym plebiscycie/plebiscytach.
  13. Ty to już chyba możesz złożyć niezłą kolekcję z tych egzemplarzy z połamanymi grzbietami, co?
  14. Mam nadzieję, że zwycięzcy nam się pochwalą na co przeznaczyli nagrodę. Ot tak, żeby się dodatkowo poznęcać nad przegranymi.
  15. @zdrowywariatnie napinaj się tak, to tylko zabawa. Jak będzie poślizg, to będzie, załatwisz to jak będziesz mógł. Raczej nie spodziewam się, by ktokolwiek Cię w jakikolwiek sposób poganiał "dzie jest moje doładowanie, wyskakuj z hajsu". Poczeka się tyle, ile trzeba.
  16. :excl: Pozwolę sobie zamieścić cykliczne przypomnienie dotyczące plebiscytów na najlepsze gry z Amigi (już finał i jest ciasno!) oraz Czwartej Generacji Konsol. Pozostała ostatnia doba na oddanie głosów. :excl:

    https://www.psxextreme.info/forum/257-forumkowa-bitwa-gierek/

  17. Chłopaki, ratujcie. Przyrodnia siostra od kilku dni zajmuje mi konsolę i gra w jakąś obsraną piłkę nożną. Jak ją zniechęcić do grania, by zwolniła mi sprzęt?

    siorka.thumb.jpg.ab3fdcc5ca92b25d463597a388272b93.jpg

  18. Kmiot

    Luźne gadki

    Niekoniecznie. Popularność jest wszystkim. Dziwi mnie tylko, że Ronaldo tak nisko w związku z tym. Zresztą wiadomo, to tylko cyfry. A znaczenie dla drużyny nie zawsze się przekłada na imponujące cyfry. Zobacz: Ngolo Kante.
  19. Kmiot

    Cyfra vs Pudło

    Pewnym rozwiązaniem jest zbieranie pudełek gier oraz książek. Wtedy stulejarstwo się chyba równoważy? Gorzej, jak zbiera się również lalki z gry. Wtedy trzeba chyba klasykę literatury w oryginale zbierać, by zneutralizować efekt?
  20. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Tak, pętla gameplayowa w sumie może wielu odrzucić, nie jest to dla mnie specjalnym zaskoczeniem. Mnie ona potrafiła nieco rozluźnić, ale trzeba ten rodzaj rozgrywki chyba tolerować. Czasami tego szukam, gdy mam bardziej "napięty" okres. I przez resztę gry nie do końca robisz to samo, choć owszem - wszystko jest podobne i nie ma żadnych większych gamechangerów. Po prostu masz jeszcze więcej zajęć do ogarnięcia, questów do zaliczenia, dusz do odprawienia. Ale skoro pierwsze godziny zniechęciły (po 9 już można powiedzieć czy siadło, czy odrzuciło), to kolejne raczej nie mają szans tego drastycznie zmienić. Taaa, jest długa, prawdopodobnie nawet za długa w sumie. Dodatkowo mój styl gry i ambicja nie pozwoliła mi zostawić żadnego questa nieodhaczonego, a lokalu nieulepszonego. A to wszystko kosztuje czas gry. No i jeśli zarządzanie/rozbudowanie Cię nie kręci, to raczej odpuść, bo dla samej fabuły to chyba nie warto, szczególnie że jej postępy zależą od zarządzania właśnie. Zdaję sobie sprawę z ryzykownej specyfiki tej gry, dlatego też jasno nie napisałem, że ją polecam. Każdemu zostawiam to do własnej oceny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...