Skocz do zawartości

Kmiot

Senior Member
  • Postów

    7 008
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    163

Treść opublikowana przez Kmiot

  1. No tak jak pisałem - opcja tymczasowej amnestii jak najbardziej możliwa, tylko warunkiem jest posiadanie kogoś do pary. Póki co spokojnie, jest jeszcze kilka dni, może jakiś samotny Nintendowiec się do tego czasu odnajdzie. A jak nie, to kogoś zmusimy. Obecne pary to: [Switch] Rozi [PS4] MYSZa7 [PS4] Dud.ek [Switch] Bzduras [PS4/Switch] Kosmos [PS4/Switch] BRY@N [PS4] mitra [?] A skoro Kosmosowi i BRY@NOWI obojętne są wersje, to zawsze można pokombinować ze składami (jeśli Panowie nie będą mieli nic przeciwko) i niekoniecznie potrzebujemy akurat Nintendowca, bo po prostu brakuje nam jednego zawodnika. Tacy uniwersalni gracze w tym przypadku zostawiają pole manewru ;] A cztery pary to już dają jakieś pole do zawodów, więc może jednak coś z tego będzie. I oFi nie pierdol, bo sam jesteś drewno. Nie obrażaj Pana Tsubasy.
  2. To tylko Inspektor M, który z jakiegoś powodu czuje się upoważniony do otrzymania takich informacji. Nie zwracajcie na niego uwagi to sobie pójdzie.
  3. Belgowie te kontry to koncertowo pierdolili. No i Lukaku to wciąż taki śmieszny dzik, ale weź go przewróć xd
  4. Szpaku już snuje teorię, że "nie do obrony", tymczasem przecież to prawie w środek bramki poszło
  5. Cóż, można było nie wróżyć im sukcesu, ale żeby odpaść z Czechami to trochę zbyt mocne.
  6. Wreszcie zaczęło się coś dziać, bo póki co to był mecz doskonały na wieczorną drzemkę.
  7. Teraz najłatwiej znaleźć tego typu twity, ale podobne wynurzenia padały zapewne w niejednym studio.
  8. Tak, wiem. Edycja Specjalna nadal czeka na wyniki i muszę wszystkich zainteresowanych poprosić o jeszcze chwilę cierpliwości. Nie wszystko w tej kwestii zależy ode mnie, a wciąż mimo poślizgu chcę dociągnąć do końca początkowy zamysł, więc pozostaje mi wierzyć, że w nadchodzącym tygodniu ta rzecz się uda i losowanie dojdzie do skutku. I nie, losowania nie dokona w moim imieniu Hideo Kojima, a Abandoned to nie jest nic związanego z giwałejem, więc zakładam, że nie będę musiał całości przekładać do sierpnia. Proponuję potraktować Edycję Specjalną... no, specjalnie oraz dać się zaskoczyć wynikami, gdy już w końcu nadejdą. A przypominam, że dla trzech z Was będą to bardzo miłe wyniki. Tymczasem żyjmy dalej, bawmy się dalej i najlepszym co możemy zrobić, to kontynuowanie tradycyjnych giwałejów, wszak brak wyników z poprzedniej edycji nie stoi na przeszkodzie (nie obejmowały jej bany i inne zależności). Wracamy więc do klasycznej formuły, aby pozostać fit, bo stagnacja jest be. Oddam za mema #18 Trwają Piłkarskie Mistrzostwa Europy 2020, a spragnieni emocji kibice (nawet niedzielni) mają używanie, bo ostatnie zawody o podobnym prestiżu odbyły się aż trzy lata temu. Obecnie jesteśmy już w fazie pucharowej, gdzie nie ma kalkulacji i gra się wyłącznie o zwycięstwo. Czy okoliczności nie mogły być bardziej sprzyjające? Czy pierwszy od trzech lat turniej o tak wysokiej randze nie jest najlepszym czasem, by wreszcie odpalić jakąś grę piłkarską? No mam nadzieję, że dwa razy nie będę musiał zachęcać. Pewnie chcielibyście Fifkę, co? A takiego chuja, nie na tym boomerskim forum. Tutaj ostatnią szanowaną Fifą jest World Cup 98 i na tym ustaleniu się zatrzymamy. Ale nawet w tamtych czasach było coś, co wywoływało szybsze bicie serca każdego lubiącego kopnąć gałę gówniaka. A był to nowy odcinek Tsubasy na Polonii 1. Opowieść wspaniała i pełna ciepła, jak te letnie, wakacyjne dni, gdy najtrudniej było się zmotywować, by jednak przerwać mecz i pójść do domu obejrzeć odcinek. W trakcie seansu zjeść jakiegoś lizaka lodowego, Vibovit prosto z saszetki, a po wszystkim wyjść na podwórko, by dokończyć mecz i wraz z kolegami skomentować ostatni odcinek. Każdy chciał być Tsubasą, każdy chciał mieć piłkę za przyjaciela, ale nie każdy chciał blokować strzały twarzą, tak jak robił to bohaterski Ishizaki. Szczególnie, gdy piłka nie miała już łat i była nasiąknięta deszczówką, przez co ważyła trzykrotnie więcej niż zwykle oraz siadała na ryju z mokrym plaśnięciem. Kojiro był wtedy istnym wcieleniem zła, ale każdy próbował podciągać rękawki w jego stylu. Wakabayashi na bramce był tym, kim powinien być każdy golkiper - ostoją drużyny, mentorem oraz wzorem, a każdy podwórkowy Gruby, który był stawiany między słupkami z butelek od razu zyskiwał 100% pewności, gdy dostał na głowę nieodzowną czapeczkę z daszkiem. Każda zagrana "klepka" była natychmiast komentowana "jak Tsubasa z Misakim!", a próby odbicia się od słupka w stylu Wakashimazu nie miały miejsca, bo słupki najczęściej stanowiły wspomniane butelki, bluzy i wbite w ziemię patyki. Tak, pewnie się już domyślacie, ale gdyby nie, to oficjalnie informuję, że tym razem do wygrania będzie gra Captain Tsubasa: Rise of the New Champions. Dlaczego? Bo Fifa/PES byłyby banalnym wyborem, a innych gier piłkarskich w zasadzie nie ma. Bo sentymentalny ze mnie dureń i czuję, że znajdą się tutaj podobni. Bo uważam, że ta gra zasługuje na danie jej szansy, ale ewentualnym chętnym brakuje motywacji. Wyjaśnię tylko coś - to słaba mechanicznie gra piłkarska. Chwilami drewniana, chwilami ślizgana, szarpana, łamana i z kiepską fizyką. Ale to świetne połączenie zręcznościówki, uproszczonego i iście rpgowego rozwoju postaci oraz wizualnej noweli, która doskonale nawiązuje do często przedramatyzowanego i pełnego patosu serialu. Jednak przede wszystkim to gigantyczny fan-service i dzięki tej grze przez chwilę poczułem tamtą MAGIĘ, jakkolwiek to brzmi. Ogrom postaci pobocznych w większości kojarzonych z serialu, możliwość zawierania z nimi czegoś w rodzaju przyjaźni i nauki ich popisowych zagrań. Mieć taką grę w latach 90. to byłoby spełnienie dziecięcych marzeń. Teraz będzie tylko okazją do powrotu do tamtych beztroskich dni, być może zaledwie namiastką, ale to miłe drobnostki ubawiają nam codzienność. I te animacje strzałów, superstrzałów, hiperstrzałów to kurwa banderas-nad-banderasami. Nie wierzcie recenzentom, że się nudzą po godzinie. Obejrzałem ich setki i za każdym razem cieszą oko naszego wewnętrznego dziecka, bo są misternie dopieszczone i zwiastują łomot bramkarzowi. "A masz ty kurwo między słupkami" samoistnie się ciśnie na usta. Więcej o grze jakiś czas temu pisałem już w odpowiednim temacie, więc tam odsyłam niezdecydowanych. Generalnie mocno zachęcam do obdarzenia jej szansą i nie zrażania się pierwszymi wrażeniami. Jak widać, mam dla Was dwie wersje gry - PS4/PS5 oraz Switch. W planach miałem również Xboxa, ale ku mojemu zdziwieniu okazało się, że tej gry na X-a nie wydano, więc w sumie trochę smuteczek. Oczywiście każdy chętny będzie musiał określić, o którą wersję gry zamierza walczyć. Jest jednak haczyk. Ponieważ piłka nożna jest grą drużynową (co udowodniły nasze Orły, bo sam Pan Piłkarz i Przyszły Prezydent Polski Robert Lewandowski nie wystarczył) oczekuję, że dobierzecie się w pary, by wspólnie cieszyć się z ewentualnej wygranej. W jednej drużynie może być jeden chętny na PS4 i jeden na Switcha. Jak się dobieracie? To zostawiam w dużej mierze Wam. Możecie to dowolnie ustalać między sobą. Możecie też przy braku partnera zgłaszać tutaj chęć udziału (z oznaczoną wersją), a znajdzie się ktoś chętny do połączenia sił. Możecie zdać się na ślepy traf, bo jeśli zgłosicie udział i nie ustalicie z nikim pary, to ostatecznie sam Was powiążę na podstawie kolejności zgłoszeń (pierwszy wolny PS4 + pierwszy wolny Switch). Tutaj uwaga, bo jeśli nie będę miał z kim połączyć, to możecie zostać niedopuszczeni z powodu braku pary. Jak również wolałbym zachować parzystą ilość chętnych par, więc dopuszczam możliwość wykluczenia jednej z nich, choć wolałbym tego uniknąć. Ogólnie zamysł mam trochę karkołomny i mogę się nadziać na zwykły niedostatek chętnych, więc proszę nie traktujcie tego ostatecznie, bo w razie gdyby koncept się nie sprawdził, to przyznam się do błędu, przeszarżowania i zmienię procedury na bardziej tradycyjne. Szukam jedynie urozmaicenia i może Waszej interakcji między sobą ;] Czuję, ze nie powinienem tego robić, ale chuj. Spróbować nie zaszkodzi. Bądźcie jak Tsubasa i Misaki! Detale dotyczące gier: Obie są nowe. Nie mają folii, ale żadna z nich nie była w konsoli. Wersja PS4 to Deluxe Edition, ale należy ją traktować jak Edycję Standardową, bo kod na dodatki wykorzystałem. Tak. Gra na tyle mi się spodobała na tyle, że kupiłem drugi egzemplarz tylko po to, by wyciągnąć z niej kod na dodatkowych piłkarzy/stroje/pierdoły. W zasadzie to jest jedna z trzech najlepszych gier, w które grałem w tym roku. No, może nie "najlepszych", ale tych, przy których bawiłem się najlepiej. Wersja na Switch to także funkiel nówka, ale uznałem, że aby było sprawiedliwie, to z niej również ściągnę folię (mam zdjęcie o minutę wcześniejsze, na którym Switch jest nadal w folii). Bo przecież wygrany grę bierze dla siebie, a nie na sprzedaż, więc jej rynkowa wartość nie ma znaczenia, prawda? Dobra, to teraz zasady ogólne: jeśli to Twój pierwszy raz tutaj, to zalecam lekturę pierwszego posta tematu i po "regulamin", aby nie było nieporozumień. aby wziąć udział w losowaniu należy w tym temacie wkleić mema związanego z Tsubasą, albo trwającym turniejem Euro 2020. losowanie planuję przeprowadzić w okolicach przyszłego weekendu, ale z racji ryzykownej koncepcji z doborem w pary (patrz wyżej) zostawiam sobie prawo do przedłużenia procesu, jeśli w trakcie zajdzie potrzeba zmiany procedur na bardziej klasyczne. Ogólnie przyszły weekend to tylko wstępna data. tak samo kwestia deadline'u. Możliwe, że zamknę listę w okolicach przed weekendem, jeśli ilość chętnych mi "siądzie". Możliwe również, że przedłużę czas ewentualnych zgłoszeń np. "do kolejnego chętnego" (jeśli zabraknie mi jednego), albo do "kolejnej pary" (jeśli zabraknie mi jednej). Ogólnie będę operował na żywym pacjencie, jednak jedna zasada jest istotna - im szybciej zgłoszony udział, tym pewniejszy udział. mam też wstępnie zaplanowaną koncepcję losowania, więc na ewentualną pomoc zewnętrzną tymczasem dziękuję, przynajmniej do czasu odrzucenia idei par. od uczestników oczekuję minimum zaangażowania i osobistego dopilnowania wyników czy śledzenia tematu. Olewactwo na zasadzie "zgłoszę się i zapomnę o wątku" nie będzie tolerowane. *UWAGA* z racji na koncepcję par i obawy o niedobór chętnych dopuszczam możliwość wyjątkowego zluzowania kogoś tymczasowo zbanowanego tylko na potrzeby tego losowania. W sensie: jesteś zbanowany i nie bierzesz teraz udziału - klasycznie odejmuję jeden giwałej po zakończeniu. Ale: Jesteś zbanowany, jednak mimo to chcesz wziąć udział - zezwalam, ale po zakończeniu licznik bana się nie zmienia (tj. nie odejmuję). Lista bonusowa: Artbook Frostpunk. Nowy, wciąż w folii. Format 19x14cm. Wspaniały kalendarz ścienny 2021 prosto z Jedynego Magazynu Tylko O Konsolach PSX Extereme. Format w zwisie 40x30cm. Trzy arty i OST do Anno 1800. Wszystko w gustownej, kartonowej kopercie. Gra na PS3 Batman: Arkham City. Wydanie GOTY z najbardziej oszpeconą okładką w historii branży. Stan płyty bdb, pudełka i papierów (ang) również. Gra na PS3 L.A. Noire. Complete Edition. Stan płyty dobry (pojedyncze mikroryski, ale wszystko hula, bo sam w nią swego czasu grałem), papiery stan bdb (jest solidna instrukcja w formie książeczki, angielska), pudełko stan raczej mierny (ślady kleju i rysy, ale nie jest w żaden sposób pęknięte). Artbook Dragon's Crown - stan niestety dostateczny, bo wygląda jakby ktoś go położył na łóżku, a potem na nim usiadł. Grzbiet lekko załamany w kilku miejscach, dodatkowo mam wrażenie, że klej jest niskiej jakości i lada chwila może zacząć puszczać. Format 25x18, angielski, ok. 64 strony. Steelbook Fifa 20 - Fifa Ultimate Team, nowy w folii. Rozmiar standardowych pudełek gier (PS4/XO). Zdjęcie tyłu. Plakat Secret of Monkey Island - autor: Jakub Różalski, format A1 (841x594mm, kreda mat 130g), zapakowany w tubę. Trzy dowolne numery PE ode mnie - #274 (czerwiec 2020; od Dud.ek), #284 (kwiecień 2021), #285 (maj 2021), #286 (czerwiec 2021). Trzy dowolne numery PE od BRY@N - 132 174 175 180 184 191 194 195 196 197 202 203 204 205 207 209 210 214 215 217 225 227 232 235 237 239 241 242 245 247 251 252 254 255. Użytkownik @BRY@N zadeklarował się, że w razie chętnych na archiwalne numery PE może takowe udostępnić, bo ma ich trochę (numery powyżej). W razie czego może zainteresowanemu wysłać, bądź dogadamy się w inny sposób (wyśle całość do mnie, czy coś). Generalnie tak jak pisałem wcześniej, zaczynam te numery łączyć w pakiety, aby były atrakcyjniejsze. Rozdzieliłem też numery, które mam u siebie (więc mogę je wysłać wraz z nagrodą) oraz te, które są wciąż u innych (bo to wymaga dodatkowej logistyki, oczekiwania). Obecnie zbanowani użytkownicy. Stan wraca do tego sprzed Edycji Specjalnej (patrz też *UWAGA* w zasadach ogólnych, bo istnieją wyjątkowe okoliczności): mitra (1) Dante (2) Figuś (3) Square (2) Bzduras (5) Uf, to chyba wszystko na tę chwilę, ale bądźcie czujni.
  9. W ogóle już ta narracja, że Brzęczek z Austriakami miał 4 punkty w dwóch meczach kilka miesięcy temu, tak jakby to miało o czymkolwiek świadczyć. Wybiórcze życzenia by mecz miał być meczowi równy, a skoro my zremisowaliśmy z Hiszpanią, która parę miesięcy temu wygrała z Niemcami 6:0, to tak jakbyśmy my wygrali z Niemcami 6:0. W ten sposób to możemy sobie pożartować tutaj w gronie forumkowym, ale jak takie rzeczy udostępniają "dziennikarze sportowi" to zaczynam sie zastanawiać na ile oni ogarniają ten sport, a na ile grają do jakiegoś celu.
  10. Kmiot

    Abandoned

    Jak u Joyce'a, rozumiem. Wspaniałe umysły tak mają. btw. czy temat Abandoned można uznać na martwy (przynajmniej do sierpnia)?
  11. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    No pamiętam, że nie wszystko tam do końca zagrało i były defekty, ale ogólną koncepcję oceniałem bardzo na plus.
  12. Kmiot

    Abandoned

    Cześć @RoL, pisz częściej, bo tęsknię. Tak jak Ty powinieneś zatęsknić za akapitami.
  13. Kmiot

    własnie ukonczyłem...

    Kurde, a mnie się bardzo podobała ta fabuła. To znaczy ostatecznie oceniam ją rożnie (zalezy od punktu kulturowego odniesienia), ale w trakcie gry mnie napędzała, intrygowała oraz ciekawiła. Dla mnie jedna z zalet HZD (obok przekozackich walk z robotami). Ten zgładzony świat oraz cywilizacja budziła zainteresowanie powodami stojącymi za takim stanem rzeczy.
  14. No, ale jak widać na potężnych Włochów moze wystarczyć. Tak czy srak dodatkowe 30 minut już na fazie 1/8 może nieciekawie wpłynąć na dalszą formę Włochów. Generalnie bardzo nijaki ten mecz.
  15. Spalony będzie, ale widać, że Włosi bez błysku dzisiaj. Trzeba przemyśleć ich status "faworytów turnieju".
  16. Sprawdzają się teorie, że Włosi odpalili rakiety zbyt wcześnie jak na turniej?
  17. Forum nikogo, najwyraźniej nie wrzucają już tutaj wieści o nowych numerach. Perez wróć.
  18. To ja dzisiaj. 

  19. W ogóle dobry i wiarygodny patent, bo każdy stary daje synowi pieniądze i mówi: "masz młody, idź kup ojcu Twój Weekend, tylko żeby był nowy numer, a za resztę kup sobie gumy kulki".
  20. Co to w ogóle za randomy z czterema postami na krzyż się połasiły na nagrody? Powinny być jakieś normy. Tu powinni zblokować. Walia - Dania 1:3Włochy - Austria 2:0Holandia - Czechy 1:0Belgia - Portugalia 3:1Chorwacja - Hiszpania 1:1Francja - Szwajcaria 2:1Anglia - Niemcy 1:1Szwecja - Ukraina 2:0
  21. Kmiot

    Abandoned

    Trzeba przyznać, że zrobili imponujące odliczanie do ogłoszenia, że jednak nic nie będzie xd
  22. Się znalazły jebaki, wirtuozi podrywu i absolwenci Wyższej Szkoły Bajeru. No i jak tam się Wam układa życie z tymi duperkami poznanymi w kiosku z prasą?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...