No fakt faktem, że trochę się tam też w realizatorce pogubili i najwidoczniej nie wiedzieli czy pokazywać, czy raczej nie. Nie zakładam złych zamiarów, tylko zagubienie i nieświadomość. Nie chce mi się wierzyć, by ktoś tam w realizatorce nakazał "pokaż jak go reanimują, tylko znajdź dobre ujęcie".
W sumie mając świadomość, że Ericsen już stabilny to obejrzałbym wieczorny mecz, aby zacząć zacierać pamięć o tym momencie.