Jeszcze wczoraj miałem w miarę działającego PSX'a.
Aby czytał wszystkie płyty, trzeba było go jedynie przewrócić do góry brzuchem (tj. odwrotnie niż powinien stać) jednak naszło mnie, by sprawdzić w środku co powoduje to, że laser w innej pozycji działa lepiej. Rozkręciłem więc konsolę, następnie laser. Pooglądałem go sobie trochę i skręciłem z powrotem (co było trudne, jako, że robiłem to po raz pierwszy).
I teraz najgorsze. Bo pomimo, że dowiedziałem się jak to wszystko wygląda od środka, zapłaciłem za to najwyższą cenę. Laser przestał działać ;<<! Po włączeniu konsoli wydaje ona dziwny piskliwy dźwięk, laser w ogóle nie reaguje, a na ekranie ciągle widnieje pomarańczowy znaczek SONY na białym tle. Po czym odgłos milknie, a ja pogrążam się w ogromnej rozpaczy, jako, że wczoraj zacząłem grać w Final Fantasy VII i coś czuję, że bez waszej pomocy jeszcze przez długi czas nie będę miał możliwości wrócenia do gry.
Poniżej podaję linka do filmiku, który nagrałem, by lepiej zobrazować opisany problem.
http://www.youtube.c...h?v=vzCcGmqi2jM
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc!