Skończyłem narazie przygodę z Blackiem 2.
Przeszedłem najpierw na normal i był to zerowy poziom trudności. Zacząłem drugie przejście na master ninja i było chujowo, trzeba cheesowac, skakać jak małpa i sępić na UT. Jasne, mógłbym tak przejść ale mi się nie chciało. Zacząłem więc i skończyłem na very hard i w sumie też było za łatwo.
Fajny remasterek i naprawdę ładny z dużą wadą - hayabusa porusza się ociężale i jest spore opóźnienie.
Fajnie w sumie że powstał i chłopaki przy okazji potrenowali pewnie unreal engine 5 przed zabraniem się do ng4.
Grało mi się spoko ale niestety istnieje oryginalna ng2. Opus magnum mistrza.
Dużo bardziej responsywna i intensywniejsza od Black 2 nawet na normalu ze względu na liczbę przeciwników i częstotliwość starć.
Teraz robię przejście zwykłego ng2 i jest to jednak dużo lepsza gra