Latem 1987 r. u wybrzeży USA, na wysokości Waszyngtonu, ludzie zaobserwowali dziwne zachowanie orek. Wśród zwierząt pojawił się niezwykły trend. W obszarze Puget Sound na północno-wschodnim Pacyfiku jedna samica zaczęła nosić na głowie martwego łososia. To zachowanie, chociaż nie miało z naszej perspektywy sensu, szybko podchwyciły kolejne zwierzęta, również z innych stad.
Dziwna moda trwała zaledwie pięć do sześciu tygodni. Po tym czasie orki zrezygnowały z tej wątpliwej ozdoby. Trend zniknął równie niespodziewanie, jak się pojawił.
Niezwykłe zachowanie orek okazało się wyzwaniem dla naukowców — do tej pory nie są w stanie wyjaśnić, dlaczego te inteligentne ssaki miałyby nosić łososie na głowach. — Jedna orka zaczęła kłaść martwe łososie na głowie i inne orki zaczęły robić to samo. Jakby mówiły "jestem bardzo modną orką, więc noszę martwego łososia" — opisywała w rozmowie z "The Washington Post" biolożka morska Monica Gonzalez.
Monika Wieland-Shields z Orca Behavior Institute powiedziała ABC News, że po prostu dla tych stad noszenie "kapeluszy" z martwych łososi było "fajną zabawą" w sezonie letnim.
Być może rzeczywiście była to forma zabawy. Orki bawią się też żywymi fokami, a następnie zostawiają je na pewną śmierć. Nękają też morświny. — Nie jedzą morświnów. Po prostu bawią się nimi, aż te padną — powiedziała w rozmowie z Atlas Obscura Deborah Giles z Wild Orca