devilbot

Dobra trochę się pośmialiśmy z emulatora od nintendo z 3 grami ale w tę składankę naprawdę dobrze się gra. Gry wyglądają i działają płynnie mimo 30 fpsów w dwóch tytułach w ogóle nie zwraca się na to uwagi, powiedziałbym nawet, że są za(pipi)iście płynne. Nawet najsłabsze główne mario czyli Sunshine dobrze wchodzi np na kiblu. Jak ktoś nie kupił niech bierze i to nie ze względu na hyper limitowaną edycję tylko ze względu na masę czystej zabawy na najwyższym gamingowym poziomie.

Tak masz rację np CoD WaW z 360 przeceniony jest z 99 na 74zł. W pudle za 10-15zł lata. Beka z ciebie.

Na Polskę rzucili podobno 1,5tyś sztuk to nic dziwnego, że wyprzedane.

No może dla takiego rodzica to tak ale my przecież jesteśmy świadomymi graczami.

Beka trochę bo na co komu Series S do wstecznej jak płyt nie czyta. Znowu mam kupować te 30 gier co mam na płytach? XD Świetne gry które są we wstecznej z Xboxa 360 można dostać po 10zł na allegro, a cyfrowo dużo drożej lub nie ma ich już w sklepie online w ogóle. Ten Series S to jak dla mnie bezużyteczny plastik.

GTA czy Jaki z Ps2 też mają kosmiczny lag. Xbox też ma w swojej wstecznej input lag ale nie tak bardzo odczuwalny i gry są za darmo nie musimy ich drugi raz kupować. Zresztą zobaczycie sami testy z gier PS4 na PS5. Ta wsteczna o której samo sony milczy i nie pokazuje to będzie taka biedna wersja wstecznej od zielonych coś jak PS Plus Classic jest biedną wersją game passa.

No jak ktoś nie potrafi przenieść np gry 2D z PS2 tak żeby była grywalna na kilkukrotnie mocniejszym sprzęcie to czarno widzę "wsteczną" na PS5. Jak za te lagujące klasyki z ps2 to piniądze nawet chcieli to na bank za darmoche dostaniecie top uługę.... XD

Pewnie input lag będzie w tej wstecznej sony za(pipi)isty. Już nieraz pokazali przy wersjach z Ps2 na Ps4 jak dobrzy są w te klocki XD.

Weź sobie zhackuj tego 3dsa nie trzeba zaraz piracić wkładasz grę z byle jakiego regionu i działa.

Nawet jeżeli tak to w pełnoprawnym remaku mogli wyrównać w górę.

Obejrzałem ten trailer w normalnej jakości. Gra wygląda słabiutko. Grafika plastelinowa i kolorowa, detekcja kolizji i fizyka skiepszczona co zauważy każdy kto grał w soulsy. Można się było spodziewać grę robią jacyś wyrobnicy, a nie bogowie z From. Jeszcze gdyby to było 150 zł na premierę to można by się zastanowić ale 360 trochę dużo jak za gorszą wersję tej gry.

Nie da się emulator nie ma opcji save dojdzie w paczu jak go dopracują. Naprawdę to gra pyta jak chcesz zapisać bo zdobyciu gwiazdy jak wyskoczysz z obrazu

Sunshine zawsze był gniotem jak na mario ale wg mnie to spoko gra taka na 7. Jak najbardziej warto się zapoznać.

@Di Nie wiem czy są jakieś ogólne tutoriale ale polecam poszukać tutoriali do Streets Of Rage. SoRy to klon Final Fighta i gra się w to podobnie, a final fight jest taki jak inne beatemupy Capcomu które każdy na świecie kopiuje. Nawet Sega gdy Nintendo dostało ekskluzywny deal na Final Fighta z Capcomem kupiła swego czasu automat z final fightem, rozłożyli go na części przestudiowali i tak powstał w odpowiedzi Streets Of Rage. Od siebie dodam mini tutorial: - jeżeli postać ma jakiś string to go nie kończymy od razu tylko przedłużamy np postać ma w stringu (robionym jednym i tym samym przyciskiem oczywiście) - punch - punch - kick - obrotówka wywalająca to robimy tak punch - punch-przerwa- punch - punch przerwa punch - punch - kick - obrotówka/ albo rzut po zestunowaniu punchem jeżeli mamy na nim klatki nieśmiertelności albo za nami są przeciwnicy w których możemy rzucić - często zwykły punch przerwa punch przerwa punch przerwa prowadzi do infinitów na bossie zwłaszcza w klasycznych grach ale i w najnowszych się zdarza - jak robi się gorąco można pójść w rzut dużo postaci ma invincibility na rzucie - bossowie są przesadzeni dlatego w 90% istnieje na nich jakiś cheese trzeba znać grę i np ustawiać się w odpowiedni miejscu gdy boss wstaje - nigdy nie idziemy w prostej lini do wroga podchodzimy diagonalnie i rozpoczynamy string - w starszych grach nie używamy tego super ataku co zabiera nam życie - jest bezużyteczny - dużą rolę odgrywa powtarzanie takiej gry i znajomość wychodzenia przeciwników itp taki urok gier rodem z arcade To tyle.

Granie w rozciągnięte klasyki 2d z ery 16 bit czy arcade to bluźnierstwo. 3d natomiast to kazdy emulator zrobi 16:9 bez problemu. W mario64 wystarczyło by wtedy wymienić hud na taki co by pasował. Zreszta i tak go zmienili bo jest w wyższej rozdziałce.

W dodatku Mario64 ma s(pipi)y framepacing i lagujący dźwięk.

Scenki tylko w fabule były przecież a to może 20procent gry...

Kilka obrazków: Gunlance kusarigama: Rendery nowych stworków: Chyba Nerscylla czyli owad: Pies z obronną parasolką: Okładka:

Jak to nie ma nic ciekawego na switcha? 2x monster hunter pokazali dzisiaj. W sumie to sprzedajcie tę konsolkę.

To jest w 100% silnik World. Każda jedna animacja jest tu z World(oprócz nowych ataków ofc)) to pewnie i QoL też będzie jak w world. Nawet jazda na psie to autopilot jak mounty z world. W ogóle nie przypomina poprzednich części portable.

Bo jeden monster w 2021 to za mało więc będzie też drugi też na switcha w wakacje 2021. Kocham Capcom.

Po prostu kupcie to i będziemy grali jak kiedyś tyle ze teraz na upośledzonym nintendo online. btw wszystkie potwory z trailera to reskiny na modelach z World ale co z tego.

Po ch.uj te nextegeny? Switch mi styknie.

Nie no jak obie firmy (pipi) pokazały to jednak lepiej brać mocniejszą. Biorę series X day one i co najśmieszniejsze zaważyła o mojej decyzji również wyśmiewana przez niektórych wsteczna kompatybilność

dałem za nową 800 zł to cena 500 za używaną wydała mi się dzisiaj rozsądna edit: znalazłem fakturę z morele dałem w zeszłym roku jednak 900 zł teraz widzę po 1200 chodzą