Musiałbyś oglądać wyścig wtedy wiedziałbyś że nie był taki nudny. Hamilton w 17 okrążeń nadrobił 19,5 sekundy do verstappenana i go wyprzedził. Wcześniej ani komentatorzy ani on sam przez radio nie wierzył, że to zrobi bo podobnego wyczynu dokonał tylko shumaher. Wyliczyli w F1 że jeżeli go dogoni to w ostatnim okrążeniu nawiąże walkę a zrobił to 3 okrążenia wcześniej.
Różnica w czasie na mecie wynikała, że Max był minutę przed Ferrari i mógł sobie pozwolić na zjazd po miękkie opony żeby zrobić najszybsze okrążenie i dostać dodatkowy punkt co mu się udało.
Wyścig spoko.