Jako, że Kingdom Hearts wygląda mi na fabularną papkę z niezłym gameplayem to w styczniu wezmę jednak Tales Of Vesperia.
Cena przyzwoita i grę przeszedłem na xboxie więc mam pewność, że to konkretny szpil z dodatkową zawartością. Ostatni dobry Tales zrobiony z rozmachem i budżetem, a nie taśmowo jak te nowe.