devilbot

Biorę chyba jednak wersję pc

Dobra rozdałem wszystkie plusy jakie miałem użytkownikom z poprzedniej strony za tych co już nie mogli dawać, a chcieli. Starczyło dla każdego egzemplarza RDR2, niestety zabrakło na minusa dla mendrka.

Można załoyć że bedzie nieznacznie droższa. Pierwsze postać w tekkenie 7 - eliza kosztowała podobnie jak tira 20zł a kolejne były już po 25zł.

Ta 2b o której pisał funditto to oficjalny char: Chociaż oba guest charactery w SC6 to postacie z dobrych gier, a nie jak jakiś noctis.

Była już parę stron wcześniej ktoś zrobił w edytorze postaci.

Klucze steam widzę już po 125zł chodzą. Zobaczę za tydzień może po 100zł będą to kupię. Cena adekwatna do zawartości wtedy będzie.

Jakie dziwoloągi? Normalne custom chary:

Ten SC wygląda na niedokończoną niezależną produkcję, a wołają za to 300zł. Niech się zwijają. Co do fizycznych danych sprzedaży z UK to 80% sztuk sprzedało się na PS4, reszta na xboxie, a sama gra sprzedaje się o 55% gorzej niż SC V. Masa ludzi kupiła grę na steamie. Jest 1000 recenzji od graczy, a codziennie gra ponad 4tyś osób.

Charged shelle w World to przytrzymanie kółka po zwykłym strzale albo po jakimś ataku. Można spamować i robić jeden po drugim. Największą siłę charged shelli mają gunlance Wide.

Chodziło mi o "The Street" uznawane za najgorsze opowiadanie Lovcrafta. Ja uważam, że jest niezłe.

@ja__ Trzeba zakładać nowe i niestety na vicie może być zawsze tylko jedno konto w przeciwieństwie do ps3/ps4 gdzie można mieć kilka i tylko się między nimi przełączać. Jeżeli nie zakładałeś jeszcze konta PSN to załóż na USA. Europejskie nie mają sporo gier nie tylko na psxa.

Drugi tom jest spoko zwłaszcza dla fanów Bloodborne. No i jest tam esej "Nadnaturalna groza w literaturze" i wcale nie ma tam rasistowskich opowiadań o których wspominał płaza w posłowiu pierwszego tomu. A że wydają lovcrafta wszystko jak leci to normalne bo jego dzieła to public domain i każdy może sobie wydać bez nabywania praw.

Do tej pory poezja lovcrafta nie miała szczęścia do tłumaczenia. Chyba vesper nie da dupy bo ich zbiory opowiadań w tłumaczeniu Płazy są obecnie benchmarkiem tłumaczenia do którego powinni równać inni tłumacze.

Prawie wszystko z nazwą "Daredevil" warto czytać. Ta postać jak żadna inna w uniwersum marvela miała ogromne szczęście do twórców.

W stylistyce niczym w Paper Sorcerer.

Jeszcze dodałbym genialną muzykę - motyw w menu głównym, a także utwory przygrywające podczas eksploracji np niepokój przed burzą piaskową itp. to majstersztyk.

Elektronika z ciężkimi riffami gitarowymi itp. Rytmiczna, można śmigać. Klimat i świat gry mocno pachnie pierwszym Mad Maxem.

Niedługo premiera na konsole ja ogrywam na steamie bo obecnie można kupić na przecenie za 35 zł więc zakupiłem. Gra to duchowy spadkobierca Road Rash'a tyle, że z elementami rogue-like/lite. Trasa i zadania są generowane losowo i po każdej zaliczonej wybieramy jeden perk za zdobytą kasę. Jedziemy aż zostaniemy zabici wtedy zgon totalny i zaczynamy od nowa ale jak to w roguelite'ach za exp zdobyty za zabijanie motocyklistów wykupujemy perki i skille które zostają na stałe i kolejną jazdę zaczynamy np ze zwiększonym criticalem. Do odblokowania i wyboru kilka motorów i sporo motocyklistów w tym występy gościnne jak np Shovel Knight bądź postacie z Killing FLoor 2 jeżeli mamy sejwa z tej gry. Jeździ się świetnie, a brutalność, kille i unlock perków motywują. Nie jest to niewypał jak np nowy Carmageddon, a solidna produkcja. Polecam recenzję/gameplay Sterlinga. (pipi)any grubas jednak wie co dobre. Shovel knight:

Ja nie zauważyłem powtarzalności przeciwników około 40 sztuk normalnych i pewnie z 30 bossów w zupełności mi styka.

Chamski klon soulsów aż rzygnąłem. Nie starczyło budżetu na świat gry to boss rush na arenie zrobili.

Gra ma mieć pełnoprawny tryb single player/kampanie jak wyjdzie full na razie jest early acces co jak wiadomo nie jest kompletną gra. Jakieś mięsko muszą zostawić na fulla. Na steamie jest 90% pozytywnych recenzji niby nic ale to rzadkość tak wysoka średnia ocen użytkowników. 1110 graczy wystawiło pozytywną recenzję a tylko 99 negatywną grze w fazie early acces ,a te jak wiadmo często bywają zajeżdżane ostro przez toksyczne steam community. Więc myślę, że można się śmiało jarać jak ktoś lubi gatunek, a recenzje forumowych hejterów którzy pograli w grę rok temu przez pół godziny olać.

Pograłem 20h przez weekend. Walka co dziwne jest nawet ok. Na pewno 100x lepsza niż w grach bethesdy. Żaden to Nioh czy monster hunter ale imo ok. Lockowanie się na celu, lekki i ciężki cios, rolka, różne movesety dla różnych typów broni. Jak ktoś nie chce walczyć to nie musi świat jest tak wielki że wymaksować postać można pewnie tylko za expa z czynności i odkrywania lokacji.

Nie no w grze ustawie sobie jak najmniejszego żeby chociaż trochę poczuć się jak przeciętny użytkownik forum psx.

Kupiłem też wczoraj spontanicznie tego exilesa na steamie. Nienawidze takich takich gier ale dzisiaj bedę gral bo tematyka mi odpowiada. O grze wiem tylko tyle że można ustawiać długość przyrodzenia.

Bethesda zakończyła przygodę z erpegami na Morrowindzie.