devilbot

Daiblo 3 za 60$ z całą zawartością i dodatkami jakie wyszły do tej pory i to do ogrania na handhaldzie. Wg mnie opłaca się mocno.

Gra jest prosta i ma masę tanich sztuczek i technik, które czynią ją wręcz banalną. Jest też niezwykle przyjemna jak ją opanujemy i używamy całego systemu.

U mnie nie ma żadnych freezów wszystko chodzi płynnie. Co do gry nie miałem żadnych oczekiwań kolejna metroidovania za 50zł do ogrania na PC i tyle. Gra się świetnie, a jak ktoś oczekiwał mesjasza to ma pecha.

Wyszło właśnie The Long Reach na Vitę. Pixel Artowy Horror w stylu Home czy Lone Survivor. Ja kupuję tylko na wyprzedażach także szybko nie sprawdzę ale wygląda nieźle:

Jest jeszcze Void Memory. Gameplay nie ta klasa co wymienione wyżej ale klimacik ma niezły:

Ja nigdy nie trzymałem w rękach swojej PS4 odkąd wylądowała na meblu, a switcha z tego co widziałem na reklamie trzyma się chyba często.

Bo jak ktoś nie ma calaka w jakiejś grze w którą grał to od razu widać, że janusz i każual. Trofea muszą być jak ktoś gra w gre to powinien wbić calaka inaczej nie ma prawa wypowiadać się o grze. Zwyczajnie nie ma z kimś takim o czym dyskutować. To platynki świadczą kto jest hardkorowym wymiataczem. Skoro jakaś konsola tego nie ma to jest to zwyczajna zabawka, a nie sprzęt do gier.

Ostatniego bossa można przejść wieloma buildami. Zresztą polecam podpatrzeć na YT. Trzeba po prostu umieć w to grać.

Wielkość to imo nie jakość. Dla mnie ciekawsze i spójniejsze są mapy w d1. W dwójce trochę polecieli z wielkością i ilością map. W d1 system epizodów był lepszy niż wrzucenie trzydziestukilku nudnych, mało oryginalnych i zwyczajnie nieciekawych poziomów na raz. W 2 widać, że zabrakło trochę wyobraźni i wiele poziomów (nie wszystki ofc) jest niemal niegrywalna bo można się porzygać. Mam nadzieję ,że w Doom Eternal pozostaną przy ciasnych klaustrofobicznych lokacjach i broń boże nie pójdą w stronę mini sandnboksa.

Do tych co marudzą , że mało zmian. Doom II nie różnił się praktycznie niczym od Doom. Jedna nowa broń Super Shotgun aka dwururka i kilku nowych przeciwników. Dziś jest pozycją kultową z aktywną prężnie działającą sceną moderską po niemal 24 latach. W oryginalnym Doomie nie było żadnych killroomów więc nie wiem o co chodzi z tym powrotem do korzeni.

Jeżeli jeszcze nie kupiłeś to odpowiadam. Nie będziesz mógł zrobić tak jak piszesz. Po drugie chasm prawdopodobnie trafi wkońcu na polski psn bo sam dev na twitterze napisał że pracuje nad tym. Po trzecie ta gra wg mnie nie jest warta 70zł więc jak poczekasz i kupisz na wyprzedaży za 30zł to będziesz zadowolony.

Nie ma przesady w tych zachwytach. Ta gra to obok Spelunky najlepszy roguelikowy platformer jaki wyszedł w historii gamingu.

Jakby kogoś interesowało jeszcze: https://twitter.com/ChasmGame/status/1026338659581259776

Każdego potwora oprócz kulve, temp jho i behemotha można ubić solo spokojnie poniżej 5 min. Poniżej 3 to już speedruny. Oczywiście że jest przystępna ale tylko do przejścia. Dodatkowe potwory już stanowią wyzwanie dla ludzi. Polecam zabić behemotha albo lunastre.

Nie zniknął na polskim PSNie nie ma masy gier dostępnych w innych regionach.

Post tego użytkownika to bzdury i nieprawdziwe informacje. Kartę 64gb kupiłem za 300zł na ebayu i użytkuje już konsolkę 5 lat bez Henkaku+Enso. Nie każdy jest złodziejem.

Gry nie ma nadal na polskim psnie. W(pipi)ałem się w polskie konto psn jak jakiś janusz. Wielu indyków nadal brakuje w porównaniu z innymi krajmi.

Nie jest tak źle vita ma już z 7 lat, a indyki nadal wychodzą.

Wczoraj premierę miała długo oczekiwana gra z kickstartera "Chasm". Jest to jakże oklepana ale i uwielbiana pixelartowa metroidovania z losowo generowanymi levelami. Niestety jeszcze nie grałem bo nie ma jej jeszcze na europejskim PSNie. Wygląda świetnie i pierwsze opinie graczy też pozytywnie nastrajają:

Myślę, że można zaryzykować z używką. Na bank nikt raczej tego nie używał zbyt długo jeśli w ogóle.

Z GoGa. Niby jeszcze przy starcie ostrzega, że beta i mogą być bugi ale nie uświadczyłem żadnego. Konsole na bank dostaną ten sam build bo gra raczej już ukończona. Twórcy zapowiedzieli 2x tyle contentu na premierę względem tego co było w day 1 early access. Było 11 leveli, a teraz jest 14. Było 2 bossów, a teraz jest 3. Także mogą nie dotrzymać obietnicy przynajmniej z levelami. Mało bossów nich was nie zraża tu chodzi o takich wielkich, w grze napotykamy często potyczki na arenach z elitarnymi przeciwnikami z różnymi modyfikatorami co robią za bossów.

Na szczęście nie po wszystko. Pomimo, że to rogue like to po śmierci zostaje masa upgradów(oczywiście nie odrazu są mega drogie żeby nie było za łatwo). Pomiędzy lokacjami napotykamy na coś w rodzaju huba i tam za zdobyte do tej pory z przeciwników celle ulepszamy swój startowy ekwipunek jak np w pierwszej kolejności butelke odnawiającą życie ale tylko raz na run, można odblokować drugą ale kosztuje kosmicznie dużo. Poniżej screen ze startowego huba, w tych wiszących szkiełkach są rzeczy które już odblokowaliśmy i które mamy na starcie lub możemy wykupić lubh te których blue print znaleźliśmy i ulepszyliśmy.(wszystkich butelek nie widać na 1 screenie) Naprawdę przedmiotów jest masa, równocześnie korzystać możemy z 4 broni co tworzy tak jakby build. Są granaty duale, różne miecze, łuki, shuriekny, miny, pułapki na niedźwiedzie itp. W levelach można znaleźć np duale z losowym efektem np podczas komba dualami wypada granat. To tyczy się wszystkich broni. W etapach są losowe questy, elitarni przeciwnicy, przeklęte skrzynie, bossowie, napotkani kupcy i (pipi) wie co tam jeszcze. Idealny platformowy rogue like.