Ja mam zawsze w gotowości flash poda i strzelam przed potwora. Nie da się tego ograniczyć całkiem potwory uciekają i tyle ale jak bije się w czuły punkt to takich ucieczek nie ma dużo bo szybko padają.
No nie ma. Każualizacja.
Pograłem dzisiaj 10h jestem na 3 mapce. Podoba mi się bardziej niż myślałem nawet ta nieszczęsna fabuła i sposób jej prowadzenia jest ok.
1.Świetliki wylewelowane do lvlu 3 same wskażą pozycje potwora na mapie ale na każdego trzeba mieć wylewelowane osobno.
2.Z pobocznych polecam questy kucharza i związane z farmą. Lepsze żarcie i nieograniczona dostawa miodu na mega poty i innych surowców.
3. Po zabiciu potwora animacje/filmik jego zgonu można przerwać startem - zawsze to kilka sekund na pozbieranie matsów więcej.
Anjanah jest łatwiejszy gdy zrobimy kilka questów dla kucharza i odblokujemy potrawy zwiększające Health nawet o 40 wtedy z długim paskiem życia jest wiele łatwiej.
Jedyne godne części oręża jakie warto se zrobić na początku i ulepszyć to:
Bone Mail - zwiększa attack
Jyura Greaves - Focus zwiększają szybkość ładowania pasków i ładowanie chargy np greatswordem
Anjanah Greaves - jak gramy gunlancą albo Charge blade must make (pipi)a
Kulu greaves - zwiększa critici ale w(pipi) mało
Resztę rzeczy polecam olać na początku czyli do zabicia Anjanaha.
Panowie olejcie świetliki. W endgamie jak coś będziemy farmić to po prostu lecimy w jedno z 2 miejsc jak najbliżej obozu gdzie potwór powinien być, jak go nie ma to restart i w końcu będzie. Świetliki poroniony pomysł pomyłka Capcomu, zapomnijmy o nich.
Obejrzałem sobie na youtubie Kuroda Alex DVD. Czy on nie groził że się zabije czy coś jak te Dvd będą rozpowszechniane? Widzę że cały zestaw leży na youtubie.
Nie, po prostu fabuła w MH zawsze była bezwartościowym zapychaczem. Zresztą żadna gra Capcomu(Residenty, Dragons Dogmy, Dead risingi) nie ma godnej fabuły. Za to wszystkie ich gry mają znakomity gameplay.
Zawsze tak gram rushuje ile mogę odblokuje wtedy najlepsze sety i bronie po czym zaczynam się cieszyć grą składając je i bijąc setki razy wszystkie już odblokowane potwory.
Oglądałem trochę streama. Interfejs i całe menu ulepszania oręża jest za(pipi)iście wygodne i przejrzyste. Dużo aktywności pobocznych jakieś zbieranie żywych potworków i wypuszczanie ich do swojego pokoju. Pokemon w MH. 350h wyciągne z tego minimum. Jaram się.
Niestety nie zagram na premierę bo zachciało mi się na narty wyjechać. Dopiero w niedziele przyrushuje.
Tu wogóle nie ma podobno rozdzialu na questy vvillage i guild hall online. Jest jedna lista questów g ranka nie ma wogóle.
A przejsc wszystko bedzie można szybko jeżeli zrobimy tylko key questy żeby odblokować dalsze ranki.
Na online ciągle grają ludzie ale głównie w endgame na g-ranku. Online wymagany do niczego nie jest. MH4U ma spoko fabułę dla trybu story i jest polecany przez to dla samotnego gracza. Gra dopiero daje w dupę na granku i wtedy możesz potrzebować pomocy innych graczy.
Faktycznie beta nie oddaje całości gry. Mimo że to polowania są najważniejsze to w grze są także inne aktywności. Napewno będą jakieś mini gry, zarządzanie pozyskiwaniem materiałów w wiosce, questy fabularne, questy w których zbieramy materiały itp.
Jak tu spodziewć się czegoś innego od serii wychodzącej w tej samej formule od niemal 15 lat? No może ktoś nie ma internetu wtedy rozumiem.
Jak ktoś nie doczytał lub nie wie czym jest monster hunter to przypominam:
Walczymy z potworami do usrania farmiąc partsy pod nowe sety, system walki jest za(pipi)isty.
Szkoda, że raczej kolejnych tomów Żółwi nie będzie. Jeszcze tłumacz oświadczył że wchodzi na drogę sądową z wydawnictwem bo nie dostał kasy za pracę. Jego oświadczenie można przeczytać na blogu kolorowe zeszyty.