devilbot

Gorszych głupot dawno nie czytałem. Gry to rozrywka. Koniec. Przecież są dojrzali i świadomi gracze których nie bawi baśniowa przygoda w stylu fantasy. Kupują wtedy np. strzelaninę i świetnie się bawią. Każdy gra w to co mu sprawia przyjemność.

Zabiłem Adrammelecha. Dispel był kluczem do zwycięstwa. Nie mogłem nigdzie kupić tego czaru i szukałem w necie wszędzie pisali, że kupić u sklepikarza no ale okazało się, że w Zodiac Age niektóre czary są w skrzynkach które można ominąć. Na szczęście dało się wrócić do tej lokacji. Jak Adrammelech był na 2 hity moje party padło i się wkurzyłem ostro ale niepotrzebnie bo przecież za nie wchodzi drugie party kolejne 3 osoby, no i one dokończyły.

Eh. W ankiecie przecież zaznaczyłem żeby miśków nie było.

@hendrix Mam 24 godz chyba 40 leevel Vanem. Inni około 35. Mój pierwszy team to: Van- Ulahan czy jakoś tak, najwieksze obrazenia w druzynje Balthier - red mage, wiadomo mag od wszystkiego Penelo - machinista, niezły item support i podobno spluwy ignorują armor Drugi team: Basch - monk walczący laską i w przyszłości healer Fran - samurai. Tu już wiem że onrażenia katan zależa od sily magicznej i sily ataku Ashe - knjght z curaja i tank z shieldem. Dobre gambity i tylko biegam a postacie same zabijają. Chociaz jeszcze nie mam idealnych i czasem jakis jakis status.wpieprzą to mam chaos. Ide do darklor laboratory i dowiedzialem sie że cid jest ..... Zabiłem mandragory. Z huntami niektorymi sie męcze ale.daje rade. Postacie sa w porządku. Tylko Ashe ciągle stęka a penelo to niewiadomo co tam robi. Spoko postac ten mały gnojek pretendent do tronu i vaan mimo, że trochę na boku fabuły sprawia wrażenie porządnego i rozsądnego nawet da się lubić. Han solo i chewbacca świetne postacie z dobrym voice actingiem. SlCutscenki nie są nachalne są dawkowane w małych ilościach co przypomina mi np ff4. Wiadomo standardowy erpeg drogi. Ale tu z drogi mogę zejść jak mam na to ochotę. Edit. Sory za literowki pisze z komorki

Wersje PAL Street Fighterów na PS2 działają w 60hz. Jest też masa innych gier na PS2 w PAL 60HZ.

W Zodiac Age możemy grać summonem którego przyzwiemy. Biegamy nim i atakujemy jak chcemy. Jedyny minus to, że przyzwany esper zajmuje miejsca dwóch członków drużyny (ale i tak jest za(pipi)iście) Design summonów w tej części - Najlepszy design w historii serii. Nie ma tych znanych i lubianych Shiv i Ifritów. Tutaj są powykręcane i majestatyczne. Dobrze, że ksiądz Natanek nie widział tych istot. Wg mnie są po prostu bardzo odważne jak na grę z żółtymi kurczakami. Gdy zapuściłem się do jaskini spotkałem summona z głową kozła przyzywającego zombie. Szans nie miałem żadnych. Odpowiednik Shivy to mroczny typ co używa bogini lodu jako żywej tarczy związanej niczym w rasowym hentaju. Z tego co widzę summonów jest dużo i walki z nimi ciężkie(nie zabiłem jeszcze żadnego oprócz tych fabularnych) a większość opcjonalna. Będzie co robić. Gra ma też potencjał na nie głupie achivmenty. Oby tego nie spieprzyli.

Vanille ma cheer i focus czyli 40 % mag ataku i jest juz na 5* wiec chyba zniej zrobie healera. Już mam dwie lightning 5*.

Ta nagroda 5 ticketów jest ok jak dla takiego nuba jak ja. Z daily wypadla 5* vanile a z poerwszego ticketa LIGHTNING!!! A miałem już w to nie grać.

Nie dostanę daily reward chyba, że wstanę o 2 w nocy?

@up Ten remake to nie tylko podniesienie rozdziałki. Włączyłem żeby sprawdzić i gra na emulatorze w max detalach ze wszystkimi bajerami wygląda mega biednie w porównaniu z tym co pokazali na trailerze z PS4. Update graficzny będzie spory jak na remake. Co do gry. W pierwszą wersję gry nie grałem zbyt długo. Gram właśnie w Zodiac Age na PS2 czyli ta edycja co w marcu wychodzi na ps4 i xboxone. 22 godziny na liczniku. Ten podział na joby to spoko sprawa. Wprowadza więcej możliwości customizacji drużyny. Fast forward lub jak kto woli throttle pod klawiszem L1 to zbawienie. Znalazłem tu trochę bzdur w temacie, że gra to MMO offline i że nie ma fabuły. Jest to kłamstwo. Faktycznie gra nastawiona na walkę i explorację dungeonów, a więc na to za co uwielbiam JRPGi i klasyczne dungeon crawlery. Mimo tego złapałem się na tym, że czasami gram do kolejnej cutscenki bo nie mogę się doczekać co będzie dalej. Na razie pozytywnie. Oczywiście gram bez white mage bo naczytałem się, że jest niezbędny więc go olałem. Zresztą Monk, Knight lub Red Mage też mogą robić za healera.Np. Knightowi drugim esperem jakiego dostajemy w grze można odblokować drogę do Regen i Curaja. Może do świąt przejdę to napiszę więcej.

No bez sensu zarzut z rynną fabularną. Każdy erpeg tak ma. Nawet te z masą pobocznego contentu jak seria tales mają rynnę w którą trzeba wejść żeby odblokować opcjonalne zajęcia. Jakiś dragon quest w pewnym momencie miał rozgałęzienie fabuły ale to tylko tak że mogliśmy zadecydować do której z 4 lokacji pójdziemy najpierw.

Postacie z X-men i z fantastycznej 4 jako DLC. Dogadali się z FOX. Wyciek od wiarygodnego gościa tego samego od którego wyciekło info od nowym marvelu.

Fani dostaną to co zawsze na tej generacji konsol, czyli remaster, gre na komórki lub pachinko.

Mi wypadła Krile dzisiaj a healera mi brakowalo. W tiersach widze ze krile to topowy healer i topowy mag wiec ok. Double cast curaja itp.

No właśnie ja używam specjalnie przygotowane .cia z grami na gba. Są proste programy do tego i masa gotowych gierek w sieci. Fanowskie tłumaczenia itp.

Mi gry z GBA działają jak podczas ładowania CFW (w moim przypadku ReiNand) przytrzymam A. Jest jakiś myk, że albo działają gry z GBA defaultowo bez niczego albo gry wymagające dużo ramu i ja mam ustawione że jak chce grac z GBA to trzymam przycisk. Nie pamiętam o co chodzi bo konsolkę przerabiałem bardzo dawno temu.

Nowe postacie na 100% beda tez do odblokowania za darmo za FM. Season pass dla tych co chca od razu. To ze zarabiają na kostiumach mam gdzies. Kostiumy nie są potrzebne do cieszenia się grą. Nie kupuje takich rzeczy. Zresztą narzekania na bijatykę sa bez sensu. Zainteresowani tematem i tak kupią i będą się bawić przez całą generację

Świetnie jeżeli to prawda. Chyba każdy ma dosyć Blanki i Sagata.