-
Postów
5 619 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez devilbot
-
Warto brqc odrazu edycje Prepare to die. A wogole to lepiej na pc bo wciaz jest aktywna scena pvp i srednio 6tys graczy co wieczor gra.
-
Nie no przesadziłem - kilka stron z tyłu do góry nogami. Ale i tak mnie tym obrazili. CD ACTION 2.
-
Wpadł mi w ręce nowy numer psxa. Co to za poradnik world of tanks na pół numeru? Mam nadzieję że chociaż tanio się nie sprzedaliście.
-
Zgadza się na PC gra wygląda bardzo dobrze. Aż sobie odpaliłem żeby sprawdzić i był też mój stary save w chmurze. Zrobiłem kilka shotów:
-
Jeżeli to jest celem to tak. I można też dodać, że knight ma zmarnowane punkty w VIT. Ale np dla mnie nie są zmarnowane bo noszę trochę cięższą zbroję(średnią) i lubię machać maczugami i celuje w 40 vig 40 str i 40 dex co nadal jest quality buildem.
-
Możliwe, że jest jak piszesz ale to i tak 4 pkt z tych 5 są w luck także 1 pkt nie czyni Knighta słabszym QB. No ale sprawdziłem i tak nie jest ale nie chce już mi się pisać i dyskutować o tym 1 czy 5 pkt które na nic nie wpływają. No dobra: Knight zaczyna na 9 lvlu i ma rozdysponowane 98 pkt w statystyki, a warrior zaczyna na 7 lvlu i ma rozdysponowane 96 pkt. czyli nie ma różnicy w pkt żadnej - idą równo. Czyli Knight nic nie traci, a zyskuje 4 pkt z luck które ma np w attunement, a to chociaż więcej punktów FP na używanie skilli.
-
Najlepsza klasa pod quality build to knight bo w przeciwieństwie do warriora nie ma zmarnowanych 4 pkt w luck.
-
Dzięki. Zaoszczędziłem dzięki temu prąd bo już miałem włączać torrenta na noc.
-
Knight najlepsza wyjściowa klasa pod quality builda więc idź w ten build - więcej broni będziesz mógł używać, a profaned i BKGS bardzo dobrze się sprawdzają w qualitybuildach. W STR warto dawać tylko dla tych naprawdę ogromnych broni typu Fume.
-
Tak ale wysiadł z tramwaju więc możliwe, że to nie prawdziwy gangster.
-
Byłem dzisiaj w mieście (wyjazd do miasta to święto w rodzinie) i widziałem dorosłego gościa w koszulce gangu albanii.
-
Napisalem, że filmik for fun i właśnie o to chodziło żeby pozabijać tym niesławnym combosem . Nie wybieram kto mnie zaatakuje ale jak już najeżdża to powinien być gotowy na walke 1vs3 a już przynajmniej na rozwalenie 1 hosta. Kilku z tych graczy było naprawdę dobrych(walczyłem z nimi wiele razy), a i tak dali się przynajmniej raz na to złapać ale fakt większość to nuby. Te combo było instant kill przed paczem na moim filmiku jest już znerfione. Na poprzednich filmach przywoływałem znaki i mnie przywoływali dla fair walk. Zresztą od kiedy ty jesteś takim zwolennikiem fair walk.
-
W patchu 1.07 znerfili comba spin2win halabardami itp. czyli R1-L2-R2. Teraz ostatni hit się nie łączy ale czasami łapie rollującego, bądź, nie wiem czemu - wchodzi i jest 3hit(może to zasługa mitycznego poise). Pobawiłem się trochę z driad fingerem i Spiked Mace i te combo nadal robi. Biedni invaderzy. Zabawe nagrałem w króciótki montaż. Rozegrałem dużo więcej walk ale na montaż wybrałem tylko te gdzie kończę spin2win. Aha na nagraniu widać jak ludzie próbują parować maczugę, a jak wiadomo 2H R1 wielkich broni jest nie parowalne. W ogóle ostatnio każdy kozak tryhard biega z cestusem albo małą tarczą do pary no i przyjmują młota na ryj cwaniaki typu forumowy bóg serii souls. Enjoy:
-
Nie trafisz. Będąc na 80 lvlu trafiasz na ludzi między 62 a 98. Tu można sprawdzić wpisujesz level i dajesz Calculate. Oczywiście zależy od Covenantu ale czerwone znaki i normalne inwazje to +-20 leveli.
-
Eh najeźdźcy mają przesrane w tej części. Mniej butelek, mniej HP i pewnie level też trochę mniejszy. Nie ma praktycznie szans żeby zginąć przez nich. Nawet jak ktoś ma większy skill to i tak kończą mu się butelki, a ja w końcu wysępię parry. Siedzę i z nudów, używam wysuszonych palców i zabijam ich po kolei na około 100 walk może ze 3 razy padłem przeciwko partyzanie, młotkowi smougha i jakieś podwójne miecze na bleed.
-
Jaki (pipi)a strach? Jesteś kosmicznym marines.
-
Nie ma typowego Covenantu pod honorowe pvp jak np. w dwójce z areną Brotherhood Of Blood czy Blue Sentinels czy znaki Dragon Remnants. W DS3 zdobądź czerwony soapsign stone i stawiaj swój znak za poncjuszem stulejmanem albo przy pierwszym ognisku High Wall of Lothric. Najwięcej honorowego 1 vs 1 jest na lvlu 120. Covenant bez różnicy.
-
Powalczyłem trochę w PVP Executioner Greatsword - kozacka broń chyba moja ulubiona w tej części na dzień dzisiejszy. Chargowane 2H R2 daje radę w dodatku nie każdy wie, że zaraz po puszczonym jednym można ładować drugie. Wrzuciłem montaż na youtuba. Nie zabijam tu niestety 1 vs 4 jak niektórzy tutaj na forum ale mimo wszystko polecam obczaić:
-
Niektórzy na PC piją butelki życia na arenie. Inni rozłączają się jak im wejdzie sacred flame.
-
@Yano Ja jestem zdania, że jeżeli gra pozwala na coś to nie możemy winić ludzi za to, że z tego korzystają zwłaszcza w inwazjach. Dużo nowych graczy nie czai etykiety pvp i tak naprawdę leczy się bo to naturalne. Ja sam nie leczę się nigdy jako pierwszy. Picie estusów w PVP wg mnie nie ma sensu i przedłuża rozgrywkę w dodatku animacja picia jest szybka i możemy podczas niej chodzić (LOL). No ale fakt pokazywanie walk w których pijemy estusy w pvp to porażka.
-
Nic nie wyjaśnili. Ciosów np Greataxe w odpowiedniej klatce animacji nie przerwie mi nikt czy mam havla czy latam na golasa. Poise w skillu greathammera czy cestusa(swoją drogą świetnie się sprawdza z cestusem i czyni tę broń jak najbardziej grywalną w PVP) jest po prostu skillem. Zresztą to podało bandai namco i pewnie skłamali, że konsultowali się z From Software. Nie wierzę w informacje podawane przez korporacje. Dla mnie osobiście brak poise nie wpływa na odbiór gry. Szkoda, że nie wyjaśnili bezcelowości biegania w heavy armorach i ładowania punktów w VIT. Dlatego to pierwsze soulsy gdzie gracze na potęgę ładują punkty w Vigor bo czym dłuższy pasek życia tym dłużej żyje nasza postać, a powód jest prosty - zbroja nie chroni. Polecam minimum 27 punktów Vigoru nie zależnie od builda jakim gramy. Do 27pkt Vigoru dostajemy najlepszy przyrost HP za 1 pkt.
-
Gram teraz drugą postacią i ustawiłem przez całe przejście przymierze Way Of Blue żeby sprawdzić czy przyzywanie działa. Działa bez problemowo, często przyzywa po dwóch niebieskich. Niestety poziom ich jest najczęściej marny i pomoc żadna, giną nawet na mobach nie mówiąc o spotkaniu z nabuffowanym najeźdźcą.
-
Co do tłumaczeń to byłem dzisiaj przy ognisku "Przedpokój Starego Króla". True story.
-
Ostatni boss jest nijaki i słaby. Nieistotne w jakim języku. Nashandra też była beznadziejna i do tego nie dało się z nią przegrać. Trochę szkoda że przy takich grach brak pomysłu na ostatniego przeciwnika i przebieg walki z nim.
-
Z cyklu ciekawostka. Zapowiedź nowej brutalnej gry 2D gdzie wszysccy zawodnicy są źli: