devilbot

a jak w którąś grę z listy nie grałem a zagłosowałem to chyba nieetyczne było z mojej strony?

Nintendo ma ostatnio dużo za uszami nawet bardzo dużo ale dla core gamerów zostali tylko oni.

Izuna drop zsynchronizowany ze stolcem który robi plum

Punch out najczęściej grana u mnie gierka w czasach nes a potem nowa część na wii też katowana sztos. Super seria k...

Tylko 7,5 mln ludzi miało ochotę na strategię Mario Rabbids. Ciekawe ile osób zakupiło strategie na innych sprzętach... Pewnie cała reszta tytułów razem się tak nie sprzedała. Zresztą kurwa kto kupuje jakąkolwiek konsolę dla strategii.

Ale ja nie miałem wiiu. Dla mnie to nowości. Żaden normalny świadomy gracz nie miał. Dziwne że @XM. miał a on niby zna się trochę na grach.

może to to samo uniwersum

O kurwa GILGAMESH!!! Gra wygląda słabo, gorzej np od Soniców. Brakuje też dynamiki i prędkosci. Squareenix/10

Powinno być na początku trailera, że za port odpowiada M2, a to oznacza JAKOŚĆ. Widzę jest rewind czyli można farmić karty w COTM czy dusze w Aria Of Sorrow bardzo szybko i łatwo - zabijamy potwora ostatni hit i jak nie wypadnie to rewind. Co do samej kolekcji to nie kupię na premierę bo znam i ograłem wszystkie nie raz. Nie widzę też sensu płacenia za gry które działają mi na każdym sprzęcie pod emu jaki mam w domu.

Zaginęły banany więc skacze w prawo je odzyskać wystarczy.

O kurwa jaki filozof wszystko kiedys zacznie nudzic

Dorastałem w erze prostych gierek Sega, Nintendo ale też w erze rozkwitu gatunku point and click, baldurów i innych crpg. Obecnie jako gracz z ogromnym stażem który zjadł zęby na każdym możliwym gatunku dostrzegłem to co w grach jest najważniejsze a jest to dobrze zaprojektowany gameplay. Lubię też fajną fabułę ale podaną nienachalnie czyli np jak w Bioshocku gdy poznaje świat nie przez cutscenki a przez dialogi podczas gry czy transmisję na monitorach w trakcie błąkania się po Rapture. Nintendo ma podobną filozofię. Wiadomo, że każdy szuka czegoś innego w grach i jak ktoś lubi cutscenki czy nie daj Boże sekcje gry gdy trzymamy drążek do przodu a postać idzie wolno i coś mówi jak to często w grach od Sony to ok tyle że bez sensu jest narzekać że "w Nintendo nie ma fabuły i zbieramy gwiazdki". No nie ma i dobrze że to Nintendo jeszcze jest i wyznacza standardy od początku istnienia gier wideo.

Seria souls robi to dobrze. Chcesz fabułę i lore to czytasz opisy wideł i płaszcza, nie chcesz to zwyczajnie włączasz gierke, robisz rolki bijesz bossów. Tim Shafer to geniusz. Nie chcialo mi się grać w te psychonauts 2 bo na forum pisali że od chuja dialogów i scenek więc myślę pierdole to. Potem myślę że przecież można skipować wszystko B to spróbuję i tak jest za darmo. No i wsiąkłem. Grałem praktycznie dla dialogów, świetna lekka fabuła z jajem, super dubbing. Ta gra to wyjątek bo ogólnie jest tak jak pisze Figaro oczywiście pomijając gry nastawione na fabułę jak digital novel itp.

Z tabeli figusia chyba wynika że 6% graczy steam posiada tę kartę i nic więcej.

Jak dla mnie za dużo narzuconej fabuły w grze wideo to chujowy game design. Jakakolwiek fabuła to chujowy game design. Wystarczy tło. Dzięki Bogu nie tylko ja tak myślę bo w Nintendo też nie zapomnieli co to jest elektroniczna rozrywka. I jest nas wiecej patrząc po sprzedaży gier i konsol od N.

Nie.

To jest mega zjebane offline. W starym D2 jak grałem solo offline to mogłem grać coopa ze znajomy co też tak grają.

Nie przejmował bym się buildami przy pierwszym kontakcie z grą to zabawa na potem. Polecam pograć na luzie, poznac postać i skille a potem zająć się buildami. Postaci nie można zepsuć. No i ważna rzecz! Zmienić zwykły atak na inny guzik żeby nie był pod A na Xboxie a X na PlayStation a pod ten odpowiedzialny za podnoszenie przypisać rzadko używany skill. Nie będziemy wtedy zbierać śmieci uderzając.

Szkoda że ta seria jest uwięziona na switchu...

Kirby post Apo? Brzmi super. Gdybym ja robił kirby to właśnie zrobiłbym postapo

Ja na Xboxie postać online tylko stworzyłem ale gry już nie bo sie nie dało xd. I tak raczej D2 zawsze solo offline sobie pykałem.

Bądźmy dla nich wyrozumiali, ostatnio przeżywają ciężkie czasy w tym całym Blizzardzie. Dobrze że gra w ogóle wyszła. Oczekiwanie że wszystko będzie działać jak należy na premierę byłoby nie na miejscu.

Ja tam sobie pykam narazie offline. Już są raporty o znikających postaciąch na online więc jebać online.

Chyba można grać online postacią offline tyle że z ludźmi którzy też mają postacie offline. Tak było w starym D2. Najważniejsze że quick resume działa.

Ktoś wie jak działa cross save? To działa tylko przy postaci online czy może offline? Już wiem w grze jest napisane. Cross save jest tylko w przypadku postaci online czyli tej zapisanej na battle necie.