-
Postów
1 497 -
Dołączył
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez gkihdghdhj
-
Chyba jednak nie, poza nie chce mi się od nowa przyzwyczajać + bieg i ekwipunek są mi bardziej potrzebne + mam już kamerkę pod oboma kciukami(krzyżak i analog z circle pada), rzadko brakuje palca, no i wygodnie jest. Ma kariera w 3U ruszyła z miejsca dzięki temu dodatkowi i oczywiście perspektywie nowych wyzwań... 5,6 dni?
-
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Też chyba zabiorę się za dodawanie po premierze, nie wiem jak to działa na 3dsie, ale nic mi na razie nie wyskoczyło, niemniej dodam wszystkich tutaj. -
No to półtora tygodnia, 12 będę we Wrocku, ktoś zna sklepy które mogą mieć już wtedy 4U na sprzedaż? Hype powoli dociera, dokupiłem circle pad pro, nawet sądziłem o zmianie konsoli na nową limitkę, machinowałem budżet, ale koniec końców palnąłem się w głowę i wydałem cztery dyszki na przystawkę i po parunastu misjach powiem "To Żyje!" No, "działa..." Pierwsze podejście z Ludrothem było raczej ciężkie, nigdy się nie spotkałem z takim ułożeniem analoga i przycisków- równolegle poziomo. Nagminnie mi się myliło i zamiast obrócić kamerę w lewo, chowałem broń, o dziwo jednak po tym chrzcie się przyzwyczaiłem i oddałem się niezwykle przyjemnemu masakrowaniu Lagiacrusów. Oprócz analoga są jeszcze dwa dodatkowe triggery, ustawiłem im zadanie takie samo jak normalne L i R. No i konsola nie jest już płaska, czuć że trzymam coś bliższe kontrolerowi, bardzo wygodne. W kwestii wyglądu się nie będę kłócił, nie każdemu może się podobać asymetryczny kształt(mi jak najbardziej!) No i pare miesięcy temu sprawiłem sobie gadżeta: http://www.ebay.pl/itm/Nintendo-3DS-XL-LL-Monster-Hunter-4-Emblem-Pouch-Case-Official-Authentic-NEW-/261744778199?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item3cf1345bd7 Chociaż moje było o połowę tańsze. Niemniej teraz, z przystawką, 3ds lepiej pasuje, chociaż wcześniej można było i psp upchnąć, niemniej gadżet polecam(za połowę ceny.)
-
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Kamerkę mam w laptopie, hipotetycznie powinien być i mikrofon, pewnie jest też opcja na telefony, no zobaczymy, zobaczymy, już się przełamuję. -
Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
FC: 3909-8247-1998 I żeby było śmiesznej- premiera w dniu końca sesji, ergo dajcie mi dzień, dwa na wstęp i potem mogę robić wszystko całymi dniami. Ja głównie biorę GL, SAxe i GSa, mogę supportować HHem, może coś zmienię, choć jestem na zmiany oporny. Też niespecjalnie gustuję w jakichkolwiek komunikatorach w grach, niszczy mi przyjemność, więc jeśli innym to przeszkadza, to ten kod będzie tu jedynie dla ozdoby, Doświadczenie jest, nie mam liczb na saveach, ale ze 400h na pewno jest w FU, 3rd i 3U. Także grałem przez xlinka w multi, nie zwalałem. -
Obejrzałem wczoraj... Bardzo mi się podobał, cisza w próżni czyni ten film jednym z najbardziej realistycznych filmów w kosmosie. Dużo naukowego bełkotu, który, o dziwo, brzmi prawdziwie. Co mi przeszkadzało: Mile widziane ewentualne sprostowania moich słów
-
Monster Hunter 4 Ultimate (tematyka offline)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Ktos tu ma skilla w rysowaniu, ten orzeł... Chyba też wrócę do ćwiczeń ze szkicowania. Niemniej- fajna ta wyluzowana twarz z patykiem (jointem?) w gębie, nie zauważyłem takiej możliwości na filmiku, ale gdyby dałoby się, podobnie jak tatuaże i zarost, wypełnić cały obszar twarzy różnymi bliznami... Taki, na przykład, Diablos szarżuje na ciebie i kompana, ten odwraca się i uspokaja spojrzeniem "spoko koleś, ja to załatwię." Na plus personalizacja kotów, te oczka z blizną, uszy, ogon, zwiększa immersję. No i mapka nie wydaje się być mniejsza, 10 lokacji, średnia. Swoją drogą- czy tylko ja uważam, że seria ciągnie obecnie w stronę fantastyki? Mam na myśli design krajobrazów i (zwłaszcza)kolorystykę, najstarszy MH w jakiego grałem to Unite, tam lokacje były w miarę realistycznie przedstawione, w P3rd natomiast wyskoczyła taka tęcza kolorów, że mógłbym uznać grę za najlepszą w dziedzinie grafiki na psp, screeny z 4 serii raczej prezentują kolejny etap progresu. Niby fajnie, ale jednak powracanie do Unite'a daje najwięcej radochy dzięki tej uboższej kolorystyce, świat wydaje się surowszy. No i kocia kuchnia to, w mojej opinii, najlepsza z trzech form pakowania przed misją jakie widziałem. -
Leszno, Galeria, Empik- ostatnio widziałem tam Dark Souls 2 w steelbooku na PS3, jakby kogoś to interesowało, cośtam.
-
ekhm... gulgul... aah... Kilka moich przemyśleń na temat tej części, w poniedziałek otrzymałem grę, do tego czasu młóciłem ją codziennie na dobranoc, na liczniku wybijając już jakieś 25 godzin. Tak, wiem, mało, ale miałem trochę zabiegania ze studiami i inne przyziemne potrzeby. Pierw- intro. Hoho, jak ja to lubię, filmiki z Unite i Demon's Souls strasznie mnie się spodobały, potem zupełnie przypadkiem obie te gry okazały się najbardziej satysfakcjonującymi doświadczeniami w tego typu rozrywce, nie ma to jak podpalić wyobraźnię. Zerkam w prawo, podnoszę suwak 3D na górę i napawam się tą muzyczką, scenami, potworami, zwłaszcza Lagiacrusem- w mojej opinii drugi najlepszy gad trzeciej generacji MH, zaraz po Devilijho, świetnie i naturalnie zaprojektowany, można stawiać obok klasyków pokroju Losa, Rathiana, Tigrex i Nargacugi (poglądów co do klasyczności tych gości nie zmienię- są prześwietni!) Trochę mieszane uczucia mam natomiast wobec tej nowej Brute Wyverny, te kolorki niespecjalnie współgrają ze sobą. No i ten... młot? Róg? Na łapach mógłbym przeboleć, ale na łbie...? W ogóle nie wygląda realistycznie, choć walka pewnie będzię fajna. Brachydios... Nie zmienia to mojego podniecenia się posiadaniem nowej części Monstera, w czasię kreacji bohatera rozmyślam o tym Lagiacrusie, w końcu będę mógł go... Ech, mogli by dać naszemu łowcy do wyboru jakąś pooraną bliznami i doświadczeniem twarz... Biorę mrużącego oczy Szweda z siwym włosiem i raczę się cutscenką. Chyba starzeję się, ale nie pomijam większości dialogów, tylko... czytam! Błąd, to ich poczucie humoru... tsk-tsk, poziom różny. Niemniej, mam możliwość doświadczyć samouczka w MonHunie. Dużo biegania i dowiadywania się tego co wiem. Lecę od razu zmienić broń na GS, chyba moje podniecenie SA trochę opadło, bo nie tknąłem go w ogóle, raz tylko młot wziąłem na próbę, raz. W końcu miła, ale też lekko wkurzająca pani za ladą daje mi oficjalne questy, NOWKOŃCU po pięciu godzinach popierniczania tam i z powrotem po lesie. Na drugim quescie pojawia się Lagiacrus, trochę zniecierpliwiony tłukę go parę razy po łbie, wbrew temu co paniusia zza lady sugerowała. W Unicie, jak Tigrex wskoczył w czasie polowania na Poposy, nikt mi nie musiał mówić bym spierniczał, mimo, że zielony wtedy byłem. W końcu pierwszy Urgent, hoho, nareszcie puknę jakiegoś większego no chyba se jaja robicie, urgent na mobki?? Prujemy dalej, któryś z następnych urgentów to coś nowego w mojej opinii, ratujemy Shakalakę przed Jaggiami, on woła gdzie jest na mapie, my lecimy i bijemy raptory, no ciekawe, ale dajcie mi urgenta z czymś większym do złowienia! W końcu! Po zabawie z Qurupeco, Barrothem i czymś tam jeszcze- Gobul, jego debiut na handheldzie, z walką głównie pod wodą. Nie nadmieniłem tego, ale sterowanie bardzo mi podeszło, z klasycznym widokiem na górnym ekranie i standardowym ustawieniem przycisków na dolnym- uważam za całkiem wygodne, grając na normalnym 3DSie. Sekcje podwodne- nieźle, jeszcze nie walczyłem z prawdziwymi szajbusami, więc nie narzekam. Swobodna kamera pionowa na plus, zmiana głębokości zanurzenia na minus. Spodobał mi się ten Gobul, bardzo miła walka, wymagająca jedynie poprzez mój brak zaznajomienia z nim(questy wioskowe są niesamowicie łatwe.) No i po Rathianie ( ) i Gigginoxie ( )- Lagiacrus! Pierw dostałem urgenta w którym miałem go przegonić, tam walka skończyła się po paru minutach i miała miejsce głównie na brzegu, skąd lewiatan uciekał z podkulonym ogonem(a raczej tym co mu z niego zostało.) Teraz walczyłem głównie pod wodą, gdzie drań całkiem nieźle uszczuplił moje zasoby megapotów, ale koniec końców smacznie chrapał snem wymuszony. A ja czułem się nieźle. Piękna bestia, niesamowicie się z nim walczy. Gra mogłaby się skończyć w tym momencie. Ale wszystko dopiero się zaczęło!
-
Taki popieprzony King Diamond.
-
Monster Hunter 4 Ultimate (tematyka offline)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Ciekawe dlaczego zawsze gdy odpalam demko, najlepiej masakruje mi się DSami, a w pełnych wersjach nijak tym nie idzie grać... Oczywiście będę inwestował w wiecznie żywe GSy i switch axe'y- miłość od pierwszego urgenta. Też kiedyś grałem przez xlinka, tyle miodu w tym było, że uszami wychodził, coś niesamowitego, mało która gra dostarcza takich wrażeń w multi. -
Monster Hunter 4 Ultimate (tematyka offline)
gkihdghdhj odpowiedział(a) na Yano temat w Monster Hunter
Jeśli dobrze wywnioskowałem z paru ostatnich stron, to będzie w czwórce normalne multi? Oczywiście biorę na premierę, zwłaszcza teraz mam taką chęć, jak co jesień odżywa uczucie do serii, akurat w tym samym czasie co szkoła/studia się zaczynają. Hmmm... W poniedziałek 3 Ultimate powinno przyjść, potrenuję do tego czasu, może hardkory z tej grupy mnie wezmą na parę misji. -
Osobiście, mając kolekcjonerki poprzedniczek, mnie tak jakoś specjalnie to nie podoba się ta kolekcjonerka, mało wiedźmakowa, bardziej typowa EK, której schemat można by zastosować do każdej gry. Tylko medalion fajny. Oczywiście gratuluję tym, którzy się załapali- sam miałem szansę i bym ją normalnie wykorzystał. Będzie więcej forsy na modernizację kompa.
-
Osobiście, z kolekcją 200 LPków i paroma 7', mogę to tylko polecić tym, którzy kochają muzykę. Pewne rzeczy mogą wynieść straszne ceny, przesyłka(zwłaszcza zza granicy) może dobić, dlatego pierw sprawdzić co na takim allegro na przykład jest- można znaleźć dobre albumy w tanich cenach, niektóre za grosze- takie to tylko wziąć i pod igłę, poznawać nowe rzeczy, szczęśliwym odłożyć na półkę i podziwiać kolekcję.
-
Grałem w MHFU na Vicie, drugi analog sprawdza się tam wyśmienicie.
-
Wydaje się, po jakimś czasie gry w United na PSP nie mogłem wyobrazić sobie wygodniejszej opcji. Zaznaczę jednak, że na PS Vita kontrolowanie kamery prawym analogiem sie sprawdza. Widocznie rozmiar ma znaczenie.
-
Ocknąłem się z powrotem do gier w związku z premierą nowego MH, ci co grają pewnie już wiedzą, ale gdy włączyłem demko i poszedłem na tego misio-zajca, jak ta cała grafika palnęła we mnie, ta niesamowita płynność animacji(do diaska, zdaje mi się, czy jest płynniej niż ostatnia część na PSP?), modele gładziutkie jak niemowlęcy tyłek... Wprost potęga graficzna jeśli chodzi o konsole przenośne(gram na 3DSie.) Kamera... co tu dużo gadać, nie wyszło, ale mam skojarzenia z dawnymi czasami gdy kamera wariowała i nie widziałem celów. Może trza mi praktyki, ale nie wychodzi stary trik z PSP, gdzie czubek palca wskazującego obsługuje gałkę, a miejsce styku paliczków bliższych i środkowych krzyżak, na 3DS ich ułożenie jest odwrotne. Ucieszyłbym się gdyby wirtualny krzyżak na ekranie dotykowym był dokładniejszy, a już najlepiej jakby miał forme gałki analogowej. Na plus idzie automatyczne namierzanie, sprawdza się w wodzie. Pytanie: da się na stałe ustawić to namierzanie? Co do gameplayu: mam wrażenie że było strasznie łatwo, liczę że dlatego iż w demku mam sprzęt high-rankowy, a maszkary były low-rankowe. + była to chyba pierwsza w mym życiu walka z Plesiothem z której autentycznie czerpałem przyjemność, choć gdy wybrałem się na niego ze switch-axe'm myślałem że czeka mnie pogrom, jednak z tego co widzę ktoś chyba naprawił nienormalny zasięg jego ataków(bo nie wierzę że po półrocznej przerwie w łowach i na innej konsoli z niepełnosprawną kamerą i innym układem przycisków tak łatwo by mi szło) Oficjalnie jestem podjarany. Tak, wiem że mam opóźniony zapłon. Liczę że skądś wyciągnę pieniądze na to cudo. Ktoś z użytkowników 3DSa korzysta z tego doczepianego analoga? Sprawdza się?
-
Orendż na kartę- pierwszy miesiąc wziąłem kartę 25 zł, sprawdzam ile filmik na youtube kosztuje- 5zł. Jakiś czas potem gdy mi się czas kończył doładowałem za 25 zł i teraz mi nic nie bierze za internet- raz se rano zrobiłem maraton kabaretów przez godzinę i nic, wciąż mam na koncie 25zł Ktoś wie o co chozi?
-
Mam pytanko: Mając smartfona z androidem robię nim zdjęcie, da się je uploadować na internety, np. poprzez imageshack, wprost z telefonu?
-
Korzysta ktoś z Songsterra na androida? Domyślam się, że połączenie z netem jest wymagane?
-
Jacy oni prawdziwi
-
KREATOR MORBID ANGEL NILE FUELED BY FIRE NA JEDNEJ SCENIE ZA 100 zł.
-
O ja pierdole
-
Mój przeklęty, zdemoralizowany umysł... Niemniej, uważam że grafika stoi na poziomie przyzwoitości z MHFU = da się przeżyć.
-
Kurde, no ja chyba nienormalny jestem, bo to, na co ja zwróciłem uwagę w tym trailerze, to niesamowicie energiczne walki, nowe możliwości poruszania się i pomarańczowy małpiszon, który zapowiada się na jednego z najgenialniejszych potworów do ubicia. Moje zdanie co do grafiki: łba nie urywa, jest średnia Średnia =/= zła też mnie odrzuca ta żółta pustynia, ale te ruiny są za to piękne. Nawet jeśli będzie średnia grafa(swoją drogą: w jakiej roździelczości oglądaliście ten trailer?), to wciąż będzie to genialna gra, w którą przegram z pincet godzin na swoim 3DS'ie Nie podoba mi się za to przywrócenie Velo(pipi)reyów i tych innych, w porównaniu do Jaggi wyglądają po prostu śmiesznie, kto ma Unite i 3rd niech se porówna. Velo(pipi)reye- sztywne jak kołki, mikra budowa, nie adekwatne do zadawanych obrażeń. Jaggi- mocno zbudowane, idealnie odwzorowane ruchy i w ogóle. Jeśli to ma przejść, to velo(pipi)reye i te inne podgatunki wymagają gruntownej przebudowy.